Ja z bieżących robót to nauczyłem się parkside'ową zagłębiarką ciąć. Szwagier z blatem przyjechał żeby tu i ówdzie przyciąć. Tyle co dzisiaj kurew poleciało to nawet u mnie rzadko kiedy.. listwą Festool, prosta, tarcza od @fyme (tak, dopiero teraz jej użyłem), guma przeklejona i przycięta a banany na cięciu nadal wychodzą.
Okazało się, że tym cudem techniki nie można ciąć od tak. Trzeba się cały czas zagłębiać (w końcu to zagłębiarka) w materiał. Czyli zagłębiamy, podnosimy, przesuwamy i znowu zagłębiamy. Potem dla formalności jedziemy jeszcze raz całość na pełnym zagłębieniu i dopiero jest ok.
Kiedyś se kupię porządną ale póki co cieszę się, że w ogóle się udało i wyszło bardzo dobrze