HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Takie tam..

Budowa tarasu

<< < (11/11)

wertus23:
Jest mały kąt zadaszenie, na bank nie ma 10stopni. Jak napadało śniegu - kiedyś tam  ;) - poliwęglan nie popękał i się nie ugiął. Myślę, że to przez te dodatkowe poprzeczki pomiędzy belkami.
Poprzeczki są w odcinkach krótkich - od osi do osi belki. Zrobione były ze słupa 14x14, którego mocno skręciło w śrubę.
Nie dawałem żadnych omawianych zastrzałów - daszek wisi na krokwiach, a po drugiej stronie są trzy słupy.
Po tych latach jak zadaszenie stoi to jestem bardzo zadowolony, ale (no musi być jakieś ale  ;)):
- pomiędzy poliwęglanem a belką kładzie się paski pianki, jest ona z warstwą kleju - poliwęglan pracuje i ta pianka miejscami wychodzi, teraz bym to przymocował na jakieś małe zszywki
- nie ma szczelności na łączeniu zadaszenia z dachem domu - jest szczelina, bo w sumie musi być. Jak zatnie deszczem to mam mokro na dole. Myślałem jak to uszczelnić i wydaje mi się, że jedyną słuszną opcją będzie zastosowanie miotełki takiej co się stosuje przy montażu gąsiorów na dachu, przeciw ptakom. Wszelkie silikony i inne masy pękną.

Pablo_klb:
OK!
Fajnie, że wrzuciłeś zdjęcia, widać teraz dokładnie jak to wykończyłeś.
Zepsuła się pogoda, ale jak tylko się poprawi, to działam, po rozebraniu podbitki, mam trochę miejsca, chcę przymierzyć krokwie, czy zmieszczą mi się ze spadkiem tak by płatew przymocować bezpośrednio do górnego wieńca... boję się trochę wieszać konstrukcji na krokwiach dachu.. myślę że gdyby udało mi się wkręcić w beton mógłbym spać spokojnie..
Ja płyty chcę wsunąć trochę pod deskę czołową z rynną, mam wykończone łupkiem, więc wymyśliłem że zrobię z blachy jakieś opierzenie i wsunę pod łupka, a zawinę na płyty poliwęglanu, także może przez to uniknę podciekania wody pomiędzy dachem domu i tarasu..
ja mam plan by konstrukcję obić osb, styro i tynk.. tak by wyglądało na murowane.. zobaczymy czy mi się to uda..
Problem mam z drewnem, bo chciałbym wykorzystać to co rozebrałem z trarasu.. na konstrukcje mam legary 80x100 z modrzewia.. chciałbym je przeznaczyć też na krokwie.. z tym, że u mnie za długie nie będą.. może ok 2 metrów.. drewno jest mocne.. liczę, że wytrzyma
Może się odważę i założę nowy wątek? :)
Bo już mam pytania choćby ewentualnego montażu do betonu.. kotwy chemiczne czy tuleje rozporowe na pręta.. z tymi kotwami to trochę lipa z czasem pracy, więcej ich zmarnuję niż powklejam pręty

a te poprzeczki (łaty) wpuszczałeś w krokwie czy tylko przykręciłeś np, od góry po skosie?

wertus23:
Wpuszczane w krokwie zadaszenia, frezowane frezarką GW.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej