Ale twierdzicie, że jednak lepiej to robić zagłębiarką, tak? Mimo, że więcej z tym pitolenia...
Ciąłem już jakieś formatki z wióra ale specjalnie na super jakości krawędzi mi nie zależało więc jak wyszło tak było.
Teraz tak jak mówię: chcę uzyskać jak najlepsza jakość.
I racja: te stare płyty, ale takie totalnie stare np. z mebli z okresu PRL'u daja zadziwiająco dobrą krawędź po cięciu.
Dodatkowo mam wrażenie że są jakby bardziej zbite i cięższe niż te nowe, aktualnie dostępne w hurtowniach czy marketach.
Już nie mówiąc, że krawędź w tych nowych płytach jest zdecydowanie bardziej poszarpana po cięciu, szczególnie po stronie gdzie ząb tarczy wychodzi z płyty.
@szmar, pisząc "rzez" rozumiem, że masz na myśli rzaz piły, tak?
Sprawdzę, jeszcze dokładnie jakie mam teraz tarcze.