Ja prawie nie oglądam TV (jakoś mnie nie ciągnie), ale raz czy dwa w roku coś tam zobaczę. Dlatego lubię takie tematy, bo mogę sobie coś wybrać na przyszłość.
Nie rozumiem jednak zachwytów nad Breaking Bad. Strasznie się męczyłem przy tym serialu, w końcu w połowie drugiej serii odpuściłem. I to mimo, że bardzo lubię Bryana Cranstona.
Westworld świetny, ale tylko pierwsza seria (może drugiej nie zrozumiałem, trzeciej jeszcze nie widziałem). Dom z papieru tylko pierwsza część, ta druga (już Netflixowa) to absolutna strata czasu - do zapomnienia. Tam już tylko absurd goni absurd plus polityczna poprawność, LGBT i te sprawy - wciśnięte zupełnie bez sensu/składu.
Za to niedawno w końcu obejrzałem True Detectiv pierwszą serię. Poza słabym zakończeniem bardzo dobry serial. Niestety, raczej nie dla kobiety, chyba że lubi mroczne klimaty.
Parę lat temu bardzo duże wrażenie zrobił na mnie czeski serial Pustkowie. Na prawdę polecam. Oglądałem go w wersji z napisami dlatego miałem kontrast śmiesznego (dla nas) języka z poważnymi tematami.