Moim zdaniem do kolby nie nadaje się jasne palenie, ale to kwestia gustu. Z drugiej strony ja pijam tylko doppio.
Do jednoczesnego parzenia i spieniania nie potrzebujesz dwóch bojlerów, wystarczy jeden duży, najlepiej HX. No ale wychodzimy poza 10k PLN
Sylvię wybrałem z czterech powodów, ma największy bojler ze wszystkich ekspresów w tej klasie, bezproblemowy dostęp do części zamiennych, sporo miejsca w środku na modyfikacje, no i nie jest aż tak drogi. Pary starcza na spokojne spienienie mleka na 2 kawy, na upartego nawet 3. Grupa jest masywna i ma nawet niezłą bezwładność cieplną. Istotna informacja dla spieniaczy: jest wysoko ustawiona wylewka i łatwo wyjąć pełny po brzeg dzbanek z mlekiem. W Gaggia Classic np. jest masakra. Po za tym rdzewieje stelaż, ten jedyny czarny element nie zrobiony z nierdzewki, cóż... włoska robota.
No a podstawa to dobry młynek, który daje jednolity przemiał bez pyłu. No i nie elektryzujący się, bo można pi***olca dostać od uje**nego młynka w resztkach kawy.
PS. Wielkie bojlery mają jedną poważną wadę, żeby napić się kawy trzeba odpalić ekspres ze 3 godziny wcześniej i kilowaty zapi***alają z gniazdka...