Autor Wątek: Cykliści , wszędzie cykliści chća sprzedać Grubosciówka Dewalt DW733 :D  (Przeczytany 3612 razy)

Quent

  • Gość
Z nowymi nożami to tyle co za nową z 3 letnią gwarancją.

Offline konsul41

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 62
Przepraszam za post, ale...
Kolejny który myśli że tutaj są idioci i będą płacili za sprzęt używany jak za nowy.

Trzeba się przyzwyczaić że jeżeli rozpakowane to tak jak z nowym samochodem, po wyjechaniu z salonu tracimy jakieś 40% ceny.

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6975
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Daruj sobie takie uwagi, jedna bardziej kulturalna już padła.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Kolejny który myśli że tutaj są idioci i będą płacili za sprzęt używany jak za nowy.
Tu działa popyt i podaż. Obrażanie kogoś wg mnie nie jest na miejscu. Podobnie jak było /jest/ w Makitą MTL100 którą w innym wątku inny kolega chce sprzedać. Cena jest /była/ nieadekwatna i nie ma chętnych. Z DW za 2000 też się samo wyjaśni. Obrażanie kogoś to nie jest dobry sposób.

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
I tu można pisać w końcu to Hajd Park a nie dział sprzedam
,
 ;)
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

orb

  • Gość
To ja napisze coś grubo ociekającego inteligencją.

Chciałem powiedzieć, że rzeźbę z gówna, czy gówno w puszce potrafili sprzedać za grube tysiące, to czemu dyskusji podlega sprzedaż maszyn? Ktoś ma ochotę wystawić za taką kwotę, to wystawia. Jest to wielce dyskusyjna sprawa, że du*a musi kogoś od razu boleć. Dobra oferta sama się obroni, zła pozostanie bez zainteresowania i sam sprzedający zrozumie, że coś jest nie halo.

Czasem tak sobie myślę, czy ból du*y jest już wpisany w nasze jestestwo, czy to cecha nabyta?
« Ostatnia zmiana: 2019-08-05 | 22:11:55 wysłana przez orb »

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Otóż cecha narodowa. Nie znam się ale się wypowiem. Nie potrzebuję ale widziałem taniej na allegro. Jestem znawcą skoków narciarskich. Formuły1. Piłki nożnej i siatkowej. Lekarzem. Politykiem. Coś tam kąsnąłem z jazdy figurowej na lodzie. No i ten asfalt mogli by lepiej wylać. I kostka brukowa też do poprawy.
 Tyle woła i już. Albo dadzą albo nie dadzą. Po cholerę drążyć temat.
Panie ale ta kuchnia droga. Ale te schody drogie. A ja po drugiej stronie hajsu stoję i sobie myślę "zwariowałem za darmo rozdaję"
I od razu mi się mój teściu przypomina. 120kg. W życiu w górach nie był. Ale jak są skoki narciarskie to on by ich najlepiej wytrenował.
Życie jest piękne.
 ;D
Montażysta za dwa trzysta.

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6975
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
I wszystkie  wcześniejsze posty o niej świadczą  ;D
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

orb

  • Gość
Nie pacz na mnie, ma du*a jest wolna od bólu, czasem tylko w lekką hipokryzję popadam. Poza tym nie czaje kobit, cotygodniowej sprzedaży boga w opłacie tacowej i zjawiska, że im lepszy ser żółty, tym bardziej capi stopą niemytą.

Quent

  • Gość
Nie doszukujcie się spisków tam gdzie ich nie ma. Mnie nie dziwi, że ktoś chce sprzedać drogo - jego biznes jest sprzedac jak najdrożej, moim - kupić jak najtaniej. I tyle. To zdrowe zasady ekonomii.
Ból du*y nie ma tu nic do rzeczy o Bogu nie wspominając ;-)

Offline konsul41

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 62
Ból du*y nie ma tu nic do rzeczy o Bogu nie wspominając ;-)
Kto ma ten ma, Ja nie.
Czasami przyda się kubeł zimnej wody na głowę dla ostudzenia (przy nie realnej propozycji), a jak ktoś się obraża za słowa prawdy :o  no cóż ...

Offline Smokit

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 484
dla mnie używka to za 30-50% aktualnej ceny rynkowej,
z moim ryzykiem, że sprzęt może mieć jakąś wadę, nie wiadomo co się z nim działo, ile jeszcze pociągnie, itp
za każdy rok działającej gwarancji bardziej bliżej tych 50%

DW jest mityczna, jesienią jak kupowałem swoją nową, to w tej samej cenie były 2-3 używki.

wiadomo, trzeba negocjować,
ale jeśli ja bym kupił sprzęt za np. 2000zł i po 2 latach chciał go oddać za 1800-1900, to miałbym urządzenie za 100-200zł działające 2 lata, złoty interes. ;) - i to wkurza kupujących jak szukają ofert używek, że ktoś nieźle chce przyciąć. na ogół nie ma sensu wtedy negocjować, bo żaden argument nagle nie zbije ceny

i na pewno przy takich upustach odpadną ludzie z własną firmą, bo
+ kwota netto niższa
+ koszty do "pitu",
+ gwarancja

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6975
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
no cóż
Chcesz kupić? Negocjuj
Nie chcesz? Przyglądaj się ...
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline duch_gdansk

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 937
A w naszym pięknym kraju jest coś takiego jak dobra uczciwa cena?  ;D ;D ;D
Tanio? Podejrzane, kradzione, coś ukryte.
Drogo? Naciągać, marzyciel, "janusz" biznesu.
Nie ma znaczenia za ile ktoś wystawia, znaczenie ma czy sprzeda i za ile a to już kwestia dwustronna  ;)
Chcę coś kupić, proponuję swoją cenę, dogaduję się albo nie i tyle. A że każdy chce się targować i buraków nie brakuje po każdej ze stron? Handel samochodami jest zwierciadłem narodu, najwięcej widać w tej branży jak bardzo jesteśmy zj....  ;D ;D ;D ;D

Quent

  • Gość
A w naszym pięknym kraju jest coś takiego jak dobra uczciwa cena?  ;D ;D ;D
Tanio? Podejrzane, kradzione, coś ukryte.
Drogo? Naciągać, marzyciel, "janusz" biznesu.
Nie ma znaczenia za ile ktoś wystawia, znaczenie ma czy sprzeda i za ile a to już kwestia dwustronna  ;)
Chcę coś kupić, proponuję swoją cenę, dogaduję się albo nie i tyle. A że każdy chce się targować i buraków nie brakuje po każdej ze stron? Handel samochodami jest zwierciadłem narodu, najwięcej widać w tej branży jak bardzo jesteśmy zj....  ;D ;D ;D ;D

Bo inne narody się nie targują LOL