miałbym to samo w litym dębie
dokladnie
tylko ze wiesz
klejonke trza zrobic... czas poswiecic.. planowac. szlifowac a tu masz kawalek powiedzmy prostej tafli ktora kroisz jak wiora
wior wcale nie jest zdrowszy czy duzo tanszy od drewna... w wiorze chodzi o to ze masz tafle ktora skroisz i nie tracisz czasu na klejonki.
A dobrze wykonana klejonka to pieniadz w obrobce a jeszcze jak nie robisz klejonki po piniadzach tylko wzmacniasz kolkami albo wklejanymi elementami to juz wogole pieniadz wychodzi w grubszych pliczkach
tak bylo... tak jest i tak bedzie
Z zamilowanie maja jankesy bo u nich to popularne z roznych wzgledow
u nas od 30 lat wior a tam sklejki czy plyty stolarskie.