HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Takie tam..

Czy wiele systemów bateryjnych to zło?

(1/3) > >>

monciwoda:
Siemka.
Po wielu perypetiach i rozstaniach z majsterkowaniem, chcę się za to od nowa zabrać.
Jako że mieszkam w bloku, bez piwnicy/komórki lokatorskiej, kupiłem sobie działkę ROD z domkiem i zamierzam jakoś po cichu dostawić sobie tam maleńką stolarnię udającą domek narzędziowy (max 12m2).
Nie chcę rozciągać prądu po takiej działce, więc zdecydowałem, że będę trochę oszukiwał narzędziami akumulatorowymi i oczywiście ręcznymi.
Mam kilka narzędzi z serii zielonej Bosch. I zastanawiam się czy:
- pchać się po uszy w ten system, bo narzędzi mnogość, również tych działkowych
- pójść w alternatywny, równie szeroki system z wyższej półki, np. Makita
- czy może trzymać mix 2-3 systemów?

Zastanawiam się jak to wygląda z Waszego doświadczenia, jeżeli chciałbym okazjonalnie pracować nad prostymi regałami (coś w stylu Ivar z Ikea) z kantówek, budową prostych konstrukcji typu niewielka szklarnia, szopo-stolarnia - to ile baterii 4-6Ah potrzeba do komfortowej pracy w weekend narzędziami typu:
-frezarka krawędziowa
-strug elektryczny
- wkrętarka i zakretarka
-pilarka tarczowa
-jakies przydasiebogrodowe typu nożyce, pilarka do gałęzi

Trochę rozwala mnie mnogość urządzeń i fakt że jedne dostępne u pewnego producenta , nie występują u innego (zielona seria Bosch nie ma struga na aku np.)

Mery:

--- Cytat: monciwoda w 2024-03-13 | 16:19:52 ---Nie chcę rozciągać prądu po takiej działce
--- Koniec cytatu ---

nie chcesz czy technicznie nie ma takiej możliwości ?
jeśli jest to zacznij jednak od prądu, przyda się, wręcz będzie niezastąpiony.
Praca z drewnem wydaje się łatwa i prosta, przecież 2-3 narzędziami z marketu można wszystko zrobić. Pewnie można ale szybko okazuje się że żeby zrobić co dobrze, prosto, ładnie to potrzeba pilarke stołową, wyrówniarkę, grubościówke i tu brak prądu to największa bolączka zaraz po zasobach portfela ;D

DarekPień:
Ja bym się trzymał mixów. Nie wszystkie potrzebne rozwiązania są najlepsze / warte swojej ceny u danej firmy.
Jednak cenowo dochodzi problem dokupienia ładowarek per system itd. Więc, dokupując coś innego rozważyłbym równanie:
cena nowego systemu + potrzebne rzeczy (aku/łado itp) + jakość (opinie itd) <= cena sprzętu z obecnego + jakość


--- Cytat: monciwoda w 2024-03-13 | 16:19:52 ---to ile baterii 4-6Ah potrzeba do komfortowej pracy
--- Koniec cytatu ---
wszystko zależy jak dużo będziesz tego używać, wg mnie na start 2 (jeden na zmianę) per urządzenie i potem bym zobaczył


--- Cytat: monciwoda w 2024-03-13 | 16:19:52 ---Nie chcę rozciągać prądu po takiej działce
--- Koniec cytatu ---
czyli rozumiem, że w domku masz prąd tylko nie chcesz ciagnąć do stolarni? Jeśli tak, to w międzyczasie możesz sobie coś ładować.

monciwoda:
@DarekPień - dobrze zgadujesz: nie chcę rozciągać instalacji do stolarni. Od biedy przedłużacz sobie pociągnę, ale to ROD pod Warszawą - tutaj łatwo sąsiadów wpienić, więc @Mery na razie muszę żyć bez grubszej obróbki. Dodatkowo strach przed okradzeniem takiej stolarni w małej budce. W domku mam drzwi antywłamaniowe i schowek z drugimi prawie pancernymi drzwiami, gdzie będę mógł narzędzia schować. Baterie na okres zimowy raczej będę zabierał do domu.
Natomiast jeśli idzie o narzędzia, to nie do końca na marketowych mi zależy, mam spory budżet. Ale nie chcę go rozwalić na każde narzędzie z innej parafii. Celem uzyskania precyzji cięcia i substytutu ukośnicy myślałem nad festool hk55 z szyną FSK, albo jakiś sensowny zamiennik od nieco tańszej konkurencji: typu zagłębiarka niebieskiego Boscha z szyną fsn wan. Ale tutaj narodził mi się dylemat, że niebieski Bosch nie ma ogrodowych narzędzi jak zielony, albo Makita :)
Tak samo totalnie nieefektywne kosztowo wydaje mi się pchanie w pilarki akumulatorowe festool i wkrętarki tej firmy.
Takie trochę zjeść ciastko i mieć ciastko.
I jak sobie tak pomyślałem, to każde rozwiązanie ma jakieś "ale".
Szukam więc opinii doświadczonych kolegów jaki lenjest optimum baterii do pracy cały dzień "na robocie " u klienta, bo u mnie będą tak weekendy wyglądały.

r2d2:
Są ukośnice na akumulator, piły stołowe na akumulator - jednak cena tych sieciowych x2.
Rozważyłbym agregat (choćby akumulatorowy), a pociągnięcie przedłużacza to chwila i wychodzi tanio (ja zrzucam swój z balkonu do piwnicy jak chcę użyć spawarki) ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej