Czym ogrzewacie Wasze warsztaty?

Zaczęty przez MarekS., 2018-10-13 | 18:06:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

MarekS.

Cześć,
późna jesień, zima i wczesna wiosna - wiadomo, spadek temperatury, ale żeby nie było jak w Misiu, "...że Wam jest zimno, ale jak jest zima, to musi być zimno, tak?...", no właśnie NIE.

Koleżanki i koledzy pochwalcie się czym ogrzewacie Wasze warsztaty, pewnie zawodowcy mają CO, a co z resztą?

Do tej pory jak robiło się zimno, to przeważnie zamykałem warsztat i wyczekiwałem wiosny. Ostatnio jednak stwierdziłem, że szkoda tracić czasu i postanowiłem coś z tym zrobić. Przejrzałem co też internet ma do zaoferowania i im więcej czytałem, tym większy mętlik w głowie miałem.

Suma summarum chyba zdecyduję się na jakiś jeden z popularnych piecy z nadmuchem ciepłego powietrza.
Używa ktoś, może coś podpowiedzieć, podzielić się spostrzeżeniami itp.? A może coś innego?

Proponuję i zapraszam wszystkich chętnych do pisania w tym wątku o wszystkim co jest związane z ogrzewaniem warsztatu.
Pozdrawiam,
Marek


jaworek

Ja grzeję czym prędzej
... ale dopiero jak się zimno zrobi ;)

istolarstwo

Ja mam piec co i nagrzewnicę volcano.

Piotr


eso


Acar

Koza i brykiet. Albo dąb suszony i strugany.  ;D
Montażysta za dwa trzysta.

jaworek

A tak poważnie to jak jest skrajna picówa to unikam wyjść z domu a jak tylko zimno to promiennik podczerwieni załatwia mi sprawę. Pod warunkiem jednak , ze nic nie kleję.

siekson

Ja mam niestety warsztat w starym, nieocieplonym budynku gospodarczym gdzie dodatkowo hula wiatr. Żeby było gorzej to pomieszczenie ma z 5 metrów wysokości i powierzchnię z 50m2. W tym roku spróbuję to ogrzać kozą. Nie wiem czy jest w ogóle sens ale na razie nie planuję inwestować funduszy w ocieplenie czy uszczelnienie a nie widzę innej alternatywy

Qiub

u mnie termalica 24cm+5cm styropianu parkingowego, niestety drzwi garazowe, wiec pi**zic bedzie

kozy i kominka niestety brak bo nie ma miejsca teraz. pozostaje mi elektryk i wlasnie sie rozgladam

Acar

Cytat: siekson w 2018-10-13 | 19:15:54
Ja mam niestety warsztat w starym, nieocieplonym budynku gospodarczym gdzie dodatkowo hula wiatr. Żeby było gorzej to pomieszczenie ma z 5 metrów wysokości i powierzchnię z 50m2. W tym roku spróbuję to ogrzać kozą. Nie wiem czy jest w ogóle sens ale na razie nie planuję inwestować funduszy w ocieplenie czy uszczelnienie a nie widzę innej alternatywy
Nie bluźnij! Wielu dało by się pokroić.
Montażysta za dwa trzysta.

Dentarg

@MarekS: a jaka kubatura i powierzchnia? Bo to najważniejszy parametr + jaka izolacja na ścianach i na dachu?

Ja grzeję grzejnikiem olejowym 2kW + promiennik podczerwieni też 2kW (ale może mieć 750W, 1500W i 2000W).
W zimie to za mało :(, da się pracować, ale komfort termiczny jest po długim czasie, więc jest bardzo nieekonomicznie.

Zastanawiam się nad nagrzewnicą elektryczną (dmuchawa). Pewnie wziąłbym 9kW (z opcją 4,5kW), żeby szybko nagrzać i pracować z promiennikiem. Są sensowne za 600PLN, a dziadowskie za 350 :).

Najtaniej zawsze wyjdzie coś na drewno/węgiel, ale u mnie cienko z miejscem.

Do małego domku/warsztatu są takie cuda w kanadzie: https://cubicminiwoodstoves.com/ . Zaletą jest to, że można go powiesić i nie zabiera cennego miejsca na podłodze. Możliwe, że kiedyś sobie taki sprawie. Są też kozy w Casto za 150PLN, ale one dają radę max 2 sezony.

M.ChObi

Ja w swoim blaszaku grzeje w kozie , węglem i trocinami . Zero ocieplenia i przy -15  jak się rozpali to można w podkoszulku śmigać tak do 3-4 m od  kozy .
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

akwastolarz

Co prawda nie warsztat, ale dom w stanie surowym, tej zimy mam zamiar ocieplać kozą z płaszczem wodnym i jakiś mały grzejnik. Zalewasz to jakimś olejem tanim i jedziesz.  Nie musisz nawet sie martwic że  zamarźnie jak nie korzystasz z warsztatu...
Jak już powstanie warsztat to mam zamiar to przenieść tam . Wujek ma takie rozwiązanie w domku na działce. Sprawdza się

pgrzegorz

A słyszeliście o piecu rakietowym. Przy dużej ikości ścinków to idealne rozwiązanie.

VelYoda

Generalnie fajny, ale wymaga masy akumulacyjnej bo szybko sie wypala.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

KolA

Ja mam nagrzewnicę gazową ale przy takiej kubaturze to bym poszedł w olejową z odprowadzeniem spalin.