Przez długi czas myślałem że Milwaukee w porównaniu z np. Makitą jest takim towarem bardziej premium. Jakiekolwiek narzędzie porównywałem to Milwaukee droższe.

Natomiast na anglojęzycznym youtube na wielu kanałach przy porównaniach tych marek stawia się je na jednej półce cenowej, a często Milwaukke jako tą tańszą. Tutaj przykład odkurzaczy 18V ze świetnego kanału Project Farm, gdzie tańsze milwaukke połknęło makitę

• Makita - 156$
• Milwaukke - 119$

Sprawdziłem US Amazona i tam pierwsze lepsze wyniki:

• Makita - 189$
• Milwaukke - 119$

Różnica ogromna.
No ale znowu wchodzę na nasze Allegro i co - odwrotna sytuacja:

• Makita - 600zł
• Milwaukke - najtańsza 730zł, większość ofert 800-850zł

WTF. Podobnie wygląda z innymi narzędziami, ceny np. akumulatorów o wiele droższe niż Makity. Pomijam już fakt braku czerwonych w marketach budowlanych, i tak prawie zawsze kupuję wszystko z neta. Ale dlaczego ich dystrubucja tak bardzo ssie w Polsce nawet w necie? Ofert porównaniu z Makitą czy Dewaltem bardzo mało, marże jakieś z kosmosu porównując z ceną w dolcach, większość ofert to allegro od jakiś prywatnych mniejszych importerów (stąd te ceny). Czy tak sytuacja wygląda tylko w PL czy ogólnie w Europie i Milwaukke skupia się wyłącznie na USA?

Czy ktoś kto tutaj używa narzędzi tej firmy - kupujecie je w PL czy sprowadzacie skądś na własną rękę?

Nie wiem czego oczekuję po tym temacie, chyba tylko żeby się wyżalić

W holandi i wermachcie czasem jak trafisz na promocje to tez taniej jak w PL kupisz, ale to trzeba szukac, no i tutaj cena zalezy od kursu euro.
Ja teraz młotowiertarke zamowilem w mocnenarzedzia.pl bo byla w promocji.

Byłem ostatnio w jednym sklepie pod Kielcami i tam wybór Milwaukee był chyba większy niż Festoola - mówię o "ściance" z ekspozycją.
Dodatkowo dodam info, że od lipca tego roku Milwaukee rozpoczęło współpracę z jedną z lepszych agencji digital marketingu w Polsce, więc  też może zaczną się pojawiać bardziej w internecie, a co za tym idzie w miarę zapotrzebowania i dystrybucja się może poprawi.

https://pl.milwaukeetool.eu/ Ja mam pod nosem 
A z tym premium to raczej żart, guano porównywalne z każdą marką "profi" i jak każda ma lepsze lub gorsze produkty. U nas płaci się za "amerykański sen" +10 do lansu a to zwykłe narzędzia dla mało rozgarniętych roboli na budowie co widać po "systajnerach". Ma działać i tyle.

Tu masz rację. Mam sporo narzędzi w kolorze czerwonym. To sprzęt na budowę. Z małymi wyjątkami. ( np zszywacz na wąskie zszywki. Mistrzostwo. Sztyfciarka na gwoździki 0,6 mm. Tak samo. Respekt plus jeszcze kilka innych. ) tym nie mniej to budowlana marka co jest niedoceniane w Pl no jeszcze daleko do sytuacji gdzie buduje sie większość domów z drewna i płyt.
Do warsztatu zdecydowanie festool.

A ja tam uważam, ze do zakupow sprzętowych trzeba podchodzić z głowa.
Pomijam w tym momencie grubo wypchane portfele i osoby zarabiające na stolarce.
Z milwakee mam zestaw bitow. Po 3 śrubie jeden z nich sie złamał a miał być taki wspaniały zestaw.
Mam tez bity Parkside które od ładnych paru lat śmigają i zużycia nie widać.

Trzeba z dystansem podchodzić do  tych zachwalanych przez fanboyow firm, tym bardziej jak to tylko nasze hobby.

I tak dewalt jest najlepsiejszy a moja prawda jest najmojsza ☝️😂

Z milwakee mam zestaw bitow. Po 3 śrubie jeden z nich sie złamał a miał być taki wspaniały zestaw.
Mam tez bity Parkside które od ładnych paru lat śmigają i zużycia nie widać.

A ja mam bity Milwaukke i prywatnie i w pracy, są "niezajebywalne", parksajdy po kilku użyciach wkręty obrabiały.

I tak dewalt jest najlepsiejszy a moja prawda jest najmojsza ☝️😂

Tak racja, "somsiad" kupił sobie zestaw Dewalta takie wszystko w jednym (wiertła, bity i uj wie co jeszcze), "rozwiercał" śrubę od amortyzatora w samochodzie bo urwał. po 20 min kur.... dałem mu Milwakee. Po 5 min oddaje z miną muchy która całe życie siadała na kupie i właśnie usiadła pierwszy raz na miodzie  . Przewierciłem!!! Także wiesz .....  różnie bywa, znaczek to nie wszystko.

Do warsztatu zdecydowanie festool.

No nie 
Wybór marki/marek to zawsze kompromis. Wielkość kieszeni vs rozsądek rządzi. A rozsądek też nie jest wyliczalny tylko subiektywny. Festool często zachwyca ale wkrętarek z tej firmy nie chcę żadnych. zostanę przy Makiecie w 18V a w 12 pójdę w znienawidzonego Boscha mimo że uwielbiam Milwaukee 

Ps:

A ja tam uważam, ze do zakupow sprzętowych trzeba podchodzić z głowa.
Pomijam w tym momencie grubo wypchane portfele i osoby zarabiające na stolarce.

Rozumiem grubo wypchane portfele, ci kupią to co im do łba przyjdzie ale ci co zarabiają na stolarce? tam rozsądek jest tez bardzo ważny mimo że wnioski zakupowe mogą odmienne. Jeden wyliczy że Parksajd jest opłacalny a inny że Festool i obaj mogą mieć rację 

Który to taki mistrzowski model bo akurat się rozglądam za taką 0,6 i póki co wygrywa Apach druga Makita a trzecie Senco ale jak Milłok taki dobry to może priorytety mi się zmienią
[/quote]



Jak szukałem to nie było jej jeszcze w europie
I pamiętaj że to subiektywna opinia. Twoja ocena moze być odmienna 

Dałem 199 dolarów plus koszty.
Bez baterii