Dylematy budowlane

Zaczęty przez Koenig, 2021-11-02 | 08:45:07

Poprzedni wątek - Następny wątek

Koenig

Cześć.
Planuję budowę domu (wiem, że moment fatalny, ale najwyżej zacznę i się wstrzymam trochę aż bańka pęknie).  Ten rok był przeznaczony na różnego rodzaju papierkologię - na samo WZ czekałem pół roku.
Ten temat to nie będzie dziennik budowlany jak u Chaczinsa, bo ja dopiero zaczynam się doktoryzować :) Ponieważ lubię słuchać rad osób doświadczonych to liczę, że niektóre dylematy pomożecie mi rozwiązać.

Jestem teraz na etapie wyboru projektu. Zastanawialiśmy się na indywidualnym, ale wśród gotowców z Archonu znaleźliśmy projekt, który bardzo nam odpowiada. Jakieś tam niewielkie zmiany sobie wymyśliłem (np. poszerzenie garażu z 3,20m do chociaż 3,50m) i tu mnie spotkała pierwsza niespodzianka. Projektant twierdzi, że taka zamiana wymaga np. przeliczenia zbrojenia itp. (co zrozumiałe) ale to będą takie koszty, że wyjdzie tak samo jak projekt indywidualny. Faktycznie tak jest? Trzymać się kurczowo gotowego projektu czy decydować się na zmiany? Jeśli chodzi o sam garaż, to tuż obok już stoi duży garaż wolnostojący na dwa samochody, ale nie ogrzewany - dlatego chciałem mieć jedno stanowisko w domu.

Kolejna sprawa to fundamenty. Beton czy bloczki fundamentowe? Dom nie będzie podpiwniczony, ale teren trochę opada. O ile z jednej strony wystarczy normalna głębokość fundamentu o tyle z drugiej będzie to już jego dwukrotność, czyli powiedzmy 2 metry (1m w ziemi, 1m ponad ziemią, który potem będzie zasypany.

Ściany - ceramika czy beton komórkowy? Niby wiem jakie są różnice, ale ciekaw jestem Waszych opinii, bo może czegoś nowego się dowiem.

Dom będzie parterowy z poddaszem użytkowym. I właśnie strop na d tym poddaszem jest kolejną niewiadomą. W projekcie są na 100% płyty gipsowo-kartonowe, projektant nie namawia na siłę żeby zmienić na żelbet, ale to byłaby kolejna poważna zmiana, która wiąże się z projektem indywidualnym.

Ciekaw jestem Waszych rad i doświadczeń.
To się zateguje...

Daraas

Oooo piękne kroki czynisz Waść ;)

Jeśli chodzi o projekt ... my zdecydowaliśmy się na indywidualny parterowy (bez poddasza użytkowego), ale to dlatego, że cenę mieliśmy w sumie niezłą, zrobiliśmy to na 2 projekty (najpierw dom 40m2, który ma być garażem, w którym mieszkamy, potem część mieszkalna a ten dom przekształcimy w garaż 2-stanowiskowy). Może koszt był nieco większy niż 1 projektu, ale dzięki temu zrobiliśmy tak jak chcieliśmy.
Na etapie takiego projektu możesz wymyślić wszystko, ale musisz przeanalizować każdy centymetr, żeby potem nie było baboli. Ja jestem bardzo zadowolony z tego jak projekt nam wyszedł, nawet mimo jakichś drobnych "błędów".
Przemyśl i przelicz ile zmian chcesz nanieść, jak się okaże że zmiany + projekt gotowy będą kosztować tyle co indywidualny - to jeśli czujecie się na siłach to szedłbym w indywidualny, bo możesz dopasować choćby do możliwości zabudowy na działce.

Fundamenty - tu się może nie znam od strony konstrukcyjnej, nie przeliczałem też tego, co się bardziej opłaca czy murować czy wylewać to się nie wypowiem ...
Ściany - każda technologia ma swoje plusy i minusy ... podejrzewam, że jak zadbasz o odpowiednie ocieplenie z zewnątrz to dla użytkowania nie będzie to miało znaczenia. Większe znaczenie będzie chyba jak coś będziesz chciał powiesić na ścianie, czy przykręcić ... ja wybrałem beton komórkowy, który owszem jest bardziej "miękki" niż np. silikat, ale jest lekki, łatwy w obróbce i bez problemu cokolwiek przymocujesz (nawet na głupie czarnuchy :P ). Weź pod uwagę też akustykę, suporek jest lekki, ale słabo izoluje akustycznie.


tomasko

Gratuluję odwagi
Ja przez to przechodziłem co ty i po przeliczeniu wyszło mi że by kupić kilkuletni dom.
I znalazłem taki jak chciałem zbudowany w 2004 roku.
Życzę powodzenie i będę śledził twoje postępy :)
Jak jestem to jestem,a jak mnie nie ma to mnie nie ma.

pinkpixel

Cytat: Koenig w 2021-11-02 | 08:45:07
Cześć.
Planuję budowę domu (wiem, że moment fatalny, ale najwyżej zacznę i się wstrzymam trochę aż bańka pęknie).  Ten rok był przeznaczony na różnego rodzaju papierkologię - na samo WZ czekałem pół roku.
Ten temat to nie będzie dziennik budowlany jak u Chaczinsa, bo ja dopiero zaczynam się doktoryzować :) Ponieważ lubię słuchać rad osób doświadczonych to liczę, że niektóre dylematy pomożecie mi rozwiązać.

Jestem teraz na etapie wyboru projektu. Zastanawialiśmy się na indywidualnym, ale wśród gotowców z Archonu znaleźliśmy projekt, który bardzo nam odpowiada. Jakieś tam niewielkie zmiany sobie wymyśliłem (np. poszerzenie garażu z 3,20m do chociaż 3,50m) i tu mnie spotkała pierwsza niespodzianka. Projektant twierdzi, że taka zamiana wymaga np. przeliczenia zbrojenia itp. (co zrozumiałe) ale to będą takie koszty, że wyjdzie tak samo jak projekt indywidualny. Faktycznie tak jest? Trzymać się kurczowo gotowego projektu czy decydować się na zmiany? Jeśli chodzi o sam garaż, to tuż obok już stoi duży garaż wolnostojący na dwa samochody, ale nie ogrzewany - dlatego chciałem mieć jedno stanowisko w domu.

Kolejna sprawa to fundamenty. Beton czy bloczki fundamentowe? Dom nie będzie podpiwniczony, ale teren trochę opada. O ile z jednej strony wystarczy normalna głębokość fundamentu o tyle z drugiej będzie to już jego dwukrotność, czyli powiedzmy 2 metry (1m w ziemi, 1m ponad ziemią, który potem będzie zasypany.

Ściany - ceramika czy beton komórkowy? Niby wiem jakie są różnice, ale ciekaw jestem Waszych opinii, bo może czegoś nowego się dowiem.

Dom będzie parterowy z poddaszem użytkowym. I właśnie strop na d tym poddaszem jest kolejną niewiadomą. W projekcie są na 100% płyty gipsowo-kartonowe, projektant nie namawia na siłę żeby zmienić na żelbet, ale to byłaby kolejna poważna zmiana, która wiąże się z projektem indywidualnym.

Ciekaw jestem Waszych rad i doświadczeń.

Mieliśmy z projektem naszego domu podobnie. Wybraliśmy projekt. Udałem się do kolegi architekta aby nam projekt zaadaptował i wprowadził dość podobne do Twoich zmiany. Okazało się podobnie, ooo przyjacielu to będzie kupa roboty, trzeba to przerysować, obliczyć etc ... i deczko nas  ... wku**ił, koszt większy od zakupu projektu.
Ale że byliśmy na etapie kompletowania ekipy, szukaliśmy i z polecenia trafiliśmy do osoby która miała zostać naszym kierownikiem budowy, zabrałem nasz projekt żeby z nim omówić i okazało się że nie ma problemu. To co chcieliśmy naniósł na kupiony projekt zwyczajnie, wziął czerwony pisak i linijkę, przekreślił to co nieaktualne dorysował te zmiany o które nam chodziło (powiększaliśmy kotłowanie za garażem, jej wydłużenie o jakieś 2m, które dawało nam też dodatkowe dwa metry do pokoju na poddaszu nad kotłownią. Do tego zmieniona została przez to konstrukcja dachu nad tą zmianą. Przystawił pieczątkę i ... już. Pytam o te obliczenia itepe. a on mówi że obliczył :) i wyszło ok. Adaptacja kosztowała nas około 3-4 tys. 8-9 lat temu.

Załatwiał za nas wszystko co trzeba w urzędach, kiedy nasz przyjaciel mówił że on to może ponanosić i nam przekazać ale to my z tym do urzędów mamy jeździć. Poszukaj kogoś kto oblatany jest w tych urzędach i załatwi to wam kompleksowo.

Fundamenty teraz są fajne możliwości są płyty fundamentowe budowane z takich klocków styropianowych, która zastępują szalunek, zalewasz to betonem i masz jednocześnie ocieplenie. Moim Zdaniem fajna sprawa.

U nas ściana z porothermu, do tego 10cm styropianu ale takiego niby super-du*er (grafitowy cały w masie, a nie biały czy kropkowany). Na ten namówił nas tenże kierownik budowy i nie ma narzekamy, w domu ciepło jest, w lecie chłodno. Zamiast 15 czy 20cm, mamy 10.
***
wypożyczalnia VHS https://youtube.com/@slawekszulc

Koenig

Cytat: tomasko w 2021-11-02 | 09:07:51 Ja przez to przechodziłem co ty i po przeliczeniu wyszło mi że by kupić kilkuletni dom.
No właśnie myślałem o kupnie już w ubiegłym roku, ale stary dom to jednak nie to samo, choćby ze względu na technologię.
Poza tym miałem działkę (nawet kilka, ale nie na każdej mogę w tej chwili budować), trochę bez sensu wydać 100.000zł za działkę 10 ar - a takie są u nas ceny.

Cytat: Daraas w 2021-11-02 | 09:06:01 ja wybrałem beton komórkowy

W gotowym projekcie jest H+H, na 95% zdecyduję się na beton komórkowy, ale nie zamykam się na inne opcje. Staram się, żeby kryterium ceny nie było decydujące, ale w obecnej sytuacji na rynku życie może mnie zweryfikować.
Mój dobry znajomy prowadzi skład budowlany, mam od lat dostęp do materiałów w cenach poniżej rynkowej. Powinienem był ten temat ruszyć z 10 lat temu, gdy ceny były jeszcze normalne.
To się zateguje...

Daraas

Cytat: pinkpixel w 2021-11-02 | 09:16:21 do tego 10cm styropianu ale takiego niby super-du*er

No to myśmy zaszaleli ;) 18 cm styro z lambdą 0,032 bodajże ;) czyli taki "najlepszy" dostępny styropian. Akurat na ociepleniu uważam ,że nie ma co oszczędzać tym bardziej w dzisiejszych czasach, kiedy prąd i gaz drożeją, kominkiem zaraz nie będzie można palić, to straty ciepła mniejsze i nie nagrzewa się aż tak w lecie ;)

Koenig

Cytat: pinkpixel w 2021-11-02 | 09:16:21 Poszukaj kogoś kto oblatany jest w tych urzędach i załatwi to wam kompleksowo.
No właśnie ten projektant, który ma u nas być także kierownikiem budowy, jest najbardziej polecanym człowiekiem w naszej okolicy. Polecił mi go nawet kolega, który jest  powiatowym inspektorem budowlanym.
Wiem, że ogarnia to kompleksowo, ma kontakty w każdym urzędzie. O takiej opcji jak Twoja - czyli przerysowanie wymiarów też nam mówił - ale jeszcze nie jesteśmy zdecydowani jak poważne zmiany poczynimy. O ile te 30cm to może by przeszło o tyle zmiana stropu nad poddaszem już nie przejdzie ze zrozumiałych względów, bo to już się wiąże nawet ze zmianą fundamentów.
To się zateguje...

M.ChObi

Ja już mam dziurę w ziemi i ławy wylane .

Więc od serca powiem tak

Kto się buduje tego się nie żałuje :D


Pogadaj z innym kierownikiem , ew projektantem i może się okazać że niektóre zmiany są nieistotne dla projektu , czasem się uda a czasem trzeba wydać $$ , ale cóż patrz wyżej   :D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

yarkow

Z moich doświadczeń  ;D
Wybrałem projekt typowy, ale ze zmianami pod siebie. Zmiany zrobił architekt, ale o ile pamiętam to były wtedy jakieś stosunkowo nieduże kwoty. Nie zastanawiaj się nad dopasowaniem do swoich wymagań. To Ty będziesz mieszkał w tym domu i Tobie ma on pasować!

Co do kierownika budowy. Wybierz dobrze. Ja ze swojego specjalnie zadowolony nie byłem. Zrobił wyłącznie to, co do niego należało, ale tylko tyle. Bez jakichś dodatkowych rad, pomocy czy też zaangażowania. Większą radą służyła ekipa budowlana i sąsiedzi.  ;)

W sumie z mojego projektu skorzystał jeszcze szwagier i dwoje znajomych, ale każdy go modyfikował pod siebie. Szwagier np poszerzył garaż o 1 m i zrobił dom w lustrzanym odbiciu. Różnią się też wykończeniem. I niby są to te same domy, ale nie takie same.  :)

Budynek mam parterowy, bez piwnic, z użytkowym poddaszem, kryty dachówką ceramiczną. Wybudowany na podkrakowskiej wsi i urządzony w stylu "rustykalnym".
Fundament i płytę mam wylewaną z betonu z betoniarni. Jak budowałem, to była praktycznie najlepsza opcja. Ale to dawno było. U sąsiada parę lat później już budowano z betonowych bloczków.
Ściany z porothermu ocieplone styropianem. Na to oczywiście tynk. I z tego jestem zadowolony.
Na poddaszu użytkowym płyty GK. I to teraz bym zmienił. Zdecydowanie skosy zrobił bym teraz z betonu!
Ogrzewanie mam gazowe + kominek z rozprowadzeniem ciepła. Z niego tez jestem zadowolony. I mam też przydomową oczyszczalnię ścieków. Z niej też jestem zadowolony, ale tu rada - nie należny oszczędzać na długości drenażu.

Przy projekcie patrz jak są przewidziane piony wodno-kanalizacyjne i jaka jest konstrukcja  dachu. Im bardziej prosta i zwarta konstrukcja, mniej pionów itd., tym prościej w budowie i tym samym taniej. Każde "udziwnienia", wykusze, lukarny itp.dodatki niestety kosztują. Czasem, przy złym wykonaniu, są też źródłem potencjalnych problemów.


Koenig

Dzięki za wszystkie opinie i proszę o więcej.
Dom staram się zrobić bez udziwnień. W sumie przecież mogę powiedzieć jaki planuję.
To ten projekt, tylko u mnie będzie w lustrzanym odbiciu:
https://www.archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-balsamowcach-11-m59a25942bd5bb
To się zateguje...

Mery

#10
gratuluję odwagi :)
ja tak odważny nie byłem ale nie żałuję swoich decyzji.
u mnie też były plany, najpierw miał być to mały domek na zgłoszenie z wykorzystaniem "luk prawnych" aby był większy niż typowe 35 m2 przy podstawie.
Później wyszło że potrzebuje dodatkowo warsztat więc plan się zmienił na coś większego + warsztat
Wtedy usiadłem i pomyślałem

Z przemyślanek wyszło mi że cholernie drogo mnie to wyjdzie, ziemia, papierologia, przyłącza, materiały, a później zagospodarowanie terenu, ścieżki, podjazdy, ogrodzenie , to w ch*j kasy nie licząc budowy samego domu i warsztatu, a gdzie później wykończenie tego i umeblowanie ? znów kilka worków pieniądzów.
Z racji że sporo chciałbym zaoszczędzić wiele rzeczy bym robił sam, trwało by to latami, przez kilka lat pewnie był by dylemat czy jechać na wakacje czy lepiej za te pieniądze kupić rynny, a może styropian ? hmmm za rok pewnie zamiast na wakacje pojechać wolałbym   za te pieniądze kupić kafelki i wykończyć łazienkę  ::) i tak pewnie z racji tego że jestem po 40 ciągnąłbym tą budowe do emerytury, tam bym czegoś nie dokończył bo drugie ważniejsze, i do emerytury bym wykańczał.
poszukaliśmy, trwało to prawie dwa lata ale kupiliśmy dom bez wkładu, bez remontu, umeblowany i wyposażony, przeprowadzka trwała tylko pół dnia, kupiliśmy tylko jedno łóżko dla córki i jeden telewizor. Bez problemów, bez szukania materiałów, ekip, bez szukania oszczędności na wszystkim, Jedyne co tylko warsztat w środku musiałem wykończyć ale to mi akurat pasowało bo zrobiłem to po swojemu. Cała akcja od momentu znalezienia ogłoszenia do wprowadzenia trwała 2,5 miesiąca, gdzie jeszcze w miedzy czasie musiałem sprzedać mieszkanie, tak bym w miesiąc się wyrobił. W życiu nie pchałbym się teraz w budowe na 20 lat, chyba że miałbym 10 worków pieniędzy i stać by mnie było na wynajęcie ekipy która zrobi wszystko od A do Z. Taniej i szybciej jest kupić gotowca, nawet kosztem sprzedania ziemi czy lokum które się już posiada tym bardziej podziwiam i trzymam kciuki za sukces :)

Jabbbbba

Zaletą projektów z np. takiego archona są gratisowe projekty instalacji, wykazy materiałów itp. Przy projekcie indywidualnym prawdopodobnie będziesz musiał dopłacić do takich rzeczy. Także pytaj się architektów dokładnie co dają w cenie, bo może się okazać, że kwota dla architekta to nie będzie jedyny wydatek przy projektowaniu.

Przy wybieraniu ekipy fajnie jest poprosić o namiary na ich aktualne lub poprzednie roboty. Można zobaczyć staranność murowania i ogólnie jakość roboty. No i można inwestorów podpytać czy byli zadowoleni. Fajnie jak ekipa ma własną koparkę, to zawsze atut pod względem braku dodatkowych kosztów i większej elastyczności majstrów. Przy negocjacji cen, jeżeli ktoś nie chce zejść z kwotu proponuj w cenie dodatkowe usługi, np. gratisowe wykopanie szamba, rozplantowanie ziemi na działce, wymurowanie dodatkowego murka itp.

Nie oszczędzaj na rzeczach "których nie widać", np. hydroizolacja, ocieplenie itp. Tu najłatwiej skąpić bo dopłacając nie widać efektu wow, ale takich rzeczy potem się już nie poprawi (albo wyda na to kupę kasy i czasu). Ja przyoszczędziłem 700zł na lepszej hydroizolacji i teraz trochę żałuję bo pewności do niej nie mam a takie kwoty to ja potem zostawiałem codziennie w pierwszej lepszej hurtowni.

Bierz pod uwagę, że majstry w większości to cwaniaki, ch*je i sku**ysyny, których prawdziwa tożsamość wychodzi kiedy masz im coś do powiedzenia co nie jest po ich myśli. Przy budowie trzeba mieć grubą skórę i jest to prawdziwa szkoła życia. Każdego trzeba pilnować, zadawać niewygodne pytania, mieć na uwadze, że oni Tobie polecą to co jest dla nich najbardziej wygodne i co pozwoli im jak najszybciej skoczyć na następną budowę.

Mam bardzo podobny dach do tego z Twojego projektu. Mi konstrukcję stawiała ta sama ekipa co murowała ściany. Na drugi raz całość zleciłbym ekipie dekarskiej. Tyle ile było narzekania i zwalania winy na poprzednią ekipę to głowa mała. Nie wiem jaką izolację poddasza planujesz, ile czasu minie od zamknięcia dachu i położenia pokrycia, ale ja na drugi raz nie kładłbym papy na deskowanie tylko poleciał z membraną paroprzepuszczalną. Czy to będzie wełna, czy piana PUR, czy natrysk celulozy, każdy materiał izolacyjny narażony jest na wystąpienie punktu rosy w jego wnętrzu. Jakoś tą wilgoć trzeba z niego usunąć a położenie na deskowanie całkowicie nieprzepuszczalnej bariery jaką jest papa tylko to utrudnia. Trzeba robić szczeliny wentylacyjne i inne cuda, których można uniknąć dając na dach membranę. Problem pojawia się gdy dom musi trochę postać bez finalnego pokrycia. Tutaj papa wygrywa wytrzymałością. No ale do tego etapu to jeszcze daaaleeeko.

W razie pytań zadawaj jej tutaj, albo napisz na PW to podać Ci swój nr tel. Jestem na świeżo z budową, którą praktycznie niedługo kończę i zgromadziłem dość pokaźną wiedzę, jaką chciałbym sam od kogoś otrzymać gdy zaczynałem :D

tomekz

Cytat: Jabbbbba w 2021-11-02 | 11:42:56 praktycznie niedługo kończę i zgromadziłem dość pokaźną wiedzę, jaką chciałbym sam od kogoś otrzymać gdy zaczynałem

Fajnie ,ale piszcie wszystko tutaj - będziemy się dokształcać  :)

yarkow

Jeszcze jedno.
Pomieszczenia gospodarcze typu pralnia, spiżarka, garderoba. Wielu architektów traktuje je po macoszemu, wielu inwestorów o nich zupełnie zapomina, a z mojego doświadczenia wynika, że są NIEZBĘDNE do wygodnego mieszkania.
I czasem lepiej mieć te pomieszczenia niż jeden pokój więcej...

Daraas

Cytat: yarkow w 2021-11-02 | 13:43:23
Jeszcze jedno.
Pomieszczenia gospodarcze typu pralnia, spiżarka, garderoba. Wielu architektów traktuje je po macoszemu, wielu inwestorów o nich zupełnie zapomina, a z mojego doświadczenia wynika, że są NIEZBĘDNE do wygodnego mieszkania.
I czasem lepiej mieć te pomieszczenia niż jeden pokój więcej...

Ja właśnie zrobiłem pralnię/suszarnię, garderobę ... ale właśnie ten jeden pokój więcej bardzo by mi się przydał na "biuro" ... ale w tym projekcie widze, że jest wszystko poza spiżarnią przy kuchni ...
A pokój może jakoś "wykroję" na poddaszu- niby nieużytkowe, ale mam około 140m2 przestrzeni na stropie teriva więc może coś z OSB wydzielę na pokoik ;)