Kornikowo - Forum stolarskie

HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Takie tam.. => Wątek zaczęty przez: Koenig w 2021-11-02 | 08:45:07

Tytuł: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2021-11-02 | 08:45:07
Cześć.
Planuję budowę domu (wiem, że moment fatalny, ale najwyżej zacznę i się wstrzymam trochę aż bańka pęknie).  Ten rok był przeznaczony na różnego rodzaju papierkologię - na samo WZ czekałem pół roku.
Ten temat to nie będzie dziennik budowlany jak u Chaczinsa, bo ja dopiero zaczynam się doktoryzować :) Ponieważ lubię słuchać rad osób doświadczonych to liczę, że niektóre dylematy pomożecie mi rozwiązać.

 Jestem teraz na etapie wyboru projektu. Zastanawialiśmy się na indywidualnym, ale wśród gotowców z Archonu znaleźliśmy projekt, który bardzo nam odpowiada. Jakieś tam niewielkie zmiany sobie wymyśliłem (np. poszerzenie garażu z 3,20m do chociaż 3,50m) i tu mnie spotkała pierwsza niespodzianka. Projektant twierdzi, że taka zamiana wymaga np. przeliczenia zbrojenia itp. (co zrozumiałe) ale to będą takie koszty, że wyjdzie tak samo jak projekt indywidualny. Faktycznie tak jest? Trzymać się kurczowo gotowego projektu czy decydować się na zmiany? Jeśli chodzi o sam garaż, to tuż obok już stoi duży garaż wolnostojący na dwa samochody, ale nie ogrzewany - dlatego chciałem mieć jedno stanowisko w domu.

Kolejna sprawa to fundamenty. Beton czy bloczki fundamentowe? Dom nie będzie podpiwniczony, ale teren trochę opada. O ile z jednej strony wystarczy normalna głębokość fundamentu o tyle z drugiej będzie to już jego dwukrotność, czyli powiedzmy 2 metry (1m w ziemi, 1m ponad ziemią, który potem będzie zasypany.

Ściany - ceramika czy beton komórkowy? Niby wiem jakie są różnice, ale ciekaw jestem Waszych opinii, bo może czegoś nowego się dowiem.

Dom będzie parterowy z poddaszem użytkowym. I właśnie strop na d tym poddaszem jest kolejną niewiadomą. W projekcie są na 100% płyty gipsowo-kartonowe, projektant nie namawia na siłę żeby zmienić na żelbet, ale to byłaby kolejna poważna zmiana, która wiąże się z projektem indywidualnym.

Ciekaw jestem Waszych rad i doświadczeń.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2021-11-02 | 09:06:01
Oooo piękne kroki czynisz Waść ;)

Jeśli chodzi o projekt ... my zdecydowaliśmy się na indywidualny parterowy (bez poddasza użytkowego), ale to dlatego, że cenę mieliśmy w sumie niezłą, zrobiliśmy to na 2 projekty (najpierw dom 40m2, który ma być garażem, w którym mieszkamy, potem część mieszkalna a ten dom przekształcimy w garaż 2-stanowiskowy). Może koszt był nieco większy niż 1 projektu, ale dzięki temu zrobiliśmy tak jak chcieliśmy.
Na etapie takiego projektu możesz wymyślić wszystko, ale musisz przeanalizować każdy centymetr, żeby potem nie było baboli. Ja jestem bardzo zadowolony z tego jak projekt nam wyszedł, nawet mimo jakichś drobnych "błędów".
Przemyśl i przelicz ile zmian chcesz nanieść, jak się okaże że zmiany + projekt gotowy będą kosztować tyle co indywidualny - to jeśli czujecie się na siłach to szedłbym w indywidualny, bo możesz dopasować choćby do możliwości zabudowy na działce.

Fundamenty - tu się może nie znam od strony konstrukcyjnej, nie przeliczałem też tego, co się bardziej opłaca czy murować czy wylewać to się nie wypowiem ...
Ściany - każda technologia ma swoje plusy i minusy ... podejrzewam, że jak zadbasz o odpowiednie ocieplenie z zewnątrz to dla użytkowania nie będzie to miało znaczenia. Większe znaczenie będzie chyba jak coś będziesz chciał powiesić na ścianie, czy przykręcić ... ja wybrałem beton komórkowy, który owszem jest bardziej "miękki" niż np. silikat, ale jest lekki, łatwy w obróbce i bez problemu cokolwiek przymocujesz (nawet na głupie czarnuchy :P ). Weź pod uwagę też akustykę, suporek jest lekki, ale słabo izoluje akustycznie.

Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: tomasko w 2021-11-02 | 09:07:51
Gratuluję odwagi
Ja przez to przechodziłem co ty i po przeliczeniu wyszło mi że by kupić kilkuletni dom.
I znalazłem taki jak chciałem zbudowany w 2004 roku.
Życzę powodzenie i będę śledził twoje postępy :)
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: pinkpixel w 2021-11-02 | 09:16:21
Cześć.
Planuję budowę domu (wiem, że moment fatalny, ale najwyżej zacznę i się wstrzymam trochę aż bańka pęknie).  Ten rok był przeznaczony na różnego rodzaju papierkologię - na samo WZ czekałem pół roku.
Ten temat to nie będzie dziennik budowlany jak u Chaczinsa, bo ja dopiero zaczynam się doktoryzować :) Ponieważ lubię słuchać rad osób doświadczonych to liczę, że niektóre dylematy pomożecie mi rozwiązać.

 Jestem teraz na etapie wyboru projektu. Zastanawialiśmy się na indywidualnym, ale wśród gotowców z Archonu znaleźliśmy projekt, który bardzo nam odpowiada. Jakieś tam niewielkie zmiany sobie wymyśliłem (np. poszerzenie garażu z 3,20m do chociaż 3,50m) i tu mnie spotkała pierwsza niespodzianka. Projektant twierdzi, że taka zamiana wymaga np. przeliczenia zbrojenia itp. (co zrozumiałe) ale to będą takie koszty, że wyjdzie tak samo jak projekt indywidualny. Faktycznie tak jest? Trzymać się kurczowo gotowego projektu czy decydować się na zmiany? Jeśli chodzi o sam garaż, to tuż obok już stoi duży garaż wolnostojący na dwa samochody, ale nie ogrzewany - dlatego chciałem mieć jedno stanowisko w domu.

Kolejna sprawa to fundamenty. Beton czy bloczki fundamentowe? Dom nie będzie podpiwniczony, ale teren trochę opada. O ile z jednej strony wystarczy normalna głębokość fundamentu o tyle z drugiej będzie to już jego dwukrotność, czyli powiedzmy 2 metry (1m w ziemi, 1m ponad ziemią, który potem będzie zasypany.

Ściany - ceramika czy beton komórkowy? Niby wiem jakie są różnice, ale ciekaw jestem Waszych opinii, bo może czegoś nowego się dowiem.

Dom będzie parterowy z poddaszem użytkowym. I właśnie strop na d tym poddaszem jest kolejną niewiadomą. W projekcie są na 100% płyty gipsowo-kartonowe, projektant nie namawia na siłę żeby zmienić na żelbet, ale to byłaby kolejna poważna zmiana, która wiąże się z projektem indywidualnym.

Ciekaw jestem Waszych rad i doświadczeń.

Mieliśmy z projektem naszego domu podobnie. Wybraliśmy projekt. Udałem się do kolegi architekta aby nam projekt zaadaptował i wprowadził dość podobne do Twoich zmiany. Okazało się podobnie, ooo przyjacielu to będzie kupa roboty, trzeba to przerysować, obliczyć etc ... i deczko nas  ... wku**ił, koszt większy od zakupu projektu.
Ale że byliśmy na etapie kompletowania ekipy, szukaliśmy i z polecenia trafiliśmy do osoby która miała zostać naszym kierownikiem budowy, zabrałem nasz projekt żeby z nim omówić i okazało się że nie ma problemu. To co chcieliśmy naniósł na kupiony projekt zwyczajnie, wziął czerwony pisak i linijkę, przekreślił to co nieaktualne dorysował te zmiany o które nam chodziło (powiększaliśmy kotłowanie za garażem, jej wydłużenie o jakieś 2m, które dawało nam też dodatkowe dwa metry do pokoju na poddaszu nad kotłownią. Do tego zmieniona została przez to konstrukcja dachu nad tą zmianą. Przystawił pieczątkę i ... już. Pytam o te obliczenia itepe. a on mówi że obliczył :) i wyszło ok. Adaptacja kosztowała nas około 3-4 tys. 8-9 lat temu.

Załatwiał za nas wszystko co trzeba w urzędach, kiedy nasz przyjaciel mówił że on to może ponanosić i nam przekazać ale to my z tym do urzędów mamy jeździć. Poszukaj kogoś kto oblatany jest w tych urzędach i załatwi to wam kompleksowo.

Fundamenty teraz są fajne możliwości są płyty fundamentowe budowane z takich klocków styropianowych, która zastępują szalunek, zalewasz to betonem i masz jednocześnie ocieplenie. Moim Zdaniem fajna sprawa.

U nas ściana z porothermu, do tego 10cm styropianu ale takiego niby super-du*er (grafitowy cały w masie, a nie biały czy kropkowany). Na ten namówił nas tenże kierownik budowy i nie ma narzekamy, w domu ciepło jest, w lecie chłodno. Zamiast 15 czy 20cm, mamy 10.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2021-11-02 | 09:21:23
Ja przez to przechodziłem co ty i po przeliczeniu wyszło mi że by kupić kilkuletni dom.
No właśnie myślałem o kupnie już w ubiegłym roku, ale stary dom to jednak nie to samo, choćby ze względu na technologię.
Poza tym miałem działkę (nawet kilka, ale nie na każdej mogę w tej chwili budować), trochę bez sensu wydać 100.000zł za działkę 10 ar - a takie są u nas ceny.

ja wybrałem beton komórkowy

W gotowym projekcie jest H+H, na 95% zdecyduję się na beton komórkowy, ale nie zamykam się na inne opcje. Staram się, żeby kryterium ceny nie było decydujące, ale w obecnej sytuacji na rynku życie może mnie zweryfikować.
Mój dobry znajomy prowadzi skład budowlany, mam od lat dostęp do materiałów w cenach poniżej rynkowej. Powinienem był ten temat ruszyć z 10 lat temu, gdy ceny były jeszcze normalne.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2021-11-02 | 09:32:39
do tego 10cm styropianu ale takiego niby super-du*er

No to myśmy zaszaleli ;) 18 cm styro z lambdą 0,032 bodajże ;) czyli taki "najlepszy" dostępny styropian. Akurat na ociepleniu uważam ,że nie ma co oszczędzać tym bardziej w dzisiejszych czasach, kiedy prąd i gaz drożeją, kominkiem zaraz nie będzie można palić, to straty ciepła mniejsze i nie nagrzewa się aż tak w lecie ;)
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2021-11-02 | 09:33:33
Poszukaj kogoś kto oblatany jest w tych urzędach i załatwi to wam kompleksowo.
No właśnie ten projektant, który ma u nas być także kierownikiem budowy, jest najbardziej polecanym człowiekiem w naszej okolicy. Polecił mi go nawet kolega, który jest  powiatowym inspektorem budowlanym.
Wiem, że ogarnia to kompleksowo, ma kontakty w każdym urzędzie. O takiej opcji jak Twoja - czyli przerysowanie wymiarów też nam mówił - ale jeszcze nie jesteśmy zdecydowani jak poważne zmiany poczynimy. O ile te 30cm to może by przeszło o tyle zmiana stropu nad poddaszem już nie przejdzie ze zrozumiałych względów, bo to już się wiąże nawet ze zmianą fundamentów.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2021-11-02 | 10:09:41
Ja już mam dziurę w ziemi i ławy wylane .

Więc od serca powiem tak

Kto się buduje tego się nie żałuje :D


Pogadaj z innym kierownikiem , ew projektantem i może się okazać że niektóre zmiany są nieistotne dla projektu , czasem się uda a czasem trzeba wydać $$ , ale cóż patrz wyżej   :D
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2021-11-02 | 10:16:49
Z moich doświadczeń  ;D
Wybrałem projekt typowy, ale ze zmianami pod siebie. Zmiany zrobił architekt, ale o ile pamiętam to były wtedy jakieś stosunkowo nieduże kwoty. Nie zastanawiaj się nad dopasowaniem do swoich wymagań. To Ty będziesz mieszkał w tym domu i Tobie ma on pasować!

Co do kierownika budowy. Wybierz dobrze. Ja ze swojego specjalnie zadowolony nie byłem. Zrobił wyłącznie to, co do niego należało, ale tylko tyle. Bez jakichś dodatkowych rad, pomocy czy też zaangażowania. Większą radą służyła ekipa budowlana i sąsiedzi.  ;)

W sumie z mojego projektu skorzystał jeszcze szwagier i dwoje znajomych, ale każdy go modyfikował pod siebie. Szwagier np poszerzył garaż o 1 m i zrobił dom w lustrzanym odbiciu. Różnią się też wykończeniem. I niby są to te same domy, ale nie takie same.  :)

Budynek mam parterowy, bez piwnic, z użytkowym poddaszem, kryty dachówką ceramiczną. Wybudowany na podkrakowskiej wsi i urządzony w stylu "rustykalnym".
Fundament i płytę mam wylewaną z betonu z betoniarni. Jak budowałem, to była praktycznie najlepsza opcja. Ale to dawno było. U sąsiada parę lat później już budowano z betonowych bloczków.
Ściany z porothermu ocieplone styropianem. Na to oczywiście tynk. I z tego jestem zadowolony.
Na poddaszu użytkowym płyty GK. I to teraz bym zmienił. Zdecydowanie skosy zrobił bym teraz z betonu!
Ogrzewanie mam gazowe + kominek z rozprowadzeniem ciepła. Z niego tez jestem zadowolony. I mam też przydomową oczyszczalnię ścieków. Z niej też jestem zadowolony, ale tu rada - nie należny oszczędzać na długości drenażu.

Przy projekcie patrz jak są przewidziane piony wodno-kanalizacyjne i jaka jest konstrukcja  dachu. Im bardziej prosta i zwarta konstrukcja, mniej pionów itd., tym prościej w budowie i tym samym taniej. Każde "udziwnienia", wykusze, lukarny itp.dodatki niestety kosztują. Czasem, przy złym wykonaniu, są też źródłem potencjalnych problemów.

Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2021-11-02 | 10:21:53
Dzięki za wszystkie opinie i proszę o więcej.
Dom staram się zrobić bez udziwnień. W sumie przecież mogę powiedzieć jaki planuję.
To ten projekt, tylko u mnie będzie w lustrzanym odbiciu:
https://www.archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-balsamowcach-11-m59a25942bd5bb
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2021-11-02 | 11:28:24
gratuluję odwagi :)
ja tak odważny nie byłem ale nie żałuję swoich decyzji.
u mnie też były plany, najpierw miał być to mały domek na zgłoszenie z wykorzystaniem "luk prawnych" aby był większy niż typowe 35 m2 przy podstawie.
Później wyszło że potrzebuje dodatkowo warsztat więc plan się zmienił na coś większego + warsztat
Wtedy usiadłem i pomyślałem

 Z przemyślanek wyszło mi że cholernie drogo mnie to wyjdzie, ziemia, papierologia, przyłącza, materiały, a później zagospodarowanie terenu, ścieżki, podjazdy, ogrodzenie , to w ch*j kasy nie licząc budowy samego domu i warsztatu, a gdzie później wykończenie tego i umeblowanie ? znów kilka worków pieniądzów.
Z racji że sporo chciałbym zaoszczędzić wiele rzeczy bym robił sam, trwało by to latami, przez kilka lat pewnie był by dylemat czy jechać na wakacje czy lepiej za te pieniądze kupić rynny, a może styropian ? hmmm za rok pewnie zamiast na wakacje pojechać wolałbym   za te pieniądze kupić kafelki i wykończyć łazienkę  ::) i tak pewnie z racji tego że jestem po 40 ciągnąłbym tą budowe do emerytury, tam bym czegoś nie dokończył bo drugie ważniejsze, i do emerytury bym wykańczał.
poszukaliśmy, trwało to prawie dwa lata ale kupiliśmy dom bez wkładu, bez remontu, umeblowany i wyposażony, przeprowadzka trwała tylko pół dnia, kupiliśmy tylko jedno łóżko dla córki i jeden telewizor. Bez problemów, bez szukania materiałów, ekip, bez szukania oszczędności na wszystkim, Jedyne co tylko warsztat w środku musiałem wykończyć ale to mi akurat pasowało bo zrobiłem to po swojemu. Cała akcja od momentu znalezienia ogłoszenia do wprowadzenia trwała 2,5 miesiąca, gdzie jeszcze w miedzy czasie musiałem sprzedać mieszkanie, tak bym w miesiąc się wyrobił. W życiu nie pchałbym się teraz w budowe na 20 lat, chyba że miałbym 10 worków pieniędzy i stać by mnie było na wynajęcie ekipy która zrobi wszystko od A do Z. Taniej i szybciej jest kupić gotowca, nawet kosztem sprzedania ziemi czy lokum które się już posiada tym bardziej podziwiam i trzymam kciuki za sukces :)
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Jabbbbba w 2021-11-02 | 11:42:56
Zaletą projektów z np. takiego archona są gratisowe projekty instalacji, wykazy materiałów itp. Przy projekcie indywidualnym prawdopodobnie będziesz musiał dopłacić do takich rzeczy. Także pytaj się architektów dokładnie co dają w cenie, bo może się okazać, że kwota dla architekta to nie będzie jedyny wydatek przy projektowaniu.

Przy wybieraniu ekipy fajnie jest poprosić o namiary na ich aktualne lub poprzednie roboty. Można zobaczyć staranność murowania i ogólnie jakość roboty. No i można inwestorów podpytać czy byli zadowoleni. Fajnie jak ekipa ma własną koparkę, to zawsze atut pod względem braku dodatkowych kosztów i większej elastyczności majstrów. Przy negocjacji cen, jeżeli ktoś nie chce zejść z kwotu proponuj w cenie dodatkowe usługi, np. gratisowe wykopanie szamba, rozplantowanie ziemi na działce, wymurowanie dodatkowego murka itp.

Nie oszczędzaj na rzeczach "których nie widać", np. hydroizolacja, ocieplenie itp. Tu najłatwiej skąpić bo dopłacając nie widać efektu wow, ale takich rzeczy potem się już nie poprawi (albo wyda na to kupę kasy i czasu). Ja przyoszczędziłem 700zł na lepszej hydroizolacji i teraz trochę żałuję bo pewności do niej nie mam a takie kwoty to ja potem zostawiałem codziennie w pierwszej lepszej hurtowni.

Bierz pod uwagę, że majstry w większości to cwaniaki, ch*je i sku**ysyny, których prawdziwa tożsamość wychodzi kiedy masz im coś do powiedzenia co nie jest po ich myśli. Przy budowie trzeba mieć grubą skórę i jest to prawdziwa szkoła życia. Każdego trzeba pilnować, zadawać niewygodne pytania, mieć na uwadze, że oni Tobie polecą to co jest dla nich najbardziej wygodne i co pozwoli im jak najszybciej skoczyć na następną budowę.

Mam bardzo podobny dach do tego z Twojego projektu. Mi konstrukcję stawiała ta sama ekipa co murowała ściany. Na drugi raz całość zleciłbym ekipie dekarskiej. Tyle ile było narzekania i zwalania winy na poprzednią ekipę to głowa mała. Nie wiem jaką izolację poddasza planujesz, ile czasu minie od zamknięcia dachu i położenia pokrycia, ale ja na drugi raz nie kładłbym papy na deskowanie tylko poleciał z membraną paroprzepuszczalną. Czy to będzie wełna, czy piana PUR, czy natrysk celulozy, każdy materiał izolacyjny narażony jest na wystąpienie punktu rosy w jego wnętrzu. Jakoś tą wilgoć trzeba z niego usunąć a położenie na deskowanie całkowicie nieprzepuszczalnej bariery jaką jest papa tylko to utrudnia. Trzeba robić szczeliny wentylacyjne i inne cuda, których można uniknąć dając na dach membranę. Problem pojawia się gdy dom musi trochę postać bez finalnego pokrycia. Tutaj papa wygrywa wytrzymałością. No ale do tego etapu to jeszcze daaaleeeko.

W razie pytań zadawaj jej tutaj, albo napisz na PW to podać Ci swój nr tel. Jestem na świeżo z budową, którą praktycznie niedługo kończę i zgromadziłem dość pokaźną wiedzę, jaką chciałbym sam od kogoś otrzymać gdy zaczynałem :D
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2021-11-02 | 13:40:13
praktycznie niedługo kończę i zgromadziłem dość pokaźną wiedzę, jaką chciałbym sam od kogoś otrzymać gdy zaczynałem

Fajnie ,ale piszcie wszystko tutaj - będziemy się dokształcać  :)
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2021-11-02 | 13:43:23
Jeszcze jedno.
Pomieszczenia gospodarcze typu pralnia, spiżarka, garderoba. Wielu architektów traktuje je po macoszemu, wielu inwestorów o nich zupełnie zapomina, a z mojego doświadczenia wynika, że są NIEZBĘDNE do wygodnego mieszkania.
I czasem lepiej mieć te pomieszczenia niż jeden pokój więcej...
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2021-11-02 | 14:44:39
Jeszcze jedno.
Pomieszczenia gospodarcze typu pralnia, spiżarka, garderoba. Wielu architektów traktuje je po macoszemu, wielu inwestorów o nich zupełnie zapomina, a z mojego doświadczenia wynika, że są NIEZBĘDNE do wygodnego mieszkania.
I czasem lepiej mieć te pomieszczenia niż jeden pokój więcej...

Ja właśnie zrobiłem pralnię/suszarnię, garderobę ... ale właśnie ten jeden pokój więcej bardzo by mi się przydał na "biuro" ... ale w tym projekcie widze, że jest wszystko poza spiżarnią przy kuchni ...
A pokój może jakoś "wykroję" na poddaszu- niby nieużytkowe, ale mam około 140m2 przestrzeni na stropie teriva więc może coś z OSB wydzielę na pokoik ;)
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: seler w 2021-11-02 | 14:53:06
Z racji że sporo chciałbym zaoszczędzić wiele rzeczy bym robił sam, trwało by to latami, przez kilka lat pewnie był by dylemat czy jechać na wakacje czy lepiej za te pieniądze kupić rynny, a może styropian ? hmmm za rok pewnie zamiast na wakacje pojechać wolałbym   za te pieniądze kupić kafelki i wykończyć łazienkę   i tak pewnie z racji tego że jestem po 40 ciągnąłbym tą budowe do emerytury, tam bym czegoś nie dokończył bo drugie ważniejsze, i do emerytury bym wykańczał.

Podpisuję się wszystkimi kopytami. Buduję od 2015r, od zeszłego mieszkam ale wciąż jeszcze do zrobienia lista w excelu niemieszcząca się na ekranie. Na wakacje chyba w tym roku po raz pierwszy pojedziemy od pięciu lat, każda wolna chwila, każdy wolny grosz w budowę, nerwy, ciągła rozkminka, harówka od świtu do nocy całe weekendy przez kilka lat. Czasami totalnie wypaleni bo dodatkowo praca zawodowa dwieście km od domu. Psychicznie i fizycznie kompletna demolka.


Ale

Nie żałujemy :) mamy dom jaki sobie wymarzyliśmy, w cudnym miejscu i spełniający wszystkie nasze zachcianki z garażo-warsztatem 80m2, kuchnią letnią, dużym tarasem, ogrodem zimowym, w starowiejskim stylu na cichym bagnie gdzie żurawie, sarny, borsuki, dziki i lisy łażą pod płotem niebojąc się ludzi :)
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2021-11-02 | 15:05:38
Zaletą projektów z np. takiego archona są gratisowe projekty instalacji, wykazy materiałów itp
W każdym kompletnym projekcie to powinno być.
Ale ... u mnie hydraulik przeprojektował instalację CO.  :o
Stwierdził, że tak jak w projekcie, to instalację robiło się za komuny, w latach jego młodości.  ;D
I zaproponował swoja wersję. Zdecydowanie lepszą. Za friko.  :o 
W ciągu dwóch dni przyniósł mi swój projekt, z wykazem materiałów i kompletnym kosztorysem!
Zrobił mi tą instalację CO i jeszcze wewnętrzną gazową. Szybko, solidnie i do tej pory działa bezproblemowo!

Bierz pod uwagę, że majstry w większości to cwaniaki, ch*je i sku**ysyny, których prawdziwa tożsamość wychodzi kiedy masz im coś do powiedzenia co nie jest po ich myśli.
Nie zawsze i nie wszędzie. Jeśli na takich trafiłeś to współczuję. U mnie byli w porządku. Warto szukać majstrów z polecenia innych inwestorów.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2021-11-02 | 15:14:54
Bierz pod uwagę, że majstry w większości to cwaniaki, ch*je i sku**ysyny

Szczerze powiedziawszy to u mnie byli naprawdę spoko ... jedynie firma od okien oszukała nie tylko mnie, ale kilkadziesiąt osób na kilka baniek - wzięli kasę i zamknęli działalność. Na szczęście producent okien "wziął to na klatę" i tym klientom zrobił okna ... więc obyło się bez straty kilkunastu tysi jedynie była obsuwa w terminie.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2021-11-02 | 15:48:43
Ekipa jest mi znana, budowali u mnie w firmie, więc mniej więcej wiem jak działają i czego się po nich spodziewać. Nie jest to jakaś tania ekipa. Bardzo mi się ich robota podobała, ale wiadomo - głowy za nikogo nie można dać.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Marizus w 2021-11-02 | 16:08:25
Ja odłożyłem budowę na za jakiś czas z powodów różnych, mój brat zdecydował że pomimo wszystko będzie budował.
Nie wiem w jakim rejonie działasz, ale u mnie za adaptację projektu z drobnymi przeróbkami plus formalnościami odnośnie pozwolenia na budowę zapłacił 3000 zł, projekt kupił gotowy, wyrzucił dodatki zwiększające koszt budowy.

Zamiast stropu lanego pomyśl w tym przypadku o strunobetonie, odpada koszt szalowania, robienia zbrojenia i czasu potrzebnego na związanie tego wszystkiego.

Co do ekipy, czym więcej mają sprzętu, tym robota powinna być szybsza i całościowo tańsza, niż masz np latać i załatwiać koparkę, czy auto ciężarowe, szalunki, płacić za wynajem rusztowania, a to wszystko są koszty.
Porównywaliśmy dwie oferty stanu surowego zamkniętego u polecanych ekip, ceny niby podobne, ale... jedna kompleksowo z posprzątaniem i wyrównaniem terenu plus prace ziemne, w tym płyty do szalowania stropu..., w drugiej poleci Ci kogoś kto zrobi roboty ziemne... za dodatkową opłatą, szalunki musisz kupić, a wiadomo ile teraz płyty kosztują

Kolejna sprawa to fundamenty. Beton czy bloczki fundamentowe?
Wyjdzie Ci z adaptacji projektu, przeważnie wygląda to tak, ze najpierw fundamenty, a później w górę bloczki, jeszcze kwestia ukształtowania, u nas ściągali do 1.6 metra ziemi, bo działki mamy nierówne, zrobienie dojazdu plus wyrównanie terenu ponad 20 000,a w sumie to ponad 40000 wpakowaliśmy w roboty ziemne i uzbrojenie działek
Ściany - ceramika czy beton komórkowy? Niby wiem jakie są różnice, ale ciekaw jestem Waszych opinii, bo może czegoś nowego się dowiem.

Ja wybrałbym beton komórkowy, ceramika mi nie leży ze względu na mocowanie czegokolwiek do niej.

Przede wszystkim dobry kierownik i dobra ekipa to duży plus do budowy.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2021-11-02 | 16:58:50
Powodzenia, przyda się  ;)
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: szymon w 2021-11-02 | 17:03:39
Cześć.
 Cztery lata temu zakończyliśmy budowę domu z projektu Archona (arklow z 2). Zmiany drobne jak okno, inne schody kierownik podbił za free (zaprzyjażniony co prawda). Też mamy wysoki fundament na stoku - ława i ściany z bloczków. Ściany pustak ceramiczny + styropian grafit 15 cm. Instalacje wymyśliły majstry i działa super. Zmieniłem grzanie na kominek z płaszczem i kolektory solarne- też hula Strop mamy drewniany dociążony betonem polecam. śledzimy i komentujemy:).
Pozdrawiam Szymon
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: MIGOTKA w 2021-11-02 | 17:17:58
Z tymi latami budowania to trochę kicha. Może lepiej jednak w kredyt uderzyć i szybko zakończyć pi***olnik na podwórku.
Pierwszy dom budowałem około 3 miesiące.  Beton na płytę wylali mi 13 lutego a wprowadziłem, się 1 maja. Nie był jeszcze gotowy i mieszkałem 2 tyg sam. Potem rodzina wjechała i tak już zostało.
Oczywiście jest to możliwe w przypadku  szkieleta. Murowany już tak łatwo nie pójdzie
Tym nie mniej zabawa przez kilka lat w budowę , odmawianie sobie wakacji? Trochę słabo to wygląda.


Teraz zaczynam szkieleta ponownie. Podstawa 100 m2 plus to samo na pięterku. Planuje się wyrobić w 4 miesiące. Mam już zalany fundament( opaskę).
Konstrukcja na c24 48x198 plus 48x48 na krzyż wełna w to. Na zawnątrz gips gu jako wiatroizolacja  i małe usztywnienie. Na to listwa 23 mm i deska. Od środka wykończenie karton gips.
w planie mam 3 łazienki i 6 sypialni ( się narobiło dzieci to teraz trzeba je gdzieś kłaść spać  ;D ;D )
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Jabbbbba w 2021-11-03 | 09:46:28
Jak ma się ekipę ze sprzętem, odrobiną rozumu i brakiem innych robót na boku to SSO też da się strzelić mega szybko zachowując obowiązkowe przerwy budowlane. W zeszłym roku, 26 października robili mi wykop, konstrukcję i deskowanie dachu skończyli w połowie stycznia (w dwa dni tych największych mrozów). Mam piwnicę, piętro i poddasze użytkowe, wszystkie stropy lane.

Święte słowa co do ekip posiadających sprzęt. Też miałem kilka ofert na bardzo podobne kwoty, ale jedna wygrała bo miała własną koparkę, stemple, płyty szalunkowe i więcej niż dwie osoby w ekipie. O takich pi***ołach jak zagęszczarki i wibratory to nie wspominam bo to już powinien być standard.

Do majstrów nie miałem szczęścia pomimo tego, że brałem tylko ludzi z polecenia. Nawet nie mam na myśli tego, że odwalali fuszerę bo większości ich wykonanie było ok. Mega wkurzało mnie to, że lubili sobie momentami drwić z mojej niewiedzy, naciągali mnie na rozwiązania dla nich wygodniejsze a niekoniecznie lepsze. Obrażanie się i ciche dni po zwróceniu uwagi to był standard. A już najbardziej wku**iało mnie narzekanie na poprzednich wykonawców jak to oni zje**li, że ja nie dopilnowałem czegoś i oni teraz muszą się tak męczyć...
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Snikki w 2021-11-03 | 11:37:37
lubili sobie momentami drwić z mojej niewiedzy,
Czyli ty też nie byleś święty, zawracanie du*y pi***ołami każdego wkurzy a myślenie, że jak ja płace to mi wszystko wolno też trzeba tępić.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Jabbbbba w 2021-11-03 | 11:45:00
Nie wiem jak przeszedłeś od niewiedzy do zawracania du*y pi***ołami ale pozdro.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: seler w 2021-11-03 | 12:08:24
Z tymi latami budowania to trochę kicha.

Jak sie (prawie) wszytko robi samemu to tak wychodzi.  Ekipy brałem tylko do postawienia murów, jastrychów, dach i stolarka (oprócz garażu bo tu wrota, drzwi i okna również robiłem sam). Czasem wspierałem się jakimś koparkowym albo "wolnymi strzelcami" żeby podgonić to i owo. A no i piec kuzniecow był wymurowany przez zduna. Poza tym całe wykończenie i instalacje robiłem sam a ponieważ nie mogło być to typowe i standardowe (c.o. z buworem 2,15m3, budynek "inteligentny" i inne fanaberie jak ogród zimowy, wielki taras itd), w międzyczasie robiliśmy pełne zagospodarowanie ogrodu i sadu a zaczynaliśmy literalnie od bagna na odludziu bez drogi dojazdowej. SSZ powstał w rok. Reszta zajęła pięć i jeszcze nie skończona.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Jaksa Krausendorf w 2021-11-03 | 12:23:31
Ja tam niczego nie budowałem ale jakiś czas temu interesowałem się tematem budowy, głównie tych domków 35m2 ale nie tylko. Z tego co zapamiętałem to wszelkie zmiany do projektu (a takie na pewno będą) kosztują tyle, że lepiej od razu robić projekt indywidualny i mieć z głowy.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Marizus w 2021-11-03 | 12:32:25
Cytat: Jabbbbba w Dzisiaj o 09:46:28

    lubili sobie momentami drwić z mojej niewiedzy,

Czyli ty też nie byleś święty, zawracanie du*y pi***ołami każdego wkurzy a myślenie, że jak ja płace to mi wszystko wolno też trzeba tępić.

Chyba nie widziałeś co budowlańcy i nie tylko potrafią odwalić i jaki kit wciskać, a pewnych rzeczy jak nie przypilnujesz to później nie da się cofnąć.

A co do płacenia, to chciałbym aby było zrobione jak należy i zgodnie ze sztuką, u mnie nie potrafili dociąć dylatacji w posadzce aby nie było powyrywane, poprosiłem o poprawienie, a poprawka w ich wykonaniu wygląda gorzej niż przed... żałuje, że nie zrobiłem tego sam
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: MIGOTKA w 2021-11-03 | 12:55:14
Seler. Daj fotki pieca. 
Bardzo mie ten kierunek ogrzewania ciàgnie. Może jeszcze nie w tym domu ale s kolejnym jak najbardziej.
Jak wrażenia. Opinie?  Wszystko co możesz to pisz.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: seler w 2021-11-03 | 14:15:12
Seler. Daj fotki pieca.

Hejka, nie chcę tu zaśmiecać, możesz zajrzeć na mój wątek na muratorze tam o piecu i nie tylko dość szczegółowo się rozpisuję https://forum.muratordom.pl/showthread.php?349674-Domek-na-bagnie
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: MIGOTKA w 2021-11-03 | 14:59:06
Mnóstwo pracy włożonej.
Gratuluje zacięcia.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2021-11-03 | 15:56:32
@seler (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=605) ani słowa o forum kornikowo chyba nie było.
Idź do pieca ...  ;D
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2021-11-04 | 08:33:49
Mały update.
Po rozmowie z inspektorem i także pod wpływem Waszych rad spotkałem się z innym architektem. Rozmowa wyglądała bardzo konkretnie, w ciągu 40 minut dowiedziałem się więcej niż u poprzedniego w ciągu dwóch spotkań po 3 godziny :)
Niestety wszystko wskazuje na to, że nie obędzie się bez projektu indywidualnego, czyli koszt znacznie wzrośnie. W przypadku projektu typowego to koszt projektu około 3500 + adaptacje około 3000, projekt indywidualny to 10.000-12.000 + adaptacje.
Tanio już było...
Gorzej, że to znów mnie wstrzymuje, bo na projekt trzeba kilka miesięcy poczekać, a ja na wiosnę już miałem ekipę umówioną.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Wojput w 2021-11-04 | 09:45:55
Mały update.
Po rozmowie z inspektorem i także pod wpływem Waszych rad spotkałem się z innym architektem. Rozmowa wyglądała bardzo konkretnie, w ciągu 40 minut dowiedziałem się więcej niż u poprzedniego w ciągu dwóch spotkań po 3 godziny :)
Niestety wszystko wskazuje na to, że nie obędzie się bez projektu indywidualnego, czyli koszt znacznie wzrośnie. W przypadku projektu typowego to koszt projektu około 3500 + adaptacje około 3000, projekt indywidualny to 10.000-12.000 + adaptacje.
Tanio już było...
Gorzej, że to znów mnie wstrzymuje, bo na projekt trzeba kilka miesięcy poczekać, a ja na wiosnę już miałem ekipę umówioną.
Witaj w klubie  ;D My na początku chcieliśmy indywidualny, dostaliśmy oferty - zaczęliśmy szukać gotowego. Kupiliśmy gotowy - okazał się wybrakowany i w wyniku pewnych uwarunkowań stracimy na tym 7k, ale już szukamy znowu biura na projekt indywidualny - zmniejszymy chatę optymalizując wykorzystanie powierzchni i koniec końców wyjdziemy na plus. MAM NADZIEJĘ.
Niezłą przeprawę mamy z tym projektem - a to przecież dopiero początek. Trzymam kciuka za Twoje boje :)
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: MySZ w 2021-11-04 | 09:46:53
@seler ani słowa o forum kornikowo chyba nie było.

Ja znalazłem ;) wspomniał ;)
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2021-11-04 | 09:57:23
@Wojput (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1701) miło wiedzieć, że nie jestem sam w tym zwariowanym czasie.
Dzięki wszystkim za porady i słowa otuchy.
Przypomniałem sobie jeszcze o jednej sprawie. Nowy architekt proponuje ściankę kolankową w wysokości 140cm, przyznam szczerze, że myślałem, że jakieś 120-125 już wystarczy. Co o tym sądzicie?
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2021-11-04 | 10:35:51
No w sumie jest to wysokość ramienia człowieka o wysokości 170 cm. jeden rząd cegieł więcej?
jak coś postawisz pod ścianą to spokojnie dojdziesz bez walenia o skos.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Marizus w 2021-11-04 | 10:36:29
Czym wyższa ścianka tym lepiej, więcej powierzchni użytkowej będziesz miał.
Masz problem z ukształtowaniem terenu, że proponuje projekt indywidualny?
Pamiętaj, że każdy będzie ciągnął w swoja stronę :) A Ty musisz wybrać co najlepsze dla Ciebie
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2021-11-04 | 10:43:12
Projekt indywidualny pojawia się dlatego, że chcemy trochę powiększyć budynek i na poddaszu zamiast drewna dać żelbet. Plus jeszcze kilka mniej istotnych drobiazgów.
Trochę tego nie rozumiem, bo gdy rozmawiam z ludźmi to w innych rejonach robią cuda na gotowym projekcie, nie musi być indywidualny. U nas nikt się nie chce tego podejmować, pewnie ze względu na zarobek ale także dlatego, że u nas nadzór budowlany jest ponoć najbardziej restrykcyjny w całym kraju :)
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: Jabbbbba w 2021-11-04 | 11:36:29
My też dostawaliśmy wyceny na 10k za adaptację projektu lub 12 za indywidualny. Ostatecznie udało się znaleźć architekta, który zrobił projekt indywidualny za 6k. Sami byliśmy w szoku taką różnicą w cenie. Poza tym, że facet nabrał sobie chyba za dużo roboty na głowę i ostatecznie chyba z pół roku ten projekt przygotowywał to do jakości nie można mu było dużo zarzucić. Całe szczęście my mieliśmy czas na takie perturbacje.

Co do ścianki kolankowej to nie zawsze im wyższa tym lepsza. Trzeba pamiętać, że jej wymiar bardzo wpływa na ogólną bryłę budynku. Jeżeli dasz wysoką ściankę to może wyjść Ci strzelista wieża, która mi osobiście baaardzo się nie podoba, ale to już kwestia gustu. Ja lubię jak domek jest zgrabny i przysadzisty, jakoś te proporcje bardziej mi odpowiadają. Tu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie jakie przeznaczenie mają mieć pomieszczenia na poddaszu. Zawsze na etapie robienia zabudowy GK albo stawiania ścianek działowych można przesunąć punkt załamania skosu stawiając przedściankę.

Ja osobiście mam ściankę kolankową wysoką na 40cm i zrobiłem to z pełną premedytacją bo:
- bryła budynku znacznie na tym zyskała,
- zamodelowałem sobie całe poddasze w sketchupie łącznie z meblami i wszystko dało się ustawić elegancko i bez ścisku,
- przeznaczenie poddasza to tylko sypialnie i łazienka, gdzie dla nas te pomieszczenia nie potrzebują ogromnych m2.

Broń boże nie nakłaniam Ciebie do robienia takich rozwiązań jak moje, tu za wiele zależy od osobistych preferencji. Radzę tylko przemyśleć temat i zwrócić uwagę nie tylko na metraż budynku.
Tytuł: Odp: Dylematy budowlane
Wiadomość wysłana przez: yarkow w 2021-11-04 | 13:39:25
u nas nadzór budowlany jest ponoć najbardziej restrykcyjny w całym kraju
Strachy na lachy.  ;D
U mnie i u nikogo ze znajomych którzy budowali domy, żaden nadzór na budowie się nie pojawił.  :P
Jak zaniosłem dokumenty do powiatu po zakończeniu budowy, to inspektor powiedział mi że nie mają ani czasu, ani możliwości, ani chęci by prowadzić jakieś kontrole. Robią je wtedy gdy muszą, tzn mają jakieś protesty, donosy lub obowiązek wynikający z ustawy.
W innym wypadku polegają na dokumentach i oświadczeniach inwestora i kierownika budowy.
Notabene dobrze jest przeczytać ustawę  prawo budowlane. Mnie to parę razy pomogło przy dyskusjach z różnymi biórwami czy to w gminie, czy też w powiecie.