Zapewne znajdzie się wielu hobbistów i pasjonatów kiedyś sprzedać swój wyrób lub usługę.
Jest coś takiego jak "Działalność nierejestrowa" nie potrzeba zakładać  działalności gospodarczej aby legalnie sprzedać swój wyrób czy usługę, w necie jest sporo informacji na ten temat, ale jak przeszukiwałem to różne źródła różnie mówiły i im więcej czytałem tym głupszy byłem i nic z tego nie rozumiałem i nadal nie wiedziałem jak to ogarnąć.
Dziś będąc w Urzędzie Skarbowym chciałem zasięgnąć u źródła więcej informacji i dostałem od pani taki oto poradnik praktyczny.
poniżej skany może się komuś to przyda

A tutaj i tutaj różne wersje w PDF

🤣

Zacznijmy wątek od początku
Mery zadaj pytanie czy ktoś posiada jakieś materiały a Kola wyskoczy z PDF'ami

Dzięki wielkie Mery, chętnie poczytam

1. i teraz pytanie... jeżeli mamy pensję minimalną obecnie 2.250 zł to rozumiem, że miesięcznie mam 1125zł i w danym miesiącu nie może być więcej bo w kolejnym będzie 0? dobrze, rozumiem?


2. co jak tego typu usługę prowadzi na przemian mąż i żona, na każdą osobę będzie 1125? czy jeżeli rozliczają się razem to wspólnie jest to 1125 zł na dwie osoby?

3. co jak kupuje coś do działalności nierejestrowanej? obniża mi to jakoś podatek dochodowy?

1. przekroczysz o 1zł limit i masz 7 dni na rejestrowanie DG - masakra
2. (nie sumuje się, nie powinno, ale nie napiszę. bo nierejestrową rozliczasz dopiero w PIT - podatek)
3. tak, przychod masz chyba limit 1125, ale odliczasz np zakup desek na 600. musisz mieć rejestr wydatków itp. i chyba fakturę imienną minimum - nie wiem czy z peselem czy nipem

jak wystawię pierwszy rachunek dziś, to przez jaki czas mogę taką nierejestrową działalność ciągnąć.

dopóki nie przekraczasz progu minimalnego wynagrodzenia 50% to chyba do usranej śmierci

mniej najbardziej boli, że są miejsca, gdzie jest napisane, że trzeba oZUSować usługi... chore

rolnik rolnikowi rolnikiem
nie robisz za pieniadze tylko za zwrot materialow a ze materialy u ciebie drogie no to ch*j

byles emocjonalnie zwiazany z ta osrana deska przez kury... a ze teraz z niej lawka to inna kwestia

jak rolnik chce wylakierowana na wysoki polysk grzede w formie okraglego stolu no to co zrobisz. widocznie kuraki tak lubia jesc.

trzeba poczytac te magiczne przepisy dotyczace tez krusu - wszedzie sa jakies zakazy i nakazy. trzeba wiedziec o nich a na pewno je obejdziesz.

do rolnikow sie ogolnie nikt nie czepia czy on w zimie jak nie obrabia ziemi kozikiem struga stoly do bialego domu czy kurnik dla swoich kurakow. sprzedaz to sprzedaz wazne zeby to nie byl przelew.