i jakiś podatek od tego odprowadzić. ale próg jest chyba wyższy niż 1k, to się nazywa działalność nierejestrowana..
w czasach gdy wszystko zostaje w sieci (historia przelewów, ogłoszenia) najlepiej byłoby wystawiać wszędzie a sprzedawać z odbiorem osobistym z łapy do łapy. no ale tak się nie da.
obecnie na podstawie wytycznych KNF szczególnemu nadzorowi podlegają transakcje od bodajże 10k euro, czyli teoretycznie jak coś przedasz za 200 zł to powinno się utopić w sieci. ale niestety w naszym kraju nie można wykluczyć że ktoś za jakiś czas do tego wróci i zada niewygodne pytanie. już jakieś plotki są że się skarbówka bierze za handel na olx i allegro, jak sobie do tego odpowiednie przepisy przegłosują to będzie lipa.
myślę, że trzeba podejść zdroworozsądkowo, jak coś sprzedasz przez olx dwa razy w miesiącu to się nikt nie powinien doczepić, jak 20 razy- to już różnie może być..