Kornikowo - Forum stolarskie

HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Takie tam.. => Wątek zaczęty przez: woju_woju w 2022-06-06 | 19:07:22

Tytuł: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: woju_woju w 2022-06-06 | 19:07:22
Cześć,

Wiem że na Korników można liczyć zawsze i wszędzie tylko nie nie tylko do pomocy przy pracy w drewnie. Otóż mam w domu małych gości - włosieniczaka odzieżowego i omacnicę spichrzankę. Jak się tego pozbyć, bo na trzy szkodniki nie mam miejsca ?
Przegląd kuchni zrobiony rok temu, wrażliwe żarcie (mąka, ryż) wylądowały w szczelnych pojemnikach. Ubrań z wełny nie mam. Kiedyś miałem etap małych białych gąsiennic, które zapitalały po suficie z miejsca wylęgu i tak mogłem namierzyć gdzie naskładały jaja i zlikwidować kokony. Kolejną bitwę wróg rozgrywa lepiej - nie wiem skąd biorą posiłki i zaopatrzenie, pojawia się od razu lotnictwo, po piechocie nie ma śladu.

W demolowaniu domu dzielnie mi pomaga Makita 2512 ;) ale jeszcze kilka tygodni i wyląduję w wariatkowie. Lekarze będą musieli mi wytłumaczyć, że odkurzacz służy też do sprzątania ;)

Jakieś rady ?
Pozdrawiam, Wojtek
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2022-06-06 | 19:46:29
Też mam   małych  latających  lokatorów . Trochę  złapało się na specjalne kleiste  podstawki leżące  na  szafie  , ale to za mało . :)
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: slaweks1 w 2022-06-06 | 20:07:54
Sprawdź jeszcze wszelkie opakowania z herbatą słodyczami i ziołami. U mnie były w ziołach leczniczych.
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2022-06-06 | 20:13:31
Skoro wracają to gdzieś są. Wszystko do wywalenia.
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2022-06-06 | 20:28:46
Lepy naklejone na wewnętrzną stronę szafek. Po tygodniu będziesz wiedział skąd się lęgną
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2022-06-06 | 23:59:36
Tys prowda, ale i tak czysta cię czeka
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: Matgregor w 2022-06-07 | 03:12:21
Miałem kiedyś w płatkach owsianych i w suchym chlybie dla kunia
Trza wsyćko przekopać...
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: seler w 2022-06-07 | 08:37:43
Doświadczony stolarz kiedyś mi dał kawałki cedru że ponoć odstrasza, żolna umieściła je w spiżarni, w sumie nie spytałem czy to działa. Zapytam.
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: kwita w 2022-06-07 | 09:11:20
Doświadczony stolarz kiedyś mi dał kawałki cedru że ponoć odstrasza, żolna umieściła je w spiżarni, w sumie nie spytałem czy to działa. Zapytam.

No to wartko, życie jest krótkie a jedzenie coraz droższe ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: newrom w 2022-06-07 | 16:45:04
Czyli mamy dodatkowe białko za darmoszkę? Czy kolega odprowadza podatek od wzbogacenia?! I te, nadmiarowe zyski! Piszcie do kolegi żeby się podzielił! ;-P

Moja kupiła jakieś lepy feromonowe, w sumie działają. Wszelkie mąki, płatki i inne należałoby przemrozić bo można sobie jaja ze sklepu przynieść (a z oszoł to nawet tłuste larwy mi się zdarzyło).
Szczelne zamknięcia nie do końca są szczelne, kilka dni temu wywaliłem kilogram kaszy zamkniętej szczelnie w specjalnym plastikowym pojemniku (może wlazły, może były w kaszy). Raczej nie liczyłbym na epickie zwycięstwo po którym nastąpi tysiącletni pokój. Raczej walka na stałe, ciągłe klejenie pułapek itd.

Znalazłem mole w zbożowych - płatki, mąki, kasze, makaron, jakichś nasionach, pudełku tekturowym i cholera wie w czym jeszcze.
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: woju_woju w 2022-06-07 | 20:42:05
dzięki za rady, będę próbował dalej.

ostatnio znalazłem mole na poddaszu, takim nieużytkowym (kratownice). Zimą jest tam zimno a latem gorąco. Żrą wełnę mineralną ?  8)

Etap przeglądania żywności miałem rok temu i wynajdywania jedzenia z larwami bądź śladami żerowania. W zasadzie wszystko od tamtego czasu  trzymam w szczelnych plastikowych pojemnikach. Zioła kupuję w małych strunówkach, tam mole się nie dostaną :)

kilka miesięcy temu myślałem że wygrałem - z miesiąc nie widziałem ani jednego. Gdzieś jednak były larwy i znów mam mole ;)

Właśnie w tym mam problem - żarcie w szczelnych pojemnikach, nie kupuję więcej ryżu niż jestem w stanie pr******ść w tydzień, cukru nie jadam, ciuchów z wełny nie mam, psu nie daję suchej karmy - a mam mole... i skąd się biorą ? Nadmieniam, że jak otwieram szafki z żarciem to jest tam w zasadzie czysto, może na tydzień się trafi jeden mól - na 10 dziennie zabitych w kuchni...

Spróbuję tych pułapek feromonowych, choć to taka trochę seksmisja jest - tępi tylko samce... zobaczę.

Pora zostać entomolologiem ;)

Sprawozdanie z walki napiszę
Pozdrawiam, Wojtek
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: Koenig w 2022-06-08 | 08:32:54
10 zabitych dziennie to na prawdę sporo.
Trudno się ich pozbyć jeśli było ich dużo. Pozbycie się "zainfekowanej" żywności coś na pewno pomaga, ale przy takiej ilości to pewnie gdzieś po kątach mają już gniazda, których nie widzisz. Dodatkowo - jak pisali poprzednicy - przynosi się to draństwo ze sklepu. Kiedyś moja lepsza połowa znalazła je w mące prosto ze sklepu.
Generalnie trudna walka Cię czeka, na początek zastosowałbym te plastry, ale trzeba je sukcesywnie wymieniać, a tanie nie są.
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2022-06-08 | 09:15:19
"bagno", lawenda, ocet to z tych naturalnych
z nienaturalnych to chyba cyklonB
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: marcin6391 w 2022-06-08 | 21:23:45
Walczyłem z tym kur....stwem kilka miesięcy temu.
Przynieśliśmy ze sklepu z kaszą.
Żeby sie skutecznie pozbyć musieliśmy wszystkie produkty typu - kasza,ryż.mąka,słonecznik,orzechy.itd...itd wyrzucić.
Do tego wszędzie,gdzie je widywałem przyklejałem lepy.
Do tego co kilka, kilkanaście dni oprysk całej chałupy jakimś "muchozolem" na latajace i pełzające - 5 razy pryskałem.


wytłukłem wszystko, bo jest spokój.
Teraz tylko uważnie oglądamy wszystko przy kupnie....



Edyta.
Zauważyłem,że te skur...syny potrafią przegryźć opakowanie - widoczne małe dziurki.
Tak przeszły z kaszy do płatków śniadaniowych m.in.
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: woju_woju w 2022-06-15 | 22:48:04
Sprawozdanie po tygodniu regularnej wojny:

1. Kupiłem lepy - z feromonem i bez. Zarówno na szybko, jakieś marketówy EXPEL z Obi (bo były od ręki) i BROSy z alledrogo (trzeba czekać na przesyłkę). Postawiłem ich chyba z 15. Expele są takie sobie, powieszone obok Brosy łapią więcej moli (na expelu miałem napis producent Bros... ciekawe ? jednak jako marki marketowe robią gorsze ?). Kupiłem też lepy w kształcie domku, ponoć łapią samce i samice (jak to sprawdzę?) - te różowe i niebieskie pola to chyba chwyt marketingowy?
Skuteczność lepów rewelacyjna nie jest. Mam kilka zdjęć, gdzie po trzy-cztery pary moli kopulują z metr obok lepu (czyli były tam samce, które powinny być zwabione przez pułapkę). Nieżona skwitowała skuteczność lepów feromonowych prosto: A Ty byś poleciał na młodziutką dziewczynę czy na kawałek papieru ?  ::)

2. Rozpocząłem poszukiwania co te cholery jedzą. Kuchnia odpadła - jak pisałem na początku po poprzednim ataku mam puszki na żarcie. Mole częściej się pojawiają na suficie niż w szafkach. Zrobiłem przegląd domu i okazało się że we wspólnym dużym korytarzu wejściowym (przy drugim mieszkaniu sąsiada) stoi kanapa. Kiedyś spały na niej psy (moje i sąsiada) ale przestały - jego pies umarł a mojemu zachorowały łapy i nie skacze. Bingo ! Okazało się, że wcinały narzutę. Odkurzaczem wyciągnąłem kilkaset (!!!) kokonów. Pod poduszkami, w środku, od spodu nawet na ścianach były. Widać mole lubią je składać w miejscu spokojnym -  po porzuceniu kanapy przez psy nikt na niej nie siadał i stała się ona składzikiem rzeczy różnych, kartonów, worków z czymś tam przed wyniesieniem do komórki itp. - tym bardziej mole były niepokojone i mogły przygotowywać swoją przewagę liczebną.

Po odkurzaniu kanapy liczba moli spadła z 15-20 wyłapywanych w korytarzu mojego mieszkania i kuchni do kilku... nadal problem mam. Teraz wiem skąd się brały na poddaszu ;) zalatywały z korytarza. A przez poddasze do mnie.

Dobre rady:
1. Słowo myśliwy pochodzi od słowa myśleć.
2. Przyda się odkurzacz, najlepiej warsztatowy bo domowy to taki brzęczyk.
3. Lepy są dodatkiem, połowicznym wsparciem ale może te kilka moli przechyli czarę zwycięstwa na Twoją stronę.

PS - Mam doświadczenie w walce z karaluchami (Blatella germanica i Blatta orientalis) w rosyjskim akademiku, w walce z pluskwami (gatunek mi nieznany) w Norwegii i z Sycylijczykami we włoskim akademiku  8)

Pozdrawiam, Wojtek

edit - dopisano słowo 'mole'  ;D
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2022-06-15 | 22:53:04
Dać ci radę?
Wypi***ol tę kanapę
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: woju_woju w 2022-06-15 | 22:54:46
też o tym myślałem ale nie moja. Ileś gratów po cichu wywaliłem, ale brak kanapy łatwo zauważyć.

Pozdrawiam, Wojtek
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2022-06-15 | 22:56:58
Argumentem niech będą mole i droga ewakuacyjna.
No ale jak chcesz robić sąsiadowi dobrze to już inna sprawa  m)
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: morzeimozna w 2022-11-20 | 22:35:33
Suszona lawenda!
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: sai w 2022-11-21 | 10:34:05
Jedyny sposób to wywalić wszystko co są w stanie zeżreć, a resztę pochować w szczelnych pojemnikach. Tak było u mnie, wybijałem po 20 dziennie, a nazajutrz pojawiało się kolejne 20, dopóki nie zniknęła pożywka. No i sprawdzać to co się kupi w sklepie, przesiewać przez sitko, ponieważ właśnie stamtąd można "złapać" latające dziadostwo.

Mole niespożywcze lubią wełnę, także zwracajcie uwagę na ubrania i dywany. Znalazłem całą wylęgarnię w zwiniętym dywanie, a leżało sobie toto skitrane pod szafą.
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: NieTylkoMeble w 2022-11-21 | 22:55:41
Niestety mole lubią też składać kokonki w długo nieużywanych ubraniach i innych tekstyliach. Kiedyś pozbyłam się ich, jak wszystko co tylko się dało, łącznie z wersalką od środka uprałam i wszystko co się dało umyłam i wymoczyłam w płynie do naczyń. Okazało się, że również w grzbietach w starych zszywanych książkach też się ulęgły. Nie powiem było to wielkie wyzwanie. Kilka dni urlopu nam to zjadło (cała trójka naszej rodzinki była urobiona po pachy), na szczęście dom z działką i było ciepłe lato, więc wszystko suszyło się na zewnątrz..... ale warto było :D potem był spokój :D
Tytuł: Odp: jak pozbyć się moli?
Wiadomość wysłana przez: woju_woju w 2022-11-22 | 10:11:29
Cześć,

u mnie sprawdziło się maniakalne sprzątanie + makita vc2012 jako najlepsze narzędzie do demolowania domu. Codzienny obchód i wysysanie moli (pojawiają się wieczorem), wsadzenie wszystkiego w szczelne pudełka (szczęście że nie lubią kawy i makaronu), pomocą były lepy na mole z pewnego serwisu na a. Szczęście też że nie jadły psa, a już chyba były blisko. Kanapę z przedpokoju wywaliłem, bo one składają kokony w miejscu gdzie jest spokój. Po kilku miesiącach walki przestały się pojawiać białe 'glizdki' które wędrowały sobie po suficie, co oznaczało że przerwałem cykl. Trzeba było jeszcze trochę poczekać, ale niedługo. Po roku nie mam ani jednego. Tak myślę, mole mogą mieć inne zdanie  :o

Taka mała moja teoria - odkurzacz wysysa jajeczka półek z żarciem; jajeczka są małe i niewidoczne.

Dzięki temu doświadczeniu stałem się entomolologiem, ale lepsza połowa chciała mnie wysłać do psychmuszki ;)

Pozdrawiam, Wojtek