Witam
W moim mini warsztacie wymyśliłem sobie że w z jednej ze stron w małej szlifierce stołowej nawiercę otwór (w wałku na którym są przykręcone kamienie) i go nagwintuję. żeby potem dokręcić małą szczotkę do szlifowani i drapania.
Wszystko szło dobrze do momentu jak mi pękło wiertło 4,5 mm i utknęło w tym wałku od szlifierki.
W tym wałku utknęło tylko kawałek wiertła około 2 cm.
Udało się wywiercić otwór na głębokość około 4-5 cm ,a w otworze siedzi tylko kawałek wiertła.
Ten wałek zrobiony jest z jakiegoś twardego materiału (coś jakby z żeliwa) ale nie za bardzo twardy bo dało się wiercić zwykłym wiertłem do metalu.
Chciałbym ten otwór zrobić głębiej , ale w żaden sposób nie mogę bo siedzi tam ten kawałek wiertła.
W jaki sposób mogę wyjąć lub rozwiercić te wiertło?
Znacie jakieś sposoby na takie pęknięte wiertła?
Dobre pytanie. Chętnie też się poduczę jak Koledzy opracują strategię.
Kombinowałem na różne sposoby , ale wiertło jest tam jak by "wtopione"
Można to rozwiercić wiertłem pełnowęglikowym. Są do tego dedykowane wiertła, stosuje się je do rozwiercania złamanych gwintowników czyli twardszych niż zwykłe wiertła hss.
Już chciałem pisać, ale Fyme mnie wyprzedził :D
Trudno tak na odległość doradzać, miałem kiedyś kilka wrednych (pekniętych) śrub i wierteł. Zawsze zaczynałem od rozwiertaków i śrub z lewym gwintem, mam gdzieś taki zestaw chyba Yato od 1,5mm do 10mm. Najbardziej upi***liwe były wiertła tytanowe pamiętam, że leciały na stopie metali przy napędzie strugowodnym (dziwny stop - lekki twardy i nierdzewny).
Napisałeś, że ułomek się stopił ale raczej metalowy wiór je zblokował. Szczęście w nieszczęściu, że to "aż" 4,5mm.
Generalnie rzeźnia i robota głupiego ale trzeba to się robi ;)
Cytat: fyme w 2019-06-14 | 19:12:36 Można to rozwiercić wiertłem pełnowęglikowym
Jak znajdę takie wiertło to po prostu próbować rozwiercić normalną wiertarką?
Dobrze kombinuję :)
Najlepiej by było wiercić wiertarką stołową ale to pewnie nie bardzo wykonalne więc tak, zwykłą wiertarką. Licz się z tym że otwór już nie będzie 4,5 bo zapewne go rozbijesz. Ale wiercąc wiertłem 5 spokojnie zrobisz gwint pod śrubę m6.
Cytat: ozi w 2019-06-14 | 19:16:02 Szczęście w nieszczęściu, że to "aż" 4,5mm
Dlaczego bo to tylko 4,5 mm?
Cały wałek ma 18 mm
P.S.
Fyme
Jak mi rozbije to mogę zrobić nawet na m8-10
Cytat: tomasko w 2019-06-14 | 21:36:05
Cytat: ozi w 2019-06-14 | 19:16:02 Szczęście w nieszczęściu, że to "aż" 4,5mm
Dlaczego bo to tylko 4,5 mm?
Cały wałek ma 18 mm
bo gdybyś złamał 2mm to było by trudniej
Nie wiem czy wystaje...bo jakby trochę to spróbować przyspawać kawałek,, szmela coby'' łatwiej złapać :)
Ale to operacja chirurgiczna :-\
Odkręcałem w czasach dinozaurów... ukręconą 6 w głowicy ALU... chyba :P
Operacja się udała :)
To pamiętam na pewno ;) :D
Cytat: krzyś48 w 2019-06-14 | 22:06:34 Nie wiem czy wystaje...
Nie wystaje.
Wiertło pękło w połowie ,a wywierciło otwór prawie na całą długość wiertła "gwintu"
Jak by choć minimetr wystawało to bym chyba poradził sobie z wykręceniem go z otworu :)
temat dotyczy wałka szlifierki czyli stali, więc rozbieramy uzupełniamy otwór tigiem i nawiercamy na stołowej, potem składamy i jest
Cytat: ozi w 2019-06-14 | 22:33:03 uzupełniamy otwór tigiem
Czyli chodzi ci o zaspawanie?
Cytat: tomasko w 2019-06-14 | 18:47:50 . żeby potem dokręcić małą szczotkę do szlifowani i drapania.
Nagwintuj szczotkę ,a wkręcona śruba w nią wejdzie swoim czubkiem w ten nieszczęsny otwór
Szczotkę chcę przykręcić metalową i okrągłą.
Musi być w pierwszej kolejności nagwintowany otwór.
zaspawać a dokładniej zalać otwór i potem wiercić na nowo
Czy chodzi o to że przy spawaniu wiertło mocno się nagrzeje i tym samym trochę się rozhartuje?
P.S.
Dziękuję wszystkim że staracie się mi pomóc mimo tej późnej godziny :)
Jeśli jak pisałeś masz "ciała" (18mm) to delikatnie rozwierć większym wiertłem otwór np. 6mm i spróbuj wydłubać resztki. Rozwiercenie samego ułamanego fragmentu będzie bardzo trudne, bo wiertło jest twardsze od materiału i będzie Ci ściągać oraz nie jest to pełny pręt tylko spirala i będzie Ci ściągać.
Próbowałem rozwiercić otwór i nie jest to proste. Lepiej to zostawić bo coś zepsuję :(
Zostawie to jak jest :(
Widać tak chyba miało być.
Zostaje jeszcze druga strona szlifierki. Ale tu nie mam dość miejsca na stole.
Może powinienem przenieść szlifierkę. Tylko nie mam za bardzo gdzie. Moj mini warsztat jest ciasny :)
Dziękuję wszystkim za pomoc
Można odpuścić palnikiem wygrzewając ten element a następnie przewiercić zwykłym wiertłem gdy ostygnie.
Zaspawanie otworu i ponowne wiercenie w nim nic nie da jako że może się zahartować.
Wtedy pozostaje tylko wiertło widiowe do wiercenia w stalach hartowanych oraz gwintownik przeznaczony do gwintowania w takiej hartowanej stali.
Dzieki wielkie i dziękuję za wszystkie pomysły , ale za dużo dzieje się przy tym jednym otworze.
Myślałem że może zna ktoś jakieś proste sztuczki by rozwiercić ten otwór :)
Moja szlifierka nie warta tego zamieszania.
To aż tak bardzo nie jest mi potrzebne...tylko czasem przydało by się o to mieć,a jak nie ma będę kombinował inaczej.
Dzieki wszystkim za podpowiedzi :)