No i wchodzimy na niebezpieczny grunt
Mi z floydem też nie po drodze, został mi jakiś Ibaneziak , ale resztę opchnąłem - weź to wiecznie strój
Stratocaster to najlepsza gitara na świecie
Tego bym oficjalnie nie pisał w internetach, bo można nie przeżyć
Strat fajny, ale bez przesady, nie jedyny, ale jako jeden z ... to spoko. Uniwersala to teraz dostałem za paczkę ENGL jakiegoś Stage One. Gitara w sumie za grosze, bo nowa chyba 3600, ale powiem Wam całkiem całkiem. Gryf idealnie prosty, była w Mayonesie na setupie i teraz w weekend ją ograłem i jest spoko.
Najbardziej uniwersal to dla mnie tak czy siak PRS. Oprócz counrty można chyba wszytko... Kwestia pickupów, ale jakieś fajne Bare Knuckle i masz wszystkie w jednym, a przy rozłączanych cewkach to nawet pod strata podejdzie