Witam i pytam: czy jest ktoś z okolicy Lublina (Świdnika), kto ma sprzęt do łączenia blatów kuchennych w literkę "L"?

Po roku intensywnych prac remontowych mojego domu (budowlanych, hydraulicznych, elektrycznych itp.) zacząłem składać meble kuchenne. Meble kupiłem w norweskim sklepie. Niestety, nie mam sprzętu do blatów, czyli szablonu, freza na fi 8 (frezarka z Lidla) ani lamelownicy. Lamelki mogę zastąpić kołkami, dam radę. Może ktoś w okolicy zajmuje się takimi pracami, to dam zarobić i dla mnie będzie to najszybciej ("szefowa" naciska). Ewentualnie wypożyczę sprzęt i sam zrobię.

Blat z płyty grubości 38 mm z okleiną dębową .

Jak masz zaglebiarke to op*****isz łączenie bez problemu.

Niestety, tylko pilarka + listwa prowadząca z Lidla.

Na upartego też dasz radę 

Ostatnio odwaliłem takie połączenie blatów przy użyciu frezarki z frezem 9.5mm z łożyskiem, oraz poziomicy i dwóch ścisków, wyszło całkiem przyzwoicie jak dla mnie.

Edit. Tam jeszcze trochę widać niedoczyszczony silikon, później to poprawiłem 

I całkiem zgrabnie Ci to wyszło. "Szefowa" chciała gruby blat (38 mm), a ja nie mam tak długiego freza. Chyba trzeba zajrzeć do sklepów.

U mnie blat też 38mm.
Takim frezem działałem:
https://allegro.pl/oferta/frez-prosty-z-lozyskiem-d-9-5-h-38-d-8-globus-9392459787

Też niestety był za krótki i musiałem na 2 przejazdy, było to dosyć upi***liwe, bo wejście frezu w materiał jest ograniczone przez trzpień.