Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Takie tam.. => Wątek zaczęty przez: Wojtek Ś w 2019-06-27 | 17:41:57
-
Dzisiaj wysłałem w Polskę lamelownice z którą przerobiłem trochę mebli. Chciałbym żeby pasjonaci się uczyli na sprzęcie może nie pro ale przynajmniej sprawdzonym który działa.
Zaznaczam że wszystko jest darmowe nic nie kosztuje a testujący wysyła sprzęt tylko na swój koszt. Do pierwszej wysyłki dorzuciłem lamelki i samowierty. Reszta to już sprawa osoby do której sprzęt trafi lub tej która go wysyła.
Nawet jak się coś zje**e nie ma ukrytych kosztów. Biorę to na siebie.
Piona wariaty
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190627/f811ca22f6664368b2e88502d94d9f82.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190627/acb7d5f49ad98599c0a12c4af49c91a0.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190627/f2f61cf206937fed826f2c6e1dbe86e7.jpg)
-
No i wielkie brawa dla Ciebie za inicjatywę :)
-
Super inicjatywa. Atut też już krąży. Kiedy domino pójdzie w swiat? ;)
-
Potwierdzam.
Bede pierwszym szczesliwcem (mam nadzieje) ktory sprawdzi ten sprzet w boju.
-
Oliva to idzie do ciebie więc śledź przesyłkę. Pewnie będzie w poniedziałek bo to pocztex
-
Bede wypatrywal jak Mikolaja.
Male sprostowanie.
Z tym szczesliwcem to chodzilo mi oto, ze mam nadzieje że spodoba mi
sie robota tym urzadzeniem. Wiercenie pod kolki tak mnie juz wkur..
i planuje kupic lamelownice. A skoro nadazyla sie okazja poprobowania ,
to grzech by bylo nie skorzystac.
Wiem , wiem domino lepsze i w ogole ale to jeszcze nie teraz ;D
-
Do domino trzeba dorosnąć, tak jak do whiskey nie lubię łychy więc i jeszcze do domino nie dorosłem
-
tylko pamiętajcie ubezpieczać przesyłki, koszt to 1-2 zł więcej a jak znów podmienią z dziecięcą marynarką będzie przynajmniej sprzedany za dobre $$$ :P
-
Mariusz ja się staram każda wysłaną paczkę ubezpieczyć ale to nie zawsze się o tym pamięta. Ta poszła z ubezpieczeniem
-
Ja wiekszość paczek wysyłam z roboty, kazda ubezpieczona do 5.000 zł.
Przez ostatnich kilka lat byl jeden przypadek zamiany paczek.
Wyslane do klienta jakies druki , po kilku dniach dzwoni gosc
i sie pyta czemu gwozdzie mu wysłaliśmy :D
Szukali w kurierowni co do kogo poszło i odkręcili sprawę.
-
Będzie dobrze. Niech kolejni się odpisują jak chcą. Po Piotrku jest axolotl czy jakoś tak się tam ten trudny nick zwie tak na marginesie to ku**a trudniejsze go nicku nie było???
-
Znajdziesz na form trudniejsze ;D
-
No właśnie, co to ku**a znaczy Mery? ;D
-
Jak to co? To zdrobnienie od imienia Maria - Marysia ;D
-
To jest jeszcze ch*j ja żeby Olivy nazwisko wpisać to trzy razy je sprawdzałem i literowałem babka na poczcie mówi : chyba włoch jakiś
-
Ja sobie wydrukowałem etykietę ;D
-
Yhyyyy drukarkę trzeba mieć
-
Wojtek a przecież ono takie proste, żadnego ą ę ź ć , a z tym włochem to słyszę baaardzo często ;D
-
No właśnie, co to ku**a znaczy Mery?
a to już Speca musisz się pytać bo to on tak mnie przechrzcił ;D
-
planuje kupic lamelownice
Na zlocie Oliva będzie?
-
Chcialem ale terminy mi sie nie zgraly :(
0d 8 lipca mam urlop a teraz urwanie glowy.
-
co to piiiip znaczy Mery?
Mery.... jak Marillion...a jak Marillion, to Fish,a jak Fish,to Kayleigh :)
Lubię to ;D
spamujący krzyś48 ::) :P
-
Fajna inicjatywa.
Ja również byłbym chętny na potestowanie pracy lamelownicą.
-
No to rozmawiaj z axalotem coś tam coś tam on bierze przesyłkę od olivy
-
Mysle ze najpozniej w poniedzialek dojdzie paczka do mnie.
Pobawie sie kilka dni i dam znac. Axolotl chcialby sprzet w drugiej polowie lipca to moze ktos
po mnie jeszcze zdąży sie pobawić.
-
Paczka dotarła. Teraz trzeba znalezc czas na testy.
-
Ooooo kurła szybko doszło. Pochwała dla pięknej pani z poczty ode mnie z osiedla
-
Sam się zdziwiłem jak kurier zadzwonił koło 13ej ,że ma paczkę. Pocztą na ogół to 3 dni szło.
-
Chcialem ale terminy mi sie nie zgraly
A ktoś z Twojej okolicy będzie?
-
Z mojej okolicy to i na forum nie bardzo są osoby, za bardzo na wschodzie się zagnieździłem ;D
A co masz za plan?
-
Dobra, daj na pw dane adresowe i tel. Chcesz kupić to mam niepotrzebnego meeca z juli z zapasem lamel. Może Ci wystarczy na początek. Mało używany. Chyba że jesteś zainteresowany?
Mój nr masz na pw. Dzwon jak coś
-
Stachmiesz reszta PW , nie będziemy tu śmiecić ;D
-
Piotrek załączam dwa zdjęcia.pierwsze pokazuje ustawienie lamelownicy do wiercenia w wiencu drugie do wiercenia w boku. Odkrec sobie w tej lamelownicy hpl i w jego miejsce przykre kawałek kątownika. Jak się usmiechniesz do innego Piotra istolarstwo to pokaże ci jak on miał to rozwiązane w makicie(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190701/0e98865b8550ef5987a7649f99a9d6ba.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190701/c333989a56bfc162155f5052c5ce7cf4.jpg)
-
Szukam.
Piotr
Kurde, nie nam w telefonie, a do warsztatu już mu się nie chce, ale byli już gdzieś na forum. W jakimś wątku o lamelownicy.
-
To ja pomogę :)
(https://i.imgur.com/Sek8e2P.png)
-
Dzięki chłopaki. Właśnie ten przykręcony hpl co jednym pomaga, mi trochę komplikował sprawę.
Póki co, to składam to na brak doświadczenia. Ale jak mówi stare indiańskie przysłowie:
Trening czyni co tobie nie miłe. (czy jakoś tak. ;D ) planuje zostać mistrzem lamelek.
Teorię już ogarnąłem a praktykę na dniach bede ćwiczył.
-
Ale Ci ten podcinak wyrywa...
-
A ten znowu. To jest fabryczny brzeg płyty.
Piotr
-
To weź to odetnij. Aż wstyd klientom takie coś zawozić.
-
To jest kawał płyty z kąta żeby jednemu niewdzięcznikowi pokazać stopę do lamelki, a ten będzie mi tu poszarpany brzeg wspominał
Piotr
-
Może naostrz chociaż...podobno wtedy lepiej. Albo odwrotnie tarczę założyłeś... wiesz każdemu się zdarza. ;D
-
Do nowej założę świeży komplet.
Piotr
-
No elektryka itp. Lata nie te to se guzikiem ciupniesz. ;D
-
Pany, dzisiaj udało się znależć pół godzinki czasu i ćwiczyłem.
Odkręciłem hpl ale nie znalazłem u siebie odpowiedniego kątownika i próbowałem bez.
Wychodziło tak sobie, formatki po złożeniu przesunięte względem siebie, raz w jedną , raz w drugą.
Brak czasu nie pozwolił na zgłębienie problemu i muszę czekać do następnej wolnej chwili.
Wojtek spodziewaj się tel ode mnie jak będę trenował, bo ilość pytań zwiększa się lawinowo.
Przy okazji pochwalę kogoś i się:
Kol. Stachmiesz wysłał mi dzisiaj w prezencie swoją lamelownicę.
Całkowicie za darmo , nawet nie chciał zwrotu kosztów przesyłki.
Jeszcze raz DZIĘKUJĘ BARDZO
-
Nie trzymasz pionu przy frezowaniu w płaszczyźnie. Właśnie w tym pomaga ten mój kątownik. Jest większa powierzchnia przylegania. Nie przejmuj się. Kwestia praktyki.
Piotr
-
Nie przejmuj się.
nawet nie miałem zamiaru :)
-
Piotrze jednocześnie w mojej starej lamelownicy jest delikatny luz rzędu pół mm na prowadnicy i z tego też może wynikać bubel. Ja jak się nauczyłem nią pracy to nie było problemów.
Oliva dzwoń śmiało bo wiesz ze że mną jak z dzieckiem
-
Bo lamelownicy się nie przestawia. Ta stopka z regulacją wysokości mi służy tylko do litego. Wióra walisz na blacie. Od tej stałej stopki.
-
Za rękę i do knajpy?
Piotr
-
Najgorsze w tym.wszystkim jest to, że chcę sprawdzić wszystkie sposoby jakie proponujecie,
chcę znaleźć najwygodniejszy i najdokładniejszy dla mnie a nie mam czasu! Ciągle coś.
Knajpa? Co to? Już nie pamiętam jak wygląda ;D
-
Wywal tą regulowaną przystawkę. Dokręć sobie z plyty dwie formatki na 90st. Boki korpusu jedziesz ze stopki i tych dwóch formatek. Sztorce wieńców normalnie. Minuta i korpus nafrezowany.
-
Jak atutem?
Piotr
-
Acar tak też spróbuje :)
Odpadu jeszcze troche mam wiec jest na czym ćwiczyć :)
Dobrze że 3 metrowego stanowiska nie muszę budować ;D
-
Nie musisz. Kuchnię tak opędzlujesz. Zrozum powierzchnię podstawową lamelownicy i formatki. Można kręcić i celować ale to szkoda zachodu.
-
Nie ma sprawy, cieszę się, że się przyda.
-
Miałem dzisiaj trochę czasu do południa i chyba jasny umysł.
Wziąłem na warsztat dwie lamelownice , Wojtka i Stachmiesza.
Do sprzętu Wojtka dokręciłem spowrotem stopę z hpl i próba. Kilka odpadów i większość wychodziło prawie dobrze.
Prawie ,ponieważ występowało minimalne przesunięcie rzędu pół milimetra w jedną , albo drugą stronę.
Składam to na luz prowadnicy i tak jak wspomniał Wojtek ,trzeba nauczyć się używać sprzętu :)
Później przyszła kolej na lamelownicę od kol. Stachmiesz, która u mnie zostanie pewnie na długo. :P
Dorobiłem dodatkową stopę (narazie z mdf , ale z czasem poszukam czegoś sztywniejszego) i jedziemy.
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-060719140553.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-060719140512.jpeg)
Kilka prób aby wyczuć sprzęt i zaczęło wychodzić idealnie. Kanty równiutkie, żadnych przesunięć.
Ogólnie jestem zadowolony z rezultatów pracy jedną jak i drugą lamelownicą.
W poniedziałek zamawiam formatki do pewnego projektu więc będzie okazja sprawdzić sprzęt w boju, ale o tym w osobnym wątku ;D
P.S. Axolotl dawaj adres na PW i w tyg wyślę Ci paczkę.
P.S.2 Wojtek , dziękuję Ci bardzo za pożyczenie mi sprzętu. Dzięki Tobie stałem się posiadaczem "swojej" lamelownicy i cieszę się z tego jak małe dziecko. Po nawet krótkiej zabawie tym narzędziem zdałem sobie sprawę jak bardzo się męczyłem wiercąc pod kołki.
-
Wywołany do odpowiedzi jestem. Jeśli ktoś na ochotę na testy to z mojej strony proszę śmiało pisać.
Na razie nie mam czasu odpalić tv a co dopiero cos zrobić. Do końca miesiąca wstrzymuje sie z testami sprzętu. Jak sie zmieni to będę krzyczał.
Pozdrawiam.
-
Zapytam z ciekawości jaką minimalną szerokość deski można połączyć na lamelo? Bo na domino to można chyba nawet takie 2 cm a lamelki chyba szersze.
-
Jeden obraz, tysiąc słów (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190706/137cbdafc7210f7c8360eca6c3823c6d.jpg)
Piotr
-
. Po nawet krótkiej zabawie tym narzędziem zdałem sobie sprawę jak bardzo się męczyłem wiercąc pod kołki.
Zes mnie teraz zainspirował. Nie dawno zakupiłem kolkownice z milescraft. Tu jednak zżera mnie ciekawość jak by to robiło się lamelownicą. Przedemna 2 duże projekty jak dla mnie. Spora garderoba by nie powiedzieć że duża i przedsionek (szafa na przedpokoju). Tu w nie długim czasie coś napewno wrzucę żeby się poradzić.
-
Wojtek, lamelki i wkręty upchałem w kieszonki skrzynki
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-060719183602.jpeg)
i przycisnąłem gąbką , co by nie latały po całej
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-060719183633.jpeg)
Sprzęt zabezpieczony przed kurierem debilem, zapakowany i gotowy do wysyłki
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-060719183701.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-060719183727.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-060719183754.jpeg)
Kolega Axolotl przełożył testy na późniejszy termin więc jak ktoś chętny
to proszę pisać do Wojtka Ś, jego sprzęt i niech decyduje czy mogę wysłać.
-
Draole , do tej pory (fakt ,że jakieś małe szafki i jedna szafa) składałem przy pomocy takiego wynalazku
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-060719194122.jpeg)
Istna mordęga.
Kupa mierzenia , przykładania formatek a i tak do końca pewności brak.
Odrobinę wiertło "zejdzie" i już nie poprawisz.
A lamelownicą? Bajka ;D Oznaczenie miejsc , szybkie nafrezowania i gotowe ;D
-
Dorobiłem dodatkową stopę (narazie z mdf , ale z czasem poszukam czegoś sztywniejszego) i jedziemy.
Pięknie i ładnie ,ale :)
przykręcona stopa ,a tu należy zrobić połączenie na stałą wewnętrzną przegrodę poziomą i co w tedy ?
-
Ja też mam ten przyrząd wolfcrafta do kołków i czasami wiertło zejdzie ciutke. Do mebli średnio się nadaje, ale do warsztatowych realizacji jest ok. Chyba zakupię tą lamelownicę z Juli.
-
Dorobiłem dodatkową stopę (narazie z mdf , ale z czasem poszukam czegoś sztywniejszego) i jedziemy.
Pięknie i ładnie ,ale :)
przykręcona stopa ,a tu należy zrobić połączenie na stałą wewnętrzną przegrodę poziomą i co w tedy ?
Się odkręca
Piotr
-
połączenie na stałą wewnętrzną przegrodę poziomą i co w tedy ?
śrubokręt w łapę i po minucie lecimy z przegrodą :D
-
Się odkręca
Albo wpierw porobić przegrody. ;)
A jeszcze lepiej mieć tanią drugą do takich operacji . Tu nie wchodzą wtedy żadne luzy na prowadnicach
-
Profesjonaliści działają na innym sprzęcie a dla amatora, hobbysty taka strata czasu na odkręcenie to pikuś. Pan Pikuś :D
-
Oliva sprzęt niech idzie gdzie chce jak ktoś potrzebuje ślij mu ją i niech się bawią wspólnie dobrze
-
Póki co chętnych brak. Jak ktoś chce potestować to pisać. Nie wstydzić się ;D
-
Draole , do tej pory (fakt ,że jakieś małe szafki i jedna szafa) składałem przy pomocy takiego wynalazku
Też nie dawno nabyłem taki sprzęcik z woodfan tylko że milescraft. Nie powiem bo pomogło w cholere. Zabawy od pierona, i ustawiania. Przy małych formatkach jeszcze idzie. Z chęcią bym spróbował tej lamelownicy ale i tak mnie nie ma teraz do 8sierpnia więc niech ktoś inny skorzysta
-
Może komuś się przyda przepraszam ale nie bardzo ogarniam program do video więc proszę o wyrozumiałość. Jeżeli coś merytorycznie jest ch*jowo to napewno się poprawię, obiecuję
-
Rośnie kolejna gwiazda jutuba
Edit:
U kogo teraz przebywa podróżując lamelownica? Jak wygląda kolejka?
-
Kurła, ja się tak na gwiazdę nadaje jak konserwa na schabowe
-
Eeetam :) Ja już dawno nie oglądałem takiego fajnego filmiku.Bardzo zrozumiale wszystko wytłumaczone i pokazane.Powinieneś więcej nagrywać :)
-
A ja nie będę słodził jak każdy.
Zdecydowanie za długo, dużo niepotrzebnych pauz, wytłumaczone fajnie, bez zbędnego pi***zielenia, jak na pierwszy film jest super ;) Następny na pewno będzie lepszy, po prostu zacznij robić filmiki instruktażowe jak zrobić kuchnie od A do Z i sam przyjdzie ;)
Ale nie to jest najgorsze.
Najgorzej że:
"Nie nawiercamy bo..." i co dalej? Człowieku czy Ty wiesz coś zrobił? Ja teraz nie będę myślał o niczym innym tylko dlaczego nie nawiercamy bo ;D
-
Pewnie miało być "nie nawiercamy i ch*j" ale to mało medialne
-
ku**a coś przy konwersji musiałem zje**ć. Nie nawiercamy bo to strata czasu biorąc pod uwagę wkręty samowiercące a jednocześnie jak ma się jedną wkrętarke to dochodzi nam zmiana narzędzia co też może stać się upi***liwe
-
Kurła, ja się tak na gwiazdę nadaje jak konserwa na schabowe
Rocco Sifredi też na początku tak myślał.
-
Wojtek no to jest jak najbardziej logiczne, ja tu liczyłem na jakiś przełom, ukrytą prawdę, zakazaną wiedzę...
Zawiodłem się...
-
Nie dokonca logiczne. Nie każdy miał lamelownice w ręce. Bardzo fajny film na pierwszy raz.
Pierwsze kroki już masz Wojtek
-
Pewnie miało być "nie nawiercamy i ch*j" ale to mało medialne
Miszcz internetów ;D ;D ;D
Brawo Wojtuś tak trzymać :)
-
Wojtek super wyszło, jak dla mnie laika w sprawach płyty to bardzo cenna wiedza.
Tylko jak mówisz o lamelownicy - bo zrozumiałem że taki jest cel filmu ;) - to mów jak nią wiercić, jak ustawić, jak pozycjonować w dwóch formatkach, czego jak dla mnie zabrakło. Mogłeś pominąć kwestie wkrętów, ale wydaje mi się, że wkręty, klej i składanie formatek w korpus to temat na oddzielny film, do którego zrobienia zachęcam Cię ;) sam z przyjemnością obejrzę, bo może przyjdzie mi zrobić szafki do warsztatu albo gdzie tam indziej to już będę wiedział :)
Pozdro dla Matiego :)
-
Nie dokonca logiczne. Nie każdy miał lamelownice w ręce.
Z tym logiczne to mi chodziło jedynie o kwestie czemu nie wiercić pod wkręty samowiercące. Reszta generalnie git.
Nigdy nie widziałem lamelownicy w akcji, a teraz widać że nie dość że się przydaje, to nawet nie trzeba stołu referencyjnego żeby złożyć korpus :D
-
...
nawet nie trzeba stołu referencyjnego żeby złożyć korpus :D
Tutaj bym postawił "gwiazdkę". Stołu nie potrzeba pod warunkiem, że lamelownica jest ok i nie ma luzów i krzywizny na tym blacie kątowym
-
U kogo teraz przebywa podróżując lamelownica? Jak wygląda kolejka?
Lamelownica jest cały czas u mnie, leży zapakowana i czeka na chętnego do testowania.
Kolega Axolotl jest chętny ale dopiero pod koniec lipca, początek sierpnia, więc jak chcesz to dawaj adres na PW i wysyłam nawet jutro.
Preferuję kuriera (paczkomatów nie ogarniam) i dlatego poproszę o adres i nr tel dla kuriera.
-
A więc materiały uzupełniające w postaci zdjęć których nie mogłem dodać do filmu.
Sprawa jest bardzo prosta: w dnie korpusu frezujemy lamelownicą w poziomie, naszym punktem odniesienia jest krawędź korpusu i krawędź lamelownicy, nie używamy miarki i ołówka jak pewien duży Joe w reklamie swojego produktu. That's all! Robimy tak z czterech stron nie odwracając płyty na drugą stronę tylko trzymamy się jednej płaszczyzny.
Bok z kolei wygląda bardzo podobnie tylko że nasza lamelownica pracuje w pionie, ja do swojej dorobiłem dodatkową stopę żeby zwiększyć płaszczyznę przyłożenia bo bez niej ciężko jest frezować pod kątem prostym. Tutaj też trzymamy się zawsze jednej płaszczyzny płyty i tylko tyle że musimy dobrze dociskać naszą lamelownice do materiału żeby nie było później zdziwienia. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190711/4be62fc3374f623e675d84522028a7de.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190711/e3f7522d0712cd217dcd957bea7905dc.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190711/1eaae3a6f2fcf12435511f0cff0157e8.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190711/57f678b2374dc17911b59ba36eef5a5e.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190711/56b44b8f847c7f1127729d973a0c6868.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190711/2b2593afa5e8aaf56095c9aec3ed0619.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190711/5141889f723431cda38ea6d9b3e06506.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190711/7f17ee0ad58850e2e3fed8fa4c208291.jpg)
-
miszcz Wojtek
moja lamelownica chyba jest do du*y z tego co widze, robi jape jak po pocisku przeciwpancernym
-
Ja przy połączeniach skrajnych - narożnikowych trzymam się zasady że punktem odniesienia dla lamelownicy
jest zawsze zewnętrzna widoczna część płyty. Nie ma problemu jeśli frez jest ustawiony niesymetrycznie
w stosunku do grubości płyty. Ale ja mam Mecca z pi***ylionem luzów :(
Właśnie go odkurzyłem dla kilku połączeń i musiałem odświerzyć sobie zasady pracy :)
-
To bardzo proste bo wystarczy tylko dociskać lamelownice i mieć na uwadze krawędzie boczne czyli nasze punkty odniesienia. Musi wyjść bo nie ważne czy masz frez wysrodkowany na 9mm czy może będzie brał 3mm od brzegu płyty
-
I tu przychodzę ja ;D z pytaniem technicznym.
Obejrzałem film 3 razy dla pewności.
Formatka A zwana dnem przy wierceniu (frezowaniu) leży napisami do góry, a po złożeniu jest odwrócona do góry nogami , czyli napisami do dołu. Zawsze tak robicie? Pamiętasz naszą pierwszą rozmowę , jak nie mogłem tego rozkminić?
W twojej "starej" lamelownicy jest dodatkowa stopa i podobną dorobiłem do swojej.
W dnie wiercę podkładając tą stopę pod formatkę a w boku opierając ją o brzeg płyty. Wtedy nie muszę odwracać dna. Pozycjonować frezu też nie muszę idealnie po środku grubości płyty a łączenie wychodzi super.
Jutro zrobię zdjęcia co i jak ale może zrozumiecie o co mi chodzi z opisu ;D
-
Ja nie obracam ale z tego co widzę to Wojtek bazuje od ruchomej stopy a ja od stałej i lamelownicę wtedy przykładam do boku odwrotnie. Na filmie od 6:43. Ja mam wtedy lemelownicę odwrotnie ;)
-
Jedna I druga opcja jest prawidłowa. Przy poprzedniej lamelownicy miałem tak jak Fyme ale wku**iało mnie odkrecanie gdy trzeba było od******olic duże formatki np w szafie. Obecny patent podpatrzyłem od Piotra istolarstwo i tak jest gut bo po pierwsze płaszyzna przyłożenia jest większa a po drugie nic nie kombinuje że stopą. Oliva ty jak zrobiłeś taka stopę jak miałem w starej to poprostu bazujesz na swoim blacie oporowym i po temacie. Dociskasz go do krawędzi płyty i tyle
-
Czyli wychodzi na to ,że każdy robi jak mu pasuje. ;D A ,że łączenie wychodzi tak jak powinno to zostaję przy swoim sposobie.
-
No właśnie ja też bazuje od ruchomej stopy (łatwiej ustawić frez aby trafił w miarę w środek płyty) i wtedy
powierzchnie odniesienia płyty muszą być widoczne jako zewnętrzne szafki lub "krawędzie boczne" jak napisał Wojtek.
Czyli dla wieńca dolnego (dołu szafki) konieczny obrót płyty aby łatwiej było przyłożyć
ruchomą stopę lamelownicy do dolnej - zewnętrznej krawędzi płyty.
-
Leku nic dodać nic ująć
-
I wszyscy robią dobrze jeśli się płyty schodzą tak jak powinny :D
Każdy ma swoje nawyki, przyzwyczajenia, patenty,grunt by efektem było poprawne połączenie :)
-
No właśnie ja też bazuje od ruchomej stopy (łatwiej ustawić frez aby trafił w miarę w środek płyty) i wtedy
powierzchnie odniesienia płyty muszą być widoczne jako zewnętrzne szafki lub "krawędzie boczne" jak napisał Wojtek.
Czyli dla wieńca dolnego (dołu szafki) konieczny obrót płyty aby łatwiej było przyłożyć
ruchomą stopę lamelownicy do dolnej - zewnętrznej krawędzi płyty.
Robię tak samo, tylko do stałej stopy. Tak jak na Wojtka filmie.
Piotr
-
No to ja mam jeszcze inny sposób. Do lamelownicy nic nie dokręcam bo często jest mi ta dolna stopka potrzebna. Mam dwie formatki na 90st skręcone. Łapię ściskami do stołu. Opieram formatkę np bok dolnej szafki i frezuję. Wieńce kładę na stole i też od dolnej stopki. Czasem tej regulowanej używam. Ale to czasem.
-
Czyli jak atut. Powierzchnia referencyjna.
Piotr
-
Czyli jak atut. Powierzchnia referencyjna.
Piotr
Tym wygrałeś internety
-
Ja? Chyba Łukasz.
Piotr
-
No w sumie masz rację. Tylko moją powierzchnią jest stół. A te formatki to tam ze 30x40cm mają. Taki winkielek żeby bok się nie przewalał.
-
No Piotrze ty, ty. W końcu ktoś porównał ATUTA ( sprzęt zastępujący CNC) wspaniałą myśl polskiej inżynierii do jakże banalnego i przestarzałego urządzenia jakim jest lamelownica. Chwała ci za to bo już się bałem że będę musiał sprzedać DW i dołożyć do iskry.
-
sprzedać DW i dołożyć do iskry.
teraz się GRZMOTA kupuje , jak się chce być na topie :)
-
Lamelownica poszła dalej w świat.
Wojtek pokazał jak pracować nią bazując na ruchomej stopie.
Wersja testowa (że tak ją nazwę) ma dokręconą dodatkową stopę więc zrobiłem dzisiaj krótki instruktaż zdjęciowy jak to ugryźć.
Za przykład posłużą trzy kawałki płyty
nazwałem je tak żeby łatwiej było sobie wszystko wyobrazić
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-120719195110-36091675.jpeg)
dno nawiercamy przykładając lamelownicę poziomo do formatki tak, żeby dodatkowa stopa przylegała dobrze do spodu płyty
cały czas mamy płyty napisami do góry
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-120719195112-3611808.jpeg)
i lecimy obie strony
następnie bierzemy boki a sprzęt ustawiamy pionowo opierając dodatkową stopę o brzeg płyty
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-120719195345-3614950.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-120719195346-36151311.jpeg)
tak samo postępujemy przy drugim boku , wkładamy lamelki
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-120719195348-36161022.jpeg)
i składamy całość do kupy (przerwa jest po to ,żeby pokazać lamelki)
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-120719195350-36171197.jpeg)
Nie musimy nic odwracać , wszystko zostaje tak jak mieliśmy ułożone na początku.
Wychodzi wg mnie rewelacyjnie
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-120719195442-36181363.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/3/318-120719195444-36191485.jpeg)
Myślę, że pomoże to wybrać przyszłym lamelowcom ;D sposób pracy najwygodniejszy dla nich.
-
to klawe jest, mozna dac sklejke czy tylko MDF jako to cos pod lamelownice ?
-
Oliva dzięki za istruktaż, normalnie mnie zachwyciles. A ja tyle się pi***ziele z kolkownice milescraft. Ło matko 😮jestem chętny następny w kolejce
-
Oliva i ja to robię dokładnie tak jak Ty. Nie ma kombinacji z obracaniem. Szybko, prosto i pasuje! :)
to klawe jest, mozna dac sklejke czy tylko MDF jako to cos pod lamelownice ?
Można dać cokolwiek byle sztywne. Sklejka, mdf, hpl, plexi i jeszcze parę innych dynksów o fajnych skrótach ;D
-
A ja tyle się pi***ziele z kolkownice milescraft. Ło matko 😮jestem chętny następny w kolejce
Wiem przez co przechodzisz , sam się tak pi***zieliłem.
Lamelownica wysłana dzisiaj do microb1987 , więc to z nim trzeba teraz się umawiać.
-
Bawcie się dobrze teraz oba sposoby są opisane najprościej jak się da. Ja Olivy sposobem pracowałem przy starej lamelownicy i było lux, teraz zmiana narzędzia i zmiana sposobu pracy
-
Melduje, że lamelownica dotarła. Z braku czasu do testów podejdę jutro lub pojutrze
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190715/19fcfffe178018580ce6d13ee48c6c9d.jpg)
-
No i gitara ;D
Dawaj znać czy podoba się praca tym urządzeniem ;)
-
Raz spróbujesz i życie nie będzie takie jak wcześniej ;D
-
Raz spróbujesz i życie nie będzie takie jak wcześniej ;D
Dobrze, że to lamelownica a nie domino, w razie czego nie zrujnuje mojego budżetu
-
Dobra lamelownica to coś koło 1K. Co prawda to nie domino za pi***yliard PLNów ale to nadal 1K :)
-
Najważniejsze to optymalizacja czasu pracy dzięki niej będziesz mógł przyspieszyć niektóre procesy powstawania mebli a jeżeli wcześniej robiłeś na kołkach używając znaczników to powiesz sam do siebie: muszę to miec
-
Powiem wam szczerze, że trochę przesadzacie z tym bezkrytyczny zachwytem domino. Mam jedno i drugie i do wióra dużo chętniej chwytam lamelownicę makity.
Piotr
-
My chwalimy? Ja nawet w ręku nie maiłem domina ;D
Lamelownica mi na razie starcza, i tak zaje**ście ułatwia pracę :)
-
Piotrze my się tutaj właśnie rozpływamy nad lamelownicą, ja domino to tylko w ręku trzymalem i to 700-ke więc się nie wypowiadam
-
Głos rozsądku! Domino ma sens w małych przekrojach. A resztę lamelownicą. Czasowo. Nie zależnie od przekroju też chyba lamelownica szybciej. Wiem bo dziś kupiłem z 5 kg lamelek. Nie mogę się mylić. ;D chociaż mogłem się pomylić. Bo później zdałem sobie sprawę że zakupiłem mnóstwo płyty mdf 12mm 2str laminat. I dokupiłem jeszcze z 2 kg lamelek 10.
-
Potrenujemy i zobaczymy. Dłubanie w płycie średnio mnie kręci, no ale może lamelownica to zmieni .
W razie czego zawsze można wyciągnąć z rękawa jakiś atut
-
Micro lamelownica i lite ogarniesz, to nie problem tylko wtedy tarcze (frez) musisz częściej czyścić. Łukasz ca co ty z tego mdf będziesz działał
Dzisiaj wrzuciłem jeszcze film odnośnie korpusu więc kto chce niech patrzy i komentuje bo każda uwaga jest cenna
-
W końcu dzisiaj znalazłem chwilę, żeby pobawić się lamelownica. Jest potencjał!
Od teraz lamelownica ląduje na mojej liście must have, ale poza podium .
No i raczej będę uderzał w żółtą, będzie pasować do reszty zabawek
P.S.
Proszę o zgłaszanie się następnego chętnego, ja ze względu na chroniczny brak czasu raczej mebli nie będę nią budował
-
Micro lamelownica i lite ogarniesz, to nie problem tylko wtedy tarcze (frez) musisz częściej czyścić. Łukasz ca co ty z tego mdf będziesz działał
Dzisiaj wrzuciłem jeszcze film odnośnie korpusu więc kto chce niech patrzy i komentuje bo każda uwaga jest cenna
Teraz to w sumie nie wiem. Bo się klientom koncepcja zmieniła. Ale coś tam majaczy na horyzoncie że się przyda. Więc jeden zapłacił za materiał dla drugiego. Na moje bomba.
-
Hahahaha no to tak można pracować
-
P.S.
Proszę o zgłaszanie się następnego chętnego, ja ze względu na chroniczny brak czasu raczej mebli nie będę nią budował
Temat nieco ucichł. Ale jako, że za dwa tygodnie zabieram się za skręcanie swojej pierwszej kuchni to chętnie potestowałbym pracę lamelownicą. Dałoby radę?
-
P.S.
Proszę o zgłaszanie się następnego chętnego, ja ze względu na chroniczny brak czasu raczej mebli nie będę nią budował
Temat nieco ucichł. Ale jako, że za dwa tygodnie zabieram się za skręcanie swojej pierwszej kuchni to chętnie potestowałbym pracę lamelownicą. Dałoby radę?
Obawiam się, że temat zakończył się śmiercią lamelownicy
Biedna poległa, narzędziowy boszku świec nad jej mechaniczną duszą
-
uuu szkoda. Trudno, zostanę przy kołkach :)
-
uuu szkoda. Trudno, zostanę przy kołkach :)
No maffel lepszy ;)
-
No maffel lepszy ;)
Hehe. Zadowolić się muszę na razie prostym boschem:
https://robo-kop.com.pl/s/1183-37933-0-BOSCH-szablon-przyrzad-do-polaczen-kolkowych.html
Zresztą nabyty od kogoś z forum :)
-
Też mam podobny tylko od wolfkrafta ;) 👍
-
No maffel lepszy ;)
Hehe. Zadowolić się muszę na razie prostym boschem:
https://robo-kop.com.pl/s/1183-37933-0-BOSCH-szablon-przyrzad-do-polaczen-kolkowych.html
Zresztą nabyty od kogoś z forum :)
Duża ta kuchnia??? Obawiam sie że się zapi***olisz przez te kołki z tego przyrządu ;)
Halo ludzie ma ktoś pożyczyć koledze lamelownice???!!!! Ja bym ci swoją podesłał ale teraz napierniczam troche zaleglych zleceń więc ciągle chodzi na wysokich obrotach :P
-
Spoko ja poratuję Wracam w piątek do Polski. Prześlij namiary na siebie na priv, to się odezwę. Może uda mi się wysłać jeszcze w piątek . Może Postaram się
-
WOW!
Zaraz wysyłam namiary :)
-
Noooo i takie podejście mi się podoba!!! Zasrałbyś się z tymi kołkami ;D ;D a dokładność tych szablonów też pozostawia wiele do życzenia 8) 8)
-
Mam w sumie 7m zabudowy więc "chwilę" by mi zeszło ;D
-
Mam w sumie 7m zabudowy więc "chwilę" by mi zeszło ;D
Stary nie ze by Ci się trochę zeszło tylko to misja samobójcza 8) 8) wiesz ile ty byś niecenzuralnych słów posłał????