Autor Wątek: Lód, lód na ulicach.  (Przeczytany 4907 razy)

Offline Slodziaksos1

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Hvit mann skal være hvit
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #30 dnia: 2019-01-16 | 17:03:54 »
No prawda. Tyle że w poniedziałek to był lód, a na lód to tylko kolce działaja.
Powiem Ci z autopsji że na lodzie kolce słabo sie sprawdzają.
Kolce są dobre na ujeżdżony śnieg. Od około 10 lat jeżdże na kolcach. Mieszkam na wsi więc jest słabiej z odśnieżaniem.
Zimówki zmieniam max co 3 lata. Totem już jest słabo.  Różnice jakości zimówek już widać po pierwszym sezonie. Już jest gorzej. Zimówki wietrzeją i stają się twarde a przez to słabiej trzymają się śliskiego.

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3742
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #31 dnia: 2019-01-16 | 17:35:24 »
W tym roku kupiłem nowe zimówki Continental, właśnie testuję...za 2 tygodnie będą testować Zakopane. Z reguły miałem Bridgestone ale najlepsze jakie miałem to Michelin.

orb

  • Gość
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #32 dnia: 2019-01-16 | 17:38:11 »
Bo o opony też trzeba dbać, jak składasz do leżakowania to wypadałoby je umyć i psiknąć środkiem na bazie silikonu, ewentualnie mleczkiem.

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5717
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #33 dnia: 2019-01-16 | 18:58:21 »
Wielu baranów jeździ na letnich i to często łysych. Tylko narażają innych na niebezpieczeństwo.
Ja jezdze na letnich caly rok ;D ale w tym roku kupilem nowki nie smigane... ha! sie robi sie ma ;D
Nie ma sie co do seicenta srac w lepsze. Kupie jakie drogie i przewyzsza wartosc calego samochodu ;D

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6864
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #34 dnia: 2019-01-16 | 19:07:07 »
Na wiosne kupìę caloroczne
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5717
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #35 dnia: 2019-01-16 | 19:19:48 »
No przy Twoich przebiegach ;D w centrum ;D kto wie czy szybciej aku nie padnie z powodu niedoladowania ;D

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6864
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #36 dnia: 2019-01-16 | 21:11:02 »
Bo ja tylko do kościola jeżdżę ...
I zaoszczędzę na zmianie  :P
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3742
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #37 dnia: 2019-01-16 | 21:46:14 »
Michelin Crossclimate... Letnie z homologacją ma zimę... Bardzo dobre

Offline krzysiek_z

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1223
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #38 dnia: 2019-01-17 | 09:37:17 »
I kosztuje tyle co komplet letnia i zimowa :D
To orzeł bielik nie jest orłem ?

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6864
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #39 dnia: 2019-01-17 | 12:35:37 »
plus wymiana 2x w roku przez 4 sezony ... 160 x 4=
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10308
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #40 dnia: 2019-01-17 | 13:30:18 »
gdzie Ty jeździsz że 160 zł za zmianę gum płacisz ? u mnie 50 zł biorą za zmianę

poza tym tłumaczenie że się tyle oszczędza na zmianie to bzdura zmieniam dwa razy w roku czyli płacę 100 zł rocznie,
gdybym jeździł powiedzmy na wielosezonowych i ich nie wymieniał to i tak 1-2 w roku w zależności od przebiegów jakie się robi powinno się wyważyć koła koszt 30 zł czyli w moim przypadku 60 rocznie więc zaoszczędzam 40 zł rocznie co daje mniej miesięcznie niż dobre piwo.
jaka to jest oszczędność biorąc pod uwagę bezpieczeństwo nasze i rodziny oraz innych użytkowników dróg ?

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5717
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #41 dnia: 2019-01-17 | 13:36:07 »
Ja tam zmieniam opony jak juz bieznika nie ma i jest gites ;D
I zawsze letnie... ja tam powoli jezdze a nie zapi***alam jak Wy wiec obaw nie mam o dzwona... zreszta nie mam czym zapi***alac.

Offline Eldier

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 383
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #42 dnia: 2019-01-17 | 13:40:31 »
Ja na całorocznych Nokianach śmigam, zapłaciłem za nie niewiele więcej niż komplet dobrych zimówek, letnie też musiałbym dokupić, a więc biznes średni. Dodatkowo przy obecnych pogodach w centrum nie potrzeba nic więcej. Nawet lepiej się sprawdzą wg mnie, bo pamiętam jak dwa lata temu w marcu czy tam kwietniu śnieg spadł, a większość wymieniła już na letnie, bo wcześniej długo ciepło było. Na autostradzie było widać kto na letnich :D

Ja tylko nabijam posty jak Obi :D

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6864
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #43 dnia: 2019-01-17 | 13:42:38 »
zmiana w Warszawie kosztuje 70/80 zeta z wyważeniem więc cena razy 2. (wiosna zima)
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline krzysiek_z

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1223
Odp: Lód, lód na ulicach.
« Odpowiedź #44 dnia: 2019-01-17 | 13:55:31 »
W Krakowie zmiana więszych opon kosztuje od 80 do 120 pln za komplet.
Co do opłacalności to trzeba też doliczyć, że jeden komplet całorocznych skończy się szybciej niż dwa komplety zimówki i letnie.
I w sumie wszystko zależy gdzie się jeździ, do miejskiego autka małżowkinki następnym razem kupię pewnie całoroczne (chociaż nie takie drogie) bo jeździ tylko w mieście małe odległości i 70 nie przekracza. A do dużego który jeżdzi trasy, po górach, śniegu nie założę nigdy całorocznych. Miałem raz i jednak zimówka to jednak zimówka, szczególnie na świeżym puchowym śniegu.
To oczywiście moja opinia  :)
To orzeł bielik nie jest orłem ?