ja bym chciał złowić złotą rybkę, taką co spełnia 3 życzenia
takiej jeszcze nie jadłem
Jakieś 20 lat temu przyjechał do mnie znajomy mojego ojca, wtedy był jednym z 10 najbogatszych ludzi w Polsce, dużo rozmawialiśmy o byznesach i pieniądzach itp. Dziś po tylu latach już nie pamiętam szczegółów naszej rozmowy, ale wryło mi się w dekiel jedno zdanie które pamiętam do dziś, właśnie na temat marzeń.
Marzeń można mieć wiele, ale zabiegać i dążyć tylko do tych największych, bo jak one się spełnią tylko w połowie to i tak lepiej niż te malutkie w całości