Siema, czy używacie podczas cięcia jakiejś maski lub czegos zakrywajacej nos bo podczas cięcia na pilarce, miedzy innymi na sankach duzo pylu leci prosto w pysk, nastepnego dnia czuje ze boli mnie glowa chyba z tego powodu
maseczki po-cowidowe odpadaja, nosze okulary i w tym od razu paruja szkla.
Mam maske do lakierowania i tam wydech powietrza jest lepiej zrobiony, para nie leci na okulary ale zakladanie / zdejmowanie tejże maski jest uciazliwe, a na to jeszcze nauszniki
Moze jak bym przez pol dna tylko ciał to ok, ale co chwila zakladac do kilku to lamelek odpada.
Może jakas przylbica by sie sprawdziła, co pewnie bedzie sie pylic ale szybko mozna ja zdjąć założyć, przedmuchać
Mowi sie o nausznikach - okularach, ale czy czy używacie tez czegos to zakrywania nosa , ust ?
W zasadzie robi sie spory zestaw tego na glowie, przydal by sie już kask jakis czy co