Powitaj nas - przedstaw sie ! > Napisz nam coś...

emmocja - Mężny pan poszukiwany

(1/12) > >>

emmocja:
Poszukuję dziadka dla moich wnuków. Przyszłych wnuków.
Nie jest to pilna oferta, mam spory zapas czasu (jakieś 10, 15 lat albo i więcej - biorąc pod uwagę dzisiejszą tendencję).
Czego oczekuję?
* sprawności fizycznej i umiejętności wykonywania przeróżnych przydomowych prac (jeśli nie potrafisz zmienić uszczelki, wytapetować pokoju, itp. to dziękuję za uwagę..)
* braku ekstremalnego stopnia nałogów (nie mam złudzeń, że człowiek z czasem musi jakoś się wspomagać, zresztą sama lubię i nie przewiduję zmiany w tym zakresie.. byle nie od rana i do nieprzytomności)
* sporego stopnia wiedzy o świecie z zakresu przyrody (ważne!), historii i ogólnie wszystkiego w zasadzie ;)
* poczucia humoru, przynajmniej w średnio zaawansowanym zakresie (jak już nic nie idzie, a wszystko szwankuje, to niech chociaż będzie wesoło)
* męskości w starym stylu - owłosienie tam gdzie być powinno, stanowczość i zdecydowanie w działaniu
To chyba tyle.
To znaczy normalnie byłoby jeszcze kilkanaście podstawowych warunków, ale jeśli chodzi o moją wiedzę na dziś w sprawie tak odległego jutra, to na razie wystarczy.
Jeśli chodzi o mnie, to jestem zaraz po czterdziestce i mam dwoje dzieci.
Jestem delikatna i wrażliwa, bywam (no dobrze - jestem bardzo) ironiczna i wredna, dużo czytam, za kierownicą dostaję natchnienia na najwymyślniejsze przekleństwa pod adresem innych użytkowników drogi, jestem empatyczna i sentymentalna, nie umiem tańczyć, choć słuchając dobrej muzyki dostaję gęsiej skórki, nie lubię zakupów, malować się i szczebiotać o głupotkach, jestem bardzo emocjonalna i lubię leniuchować.
Niestety nie jestem w stanie napisać nic o swoim wyglądzie, gdyż nie wiem jak będę wyglądała za kilkanaście lat i mówiąc szczerze nie daję nawet żadnych obietnic w stylu, że będę dbać o dietę, czy coś. To nie moja bajka. Powiedzmy, że postaram się utrzymać w jako takim stanie użytku. Na pociechę dodam, że urodowo jest całkiem-całkiem ;) a mankamenty charakteru postaram się nadrobić urokiem :)
Mam 165 cm wzrostu i bardzo chciałabym, żeby mój towarzysz miał co najmniej 180 cm.
Informacje praktyczne: mieszkam w małopolskim, niedaleko Krakowa, chyba nie będę chciała nigdzie dalej się przenosić.
Rzucam ogłoszenie w eter, niech leci bez pośpiechu.. ale całkiem, całkiem serio...
M.
emmocja@onet.pl

p.s.
wybaczcie, że tutaj. Jeśli dla kogoś to niestosowne lub drażniące, to usunę (lub proszę mnie usunąć).
Po prostu nie chciałabym wpaść w łapy jakiegoś zboczeńca  ::)
proszę też o niedokuczanie...  ;)

piociso:
 :) :) :) :) :) :)
Tu dopiero jest "zboczeńców!!! Potrafią ostatnią złotówkę na chleb przeznaczoną wydać na dłuto albo automatyczny ołówek stolarski - jedna banda ;)

raw:
Dobre. Proponuje zakamuflować bardziej maila, bo oprócz zboczeńców będzie też cała armia spamerów. ;D

KrisssK:
ku....a, ale pech
Za 15 lat byłbym idealnym dziadkiem. Spełniam większość postawionych warunków, nawet ne wiem czy nie wszystkie (tak mi się wydaje), dom rodzinny niedaleko Krakowa, na emeryturę może bym się z powrotem tam przeprowadził .....ale k....a mam tylko 179cm wzrostu... :((((

piociso:
Podeszwę se do trampek podkleisz z taśmy od "czołgu". Aplikuj :) ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej