Multimetr

Zaczęty przez orb, 2019-06-20 | 07:45:43

Poprzedni wątek - Następny wątek

orb

Mojemu obecnemu multimetrowi (UNI-T UT33C) stała się buba. W przypływie geniuszu po kilku latach bycia razem sondę wsadziłem nie w tą dziurkę, aż się upaliła. Błysło, trzasło, no i tego, nastała ciemność.

W gruncie rzeczy mógłbym kupić ten sam model, bo jest w miarę ok, ale popytam. Mam 2 typy na oku, czyli multimetry z dodatkowymi opcjami jak pomiar temperatury, ciągłości obwodu z pipczykiem (aka tester diod). Automata nie potrzebuję. Podświetlenia być nie musi i tak ani razu tego nie użyłem. Najlepiej bez autowyłączania (oszczędzania energii), bo to aby irytuje i uniemożliwia rejestrację wartości przez dłuższy czas.

1. UT58C
2. UT151C

Dlaczego UNI-T? Bo tak. Bo działał w porządku do tej pory. Najbardziejszy wydaje mi się ten pierwszy, ale może ktoś korzystał i potwierdzi/zaprzeczy, czy tak ocieka boskością jak na papierze.

fyme

Tych konkretnych nie mialem to się nie wypowiem. Mam natomiast Benning mm3 i jestem zadowolony :)

kwita

Też korzystam z UNI-T. Do podstawowych rzeczy bardzo fajne. Jedyne co bym unikał, mam miernik w walizce bez pudełka, chodzi o wł./wył. Najlepszy, jak jest pokrętłem. W walizce guzik nieraz w innym modelu mi się włączał i bakteryjka padała :)

krzysiek_z

Bierz uniT sprawdzony i w sensownych pieniądzach.
To orzeł bielik nie jest orłem ?

joannes

Firma Labimed ma ciekawą ofertę, ja zakupiłem u nich po piniądzach multimetr z kalibratorem Victor 79, ale maja też zwykłe multimetry. Uni syn używa i chwali.

KolA

Kurde..  używam do tej pory miernika, który zakupiłem rozpoczynając laborki w 2 klasie technikum ;)
Jakby tak policzył to wychodzi, że mam go od 21 czy 22 lat. Jedyne co zmieniałem przy nim to bezpiecznik i przewody bo padły chyba ze 3 razy :)

krzysiek_z

Kola. Stary wskazowkowy mojego ojca też działa jeszcze ale nowe to już tak pięknie nie jest
To orzeł bielik nie jest orłem ?

VelYoda

Mowicie o um-11?
8)
Megamoci, nie ma co.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.


orb

#9
Dzięki za odpowiedzi, wyciągne z nich wnioski.

Kwita, słuszna uwaga, chociaż w tym pierwszym mierniku przycisk wydaje się być zagłębiony. W tym co mam jest tak jak mówisz.

Nożyk, miernik ciekawy, ale ma oszczędzanie energii i ustawione jest pewnie na sztywno, bez względu na stan bezczynności.

Acar

Ja używam jakiegoś dpm. Chyba ze 3 dychy kosztował. Z czego bateria 15. Raz urwałem kabel. Dokupiłem. Działa.
Montażysta za dwa trzysta.

Nożyk

Orb, większość ma. Ten którego podałem bodajże na 15 min.
O ile dobrze pamiętam ten nie powinien mieć
https://allegro.pl/oferta/miernik-multimetr-cegowy-uni-t-ut-213a-ut213a-6829375868?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare
ale ten nie jest "True RMS".
W sktrrrucie można powiedzieć, że TRMS to lepsza dokładność pomiarów (nie chodzi o miejsca po przecinku) i mniejsza wrażliwość na zakłócenia, ale również i wyższa cena.

orb

Cęgowy chyba nie będzie mi potrzebny, bo mierze różne napięcia, przykładowo w zasilaczu, małe elementy jakies, gorzej dostępne. Ale co do true rms to dobra uwaga.

Jednak głównym kryterium to właśnie brak sztywnego autowyłączania, co innego gdyby to było na zasadzie bezczynności. Zdarzało mi się robić dłuższe pomiary, np. temperatury.

ux

Odkopię.

Cytat: Acar w 2019-06-20 | 21:34:08 Ja używam jakiegoś dpm.

Dpm-y nieraz przekłamują albo wyświetlają wartości od czapy. Tak właśnie zachował się kiedy sprawdzałem napięcie (DC) jałowe w spawarce. Wywalał kosmiczną amplitudę V, aż wziąłem starego unita ut33c, który wskazał 75V z odchyłkami max 1V. Sprawdziłem oscyloskopem, przebieg nie miał drastycznych spadków V, tylko drobniejsze szpilki. Dpm po prostu gubi majty, mimo, że aku zmierzy ok.

foxtrot