Teoretycznie powinien zredukować do napięcia zbliżonego do 230v, tyle, że docelowo dla urządzenia w zasięgu.

Wydziel bramę na osobny obwód o ile się da i wtedy stabilizator niewielkiej mocy wystarczy, tańszy w sensie

Na każdej fazie tak masz?

Chyba niestety i tak się mieścisz w normach.
Nie wiem czy coś się zmieniło, ale wprowadzali takie coś: "zmiana napięcia będzie wprowadzana sukcesywnie w taki sposób, aby uwzględniając postanowienia rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 25.09.2000 r. (Dz. U. nr 85 poz. 957) do końca 2003 roku osiągać napięcie znamionowe 230 V ±10%. Tak więc zakres dopuszczanych zmian napięcia w sieci nn będzie mógł wynosić od 207 V do 253 V. Producenci urządzeń natomiast powinni swoje wyroby oznaczać odpowiednio do napięć znamionowych 230/400V, a urządzenia te powinny pracować poprawnie co najmniej w przedziale odchyleń ±10% od napięcia znamionowego, tj. dla urządzeń jednofazowych w minimalnym przedziale 207 V - 253 V.

Po zachodzie słońca jakie jest napięcie?

Najlepiej patrzeć koło południa w pochmurny dzień. Później ludzia wracają z pracy, szkoły, zapalają światła, tv, grzałki, odpalają pilarki, kompjutery, tostery, miksery, płyty indukcyjne, itd.

Ale ciekawe ile jest w nocy gdy fv nie działa i obciążenia są minimalne.

No czaje. "Po zachodzie słońca" odebrałem jako godzinę ~18. Dojszło do nieporozumienia.

Sorry za zmyle

Panowie, żeby nie wchodzić zanadto w tematy elektryczne to przypominam, że transformatory SN/nN mają przekładnie 15,75/0,42kV czyli w warunkach idealnych 247V na jednej fazie po niskim napieciu. Do tego dochodzi współczynnik mocy 0,93 i wtedy wychodzi 230V.  Do tego większość transformatorów ma możliwość regulacji napięcia +-2,5%.