Autor Wątek: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił  (Przeczytany 6523 razy)

Offline leeching

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 334
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #15 dnia: 2018-07-13 | 14:08:56 »
To było parę lat temu ale do dzisiaj jak wspominam ile kasy w błoto na to badziewie poszło, to mi się głupio robi :D

Szyna/prowadnica/system Wolfcraft do pił tarczowych FKS 115. Żeby było lepiej to miałem wersję deluxe z przedłużeniem.

Koniec końców ktoś to odkupił ale za psie pieniądze. Potem się przesiadłem na SP6000J i tym bardziej mnie zabolało, że gdybym trochę dołożył to miałbym 3 metrową szynę w cenie tamtego zestawu :)

I już piszę czemu ta prowadnica to szmelc:

- tanie materiały, wszystko sprawia tandetne wrażenie
- ustawienie piły na adapterze jest niesamowicie czasochłonne, a w rezultacie i tak piła lata po szynie z luzem, tnie w sposób niepowtarzalny
- szyna się przemieszcza, brak dobrego antypoślizgu
- łącząc dwie szyny nie ma szansy żeby przejazd był chociażby względnie "gładki", są schody i jest niespasowane
- drogie to strasznie - za tą kasę można mieć piłę i szynę z lidla albo scheppacha

to już lepiej zrobić sobie szynę DIY na cienkiej sklejce
« Ostatnia zmiana: 2018-07-13 | 21:10:19 wysłana przez leeching »

Offline Dentarg

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 193
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #16 dnia: 2018-07-13 | 14:18:24 »
O @leeching przypomniałeś mi:

Z wolfcraftem trzeba uważać. To na pewno wyższa liga niż silverline, ale trafiają się takie buble, że to głowa mała:
- stara wersja jiga do kołkowania to straszny syf, teraz jest nowsza podobno lepsza, starej nikomu nie polecam (bo mam).
- wiertła "forsner" od wolfcratfa to qpa. Po wywierceniu 10 otworów w modrzewiu stępiło się na amen.

Za to ich zwykłe wiertła do drewna są OK, 10 razy lepsze niż każda marka z marketu.

Condor - unikać, kupiłem wiertła i jakieś pi***ółki od tej firmy jedynie 1 wierło z 10+ do czegoś się nadawało. Reszta tempa od razu.

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #17 dnia: 2018-07-13 | 15:59:22 »
A ja bym nie kupił mlt100. Czemu ? bo nie warta swojej ceny. Jako tymczasowy sprzęt wolałbym kupić Ryobi .


Serce me krwawi , ale każdy ma prawo do swojego zdania ( nawet błędnego ;D )
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #18 dnia: 2018-07-13 | 16:08:03 »
Ze swojej strony dodam :

-Tanie ściski te naprawdę tanie gdzie brak info że są to modelarskie a nie stolarskie ściski

-piły lux tool z obi takiej włosowej ręcznej

podobna do tej , jak do brzeszczotów nie mogę się przyczepić to piła to masakra

-i tak i nie   Tanich zestawów śrubokrętów , jak chce się przykręcić 2 małe śrubki to są ok , ale jak się tyra śrubę to w 5 sek główka śrubokręta znika

-zestawów bitów PZ2 i  PH2 lepiej kupić bity po 5-8 pln za sztukę niż zestaw za 20 pl bitów , z tym że czasem te dziwne niepopularne się przydają .

-Czarnych śrub już nie kupię , wole szpaxy czy jakieś inne , różnica prawie żadna a ile czasem człek się naklnie
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #19 dnia: 2018-07-13 | 16:20:30 »
Widze ze watek hejtowy sie pojawiaemoji4
Doloze swoje trzy grosze. Na mojej czarnej liscie mam:
1. wiertarke stolowa Parkside z Lidla

- wrzeciono lata jak szalone
- kolumna sie ugina
- stolik sie przegina
- maly skok
- mala moc (wiercac w drewnie sie zatrzymuje)
2. ukosnice metabo kgs 254

- brak soft startu
- nie trzyma katow
- beznadziejny odciag
- laser przestaje dzialac
- oswietlenie przestaje dzialac
« Ostatnia zmiana: 2018-07-13 | 17:32:51 wysłana przez Jakacor »

Offline Eustachiusz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 804
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #20 dnia: 2018-07-13 | 16:44:26 »
Wolfcraft MasterCut 1500.

1. Przekręciłem gwint w blokadzie przykładnicy już w trakcie składania stołu.
2. Buja się we wszystkie strony
3. Beznadziejny sposób mocowania elektronarzędzi do stołu
4. Łatwiej go zarzucić na plecy i przenieść, niż wozić na rolkach
5. Imadło z racji konstrukcji nadaje się jedynie do ozdoby
6. Dodatkowe wyposażenie (osłona na piłę, wkładki do stołu frezarki) są tak marnej jakości, że żal je montować.

Offline RadekJ

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 782
  • It's nice to be important, but it's more important
    • Jurzysta.com
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #21 dnia: 2018-07-13 | 17:04:39 »
- ukosnice metabo kgs 254
z ciekawosci: rozwiniesz czemu?

Offline zamator

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1062
  • to jest moja opinia i nie zawacham się jej użyć
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #22 dnia: 2018-07-13 | 17:12:44 »
panowie!!!

ZDJECIE/ / LINK  + OPIS + !!!! DLACZEGO NIE !!!!


a nie info ze i ch*j bo nie...

Watek będzie super przydatny, ale trzymajmy się jakis reguł i nie offtopujmy za duzo :)


Offline zamator

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1062
  • to jest moja opinia i nie zawacham się jej użyć
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #23 dnia: 2018-07-13 | 18:01:40 »
wiertarka  stolowa Parkside z Lidla (d4)



zalety:
 - tania (wypż)

wady:
  - stolik lata (ugina sie)
 - regulacja wysokosci stolika - kiepska, brak płynnej
 - przycisk awaryjnego wyłączenia odpadł po kilku wierceniach
 -  nie jestem wstanie ostawić głębokości nawiertu (precyzja +/- 5mm)
 - wrzeciono, do super precyzji sie nie nadaje

co można ulepszyć
 - płynna regulacja  stolika (oh, tak jak w makicie rx700 :)
 - usztywnienie stolika (usztywnienie!)
 - oświetlenie

Offline Eustachiusz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 804
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #24 dnia: 2018-07-14 | 13:41:19 »
Po kilku godzinach nierównej (i przegranej) walki do chciałbym dopisać do listy również wyrówniarko - grubościówkę Bernardo ADH 250.

Zalety:
1. Dość tania (zwłaszcza w porównaniu do linii Format4 Feldera)
2. Włącza się i wyłącza
3. Laik będzie zachwycony, zaawansowany drewnodłubca będzie zażenowany

Wady:
1. Maszyna ta robiona jest najtańszym kosztem, ale żeby przynosić zysk. Blachy są cienkie, śruby mocujące i regulujące są małych średnic, sam wał maszyny jest nierówny, po zakupie nie dało się korzystać z funkcji grubościówki, bo osłona na wał dotykała noży.
2. Regulacja ustawienia stołów z w związku z małymi śrubami to mordęga, ustawisz jedną krawędź stołu, to pod wpływem ciężaru i tak "odjedzie" od ustawionego wymiaru.
3. Brak jakichkolwiek krańcówek i obwodów zabezpieczających - na dobrą sprawę możesz uruchomić funkcję wyrówniarki, podnieść stoły i popatrzeć jak ładnie bije wał (patrz punkt 1)
4. Stoły strugarki robione są na szybko - to informacja z zakładu w którym je planowałem - krótko po odlaniu formy są obrabiane pod wymiar i mocowane, nie są odpuszczane i sezonowane, stąd po roku czy dwóch zaczynają pracować (aczkolwiek są z dobrej jakościowo stali!)
5. Wyposażenie dodatkowe - "przyrząd do ustawiania ostrzy" to kawałek metalu, który do niczego się nie nadaje (no dobra, Eso pewnie zrobił by z niego żabę do struga, ale dla laika to nieprzydatny złom) DTR jest do ściągnięcia ze strony (nie dołączają jej).
6. Oryginalne noże bardzo łatwo tępią się po kontakcie z powietrzem atmosferycznym
7. Przykładnica jest krótka i raczej mało sztywna - do krótkich elementów (poniżej 1 metra) się nadaje, powyżej przeszkadza, bo daje złudne wrażenie prawidłowego działania
8. Sprawia, że sfrustrowany jej działaniem oglądasz w internecie maszyny z wałem spiralnym (ewentualnie Tersa) zamiast dłubać w drewnie.

Właściciele klonów pewnie jeszcze dodadzą coś od siebie. Najgorsze jest to, że przez pierwszy rok używania działała na przyzwoitym poziomie, cyrki zaczęły się kiedy zacząłem chcieć więcej/lepiej/bardziej.
« Ostatnia zmiana: 2018-07-14 | 13:43:31 wysłana przez Eustachiusz »

Offline MarekET

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 128
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #25 dnia: 2018-07-17 | 20:21:27 »
Tak się dołączę do tematu ale nie z informacją o kolejnym "błędnym" zakupie a raczej będzie to mała obrona niektórych sprzętów .
Widziałem tu informację o imadle czy też bardziej ścisku kątowym firmy Stanleya , panowie i panie to nie jest imadło a taki podręczny ścisk do przytrzymania czegoś co było montowane pod kątem , i co najważniejsze takich ścisków nie używa się pojedynczy tylko zawsze muszą być dwie sztuki , jeden dajesz od góry drugi od dołu , czy też zależnie jak coś składasz jeden z lewej drugi z prawej strony . Ma to zastąpić pomocnika zdechlaka co przytrzyma ci np. bok przy skręcaniu jakieś szafki lub półki .
Co do sprzętów spod znaku TOPEX to nie jest to firma produkująca sprzęt a sprzedająca tylko różne rzeczy pod swoją nazwą mam trochę drobnych sprzętów spod tego znaku i raczej to wszystko używam i jakoś to się tam sprawdza w amatorskim domowym majsterkowaniu , oczywiście zawodowcowi nie polecałbym wszystkiego co jest pod tą nazwą bo to nie są sprzęty do częstego i ostrego użytku .

Marek .

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10322
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #26 dnia: 2018-07-17 | 20:55:09 »
to i ja swoje pięć groszy wcisnę :P

Pilarka stołowa macalister 1500W

nie wiem do czego by mogła się nadawać bo do opału za mała i za słaba a do stolarstwa to już na pewno nie,
fabryczna tarcza z plasteliny,
ustawienie równoległe przykładnicy względem tarczy i tak nie daje nam równoległego cięcia, na długości metra różnica miedzy początkiem cięcia i końcem wynosi kilka mm i mowy nie ma żeby cięcie było w linii prostej bo zawsze banany wychodzą
Mała przykładnica kątowa, można zapomnieć od niej od razu bo do niczego się nie nadaje
brak softstaru

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10322
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #27 dnia: 2018-07-17 | 21:01:05 »
Kolejna rzecz której nie polecę to pilarka ukosowa Meec 1900 W Ø254 mm

przykładnica krzywa od nowości,
brak soft startu,
cięcie pod kątem jest ale na pewno nie pod tym jakim chcemy,
najstaranniejsze ustawienie nic nam nie daje bo po włączeniu jest szarpnięcie i utnie i tak po innej linii niż było ustawiane
cięcie kilku elementów pod tym samym kątem jest nie wykonalne bo na tym samym ustawieniu każde cięcie ma inny kąt

Offline Sebastian.P

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 418
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #28 dnia: 2018-07-17 | 21:53:50 »
Pilarka stołowa macalister 1500W
Potwierdzam wypowiedź kolegi na temat pilarki. W mojej jedynie silnikowi nie mogłem nic zarzucić i posłuży do budowy samoróbki w przyszłości. Reszta elementów tragedia, o precyzji można zapomnieć.

Offline Strużyn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2320
Odp: Narzędzia, których drugi raz bym nie kupił
« Odpowiedź #29 dnia: 2018-07-17 | 22:46:32 »
Tak się dołączę do tematu ale nie z informacją o kolejnym "błędnym" zakupie a raczej będzie to mała obrona niektórych sprzętów .
Widziałem tu informację o imadle czy też bardziej ścisku kątowym firmy Stanleya ....

Ja też sobie zawsze ceniłem firmę Stanley i mam trochę ich narzędzi, z których jestem bardzo zadowolony. Ścisku kątowego też chciałem używać jako pomocnika. Nie musi dla mnie mocno ściskać .....ale precyzyjnie. W imadle spodziewam się, że będzie ono łapało materiał całą powierzchnią szczęk a nie tylko u samego dołu, bo jedna szczęka się dziwnie odgina (nawet przy minimalnej sile docisku).