Powiem Cii, że większość narzędzi jakie obecnie mam to wszystko były kupowane jako używki za mniej więcej 1/3 ceny nowych: Makita, Dewalt i Bosch niebieski, jest też jakiś Skill, coś mam od Metabo. Na żadnym z nich się nie zawiodłem.
A gdy za te same pieniądze kupiłem jakiegoś nowego Graphita, Tytana czy innego Parksida to już dawno leżą na złomowisku bo nawet naprawa była niemożliwa. Tylko sie człowiek wkuu...iał jak w połowie roboty szlag to trafiał i nie było jak dokończyć.