nie podbiecajcie sie xiaomiami cxy h**wejami bo tam sa matryce sony. szkunec nalezy sie sony.
szajsun niestety dal du*y idac w swoje gowbiane matryce i w s11 bedzie w koncu exmor 3 generscji od soniaka.
a co do sony? mobile u sony to kula u nogi dla nich.
mogli juz dawno zdejlasowac konkurencje juz dawno walneli by swoje gorne matryce i posprzatane... czemu tego nie robia?
moze jest dokladnie tak samo jak z nikonem. lata robili matryce dla nikona az w koncu kontrakt wygasl i wydali alfy ktore namkeszaly zdrowo w rynku.
co do matryc w ch*jewjach i ziaomiach... te matryce to srednia polka matryc od sony
maja 2 razy lepsze. ale za cholere nie czaje czemu nikt tych lepszych nie stosuje? mpze ceny a moze teraz wypuszcza takie a w przyszlym roku te lepsze i znow beda majfrendy schodzic.
polityka sony to zagadka. ciezko to pojac i odgadnac. swojabdroga pewno maja juz przemyslana dlugofalowa taktyke rynku a my sobie w leb mozemy zachodzic.
telefony sa dobre... sam ich uzywam. zdjecia sa coraz lepsze. barwy coraz lepsze. coraz lepsze iso. coraz lepsza glebia ale nie stawiajcie foto mobili vs bezlusterkowcow czy lusterkowcow nowych.
tego nie ma co porownywac. na komorce zawsze wszystko wyglada git... jednak na monitorze graficznym juz niebardzo.
po za tym nie widze siebie albo pracownika ktory dyma na weselu czy slubie w kosciele z komorka.
nie wiem czy sie orienrujecie ale tacy ludzi potrzebuja wyje**nej jasnosci szczegolnie w ciemnych kosciolach i szybkostrzelnosci.
takim glupim a7r4 z obiekrywem ultrasonicznym ma taka szybkosc ze najszybsze komorki obexnie dostepne moga mu obciaganac co najwyzej. tak AF dziala tak szybko ze sledzenie obiektu znaczonego markerem nastepuje kilkaset razy na sekunde. naciskajac spust do polowy czyli lapanie ostrosci w czarnej du**e... gdzie ja juz w zasadzie malo widze nastepuje ponizej 100ms... no ku**a tego juz nie mam w mobilu.
do czego zmierzam... w kosciele np. taki klient foto z takim sprzetem juz wie mniej wiecej i przewiduje co sie za chwile zdarzy on wie gdzie sie ustawic. kiedy cyknac fotke... to juz mu daje przewage.
dodarkowo ktos kiedys pi***olnal tekstem ze on se z komory wypi***oli zdjexie jakie chce... otoz ku**a nie.
z takiego pentaxa 646z albo a7r4 zdjecia najmniejsze ktore ja drukuje to minimum 30x20 a do tego duze portrety. niektore sobie na sciane wieszaja na wydrukowane na plotnie... kwestia gustu. maja hajs i chca to mi na reke nawet bo wiecej zarobie...
oczywiaxie jest tez wiele innych czynnikow przemawiajacych za dedykowanym sprzetem w foto. np. zapis plikow i formaty.
w surowych formatach obecnie mozna tak wiele parameteow pozmieniac prawie bezstratnie ze obrobka to poezja.
nie przecze ze i mobile maja takie mozliwosci ale powiedzmy sobie szczerze telefon po 3 szybkich zdjeciach dostaje zawiasa.
na wakacjach sam u, ywam mobila. po prostu nie chce sie mi zabierac calego i deogiego w ch*j sprzeyu. pi***olne fotke... najwyzej wyje**e wieczorem i po provlemie.
u klienta potrzebuje jakas fotke je***ac i jest git.
mobile to ulatwienie zycia. ale nie mozna ich traktowac NA CHWILE OBECNA jako zamiennik dobrej klasy foto.
cos jak z domiem czy ddf40 albo p2... te system sluza tylko do jednej rzeczy i sa w tym najlepsze.
do sie kolkowac z lapy. da sie u, yc lamelek do sie wiercic i kleic... wszystko sie da.
jedbak dedykowanym sprzetem zrobimy to lepiej i szybciej.
to wlasnie ta roznica.