Jak Ci się znudzi armatura, to sobie wymienisz na normalny motocykl i wtedy będzie wygodnie
nie da rady
raz że na zlotach wole słuchać country, metalu i rocka niż techno i hip hopu,
głos z silnika ma bulgotać a nie wyć jak szlifierka, tych się nasłucham na warsztacie,
wole chromowane i skórzane dodatki niż plastikowe owiewki pooklejane kalkomaniami
wole siedzieć jak na fotelu z nogami wyciągniętymi na podnóżku niż leżeć jak plecak na plecach garbatego
i jeszcze pewnie kilka rzeczy
każdy lubi co innego
ja nie potrzebuje motocykla żeby było szybciej, tylko żeby było przyjemnie i mieć frajde z jazdy, ogólnie jestem za duży na wszystkiego typu motocykle, te są niskie ale chociaż mogę nogi wysunąć do przodu, w innych miałbym podkulone i nawet w wysokich turystykach po dłuższej jeździe nogi drętwieją, nie zawsze jest dobrze być dużym, nawet w mało którym aucie jest mi wygodnie