Kupowana w specjalistycznym, stacjonarnym sklepie. I dobrze bo coś mnie tknęło. Kontener zapieczętowany, sprzedawca otwiera, żeby wyjąć papiery.
Ja myślę, wyjmę sobie i oblukam, może warto. I co? Niby sprzęt jak nowy ale stopa cała porysowana. Na pewno jeździła na szynie bo wyszorowane było
nawet we wnęce na wypust szyny. Cóż, powiedziałem, że tego egzemplarza to ja nie biorę. Przyjechałem po południu (ten porysowany to ostatni oprócz ekspozycyjnego był)
i tym razem już piękną zagłębiarkę dostałem:-)