Śpieszę z wyjaśnieniem
Mirka ma kilka zalet dla mnie i które biją festoola na głowę
ale oczywiście jako punkt odniesienia bierzemy ETS ec choć o tym później xd
- jest lekka i bardzo ergonomiczna
- rozstaw otworów pasuje do najłatwiej dostępnych papierów w hurtowniach
- bardzo wygodny jest ten włącznik klapkowy jak w szlifierkach pneumatycznych
-ets jest droższy z 500zl...
-pady szlifierskie można kupić mirki ale co ciekawe można też taki z chińskiej szlifierki pneumatycznej za 30zl i pasuje i nie szkoda
-mozna założyć też talerz 125 do drobniejszych prac
-znajomi lakiernicy mają 5 sztuk i chodzą po kilka godzin dziennie od kilku lat i działają tak jak i nowe
Co do jakości obróbki itd. jak pisałem jest to bardziej maszyna podobna do ETS ec nie rotexa ale zbiera bardzo ładnie i wcale nie zostawia sprężynek pomimo skoku 5mm. Oglądał też test rotexa, mirki i Boscha turbo i odniosłem wrażenie że mirka najlepiej zbierała. Ja używam jej i tak do prac wykończeniowych bo zgrubnie lece na taśmówce