Nasze nowe zabawki ...

Zaczęty przez Akebono, 2019-09-21 | 16:03:16

Poprzedni wątek - Następny wątek

pinkpixel

Cytat: KrisssK w 2021-12-04 | 18:00:17
Na pytanie czy ma zamiar to używać usłyszałem że przyjdzie na to jeszcze czas po czym wyjęła z lodówki mrożone pierogi  na obiad. ;))

ROTFL :)
Ubawiłeś mnie tą opowieścią setnie :D

lionek

Cytat: pinkpixel w 2021-12-04 | 21:22:59
Cytat: KrisssK w 2021-12-04 | 18:00:17
Na pytanie czy ma zamiar to używać usłyszałem że przyjdzie na to jeszcze czas po czym wyjęła z lodówki mrożone pierogi  na obiad. ;))

ROTFL :)
Ubawiłeś mnie tą opowieścią setnie :D

Ja aż swoja kobitę zawołałem, żeby poczytała.

pinkpixel

Zawołałem Filutkę i przeczytaliśmy jeszcze raz - spłakaliśmy się :D :D :D

VelYoda

Ale ty nie wolaj swojej, bo wpi***ziel ...
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

KrisssK

:D hehehe, właśnie się zastanawiełm czy jej to pokazać. :)

Mało tego. Wychodząc dziś z domu rzuciła na odchodne:
- Co zrobisz dziś na obiad?  (wiedząc że jadę z Młodym na turniej i wrócę późnym popołudniem)
Myślę sobie "Orzesz Ku..  Ja?"
- Pizzę!
- Super!
-.... z zamrażalnika!!!
:)

trz123

Thermomix narazie lezy i pachnie  ;)

VelYoda

Weź go schowaj i żyj dalej. Kasa zostala wydana, potrzeba psychologiczna zapewnions więc spoko
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Szypki

To teraz Ty weź ten sprzęt za 5k i zacznij się nim cieszyć jakby to było np. Domino 500 z wypasionym Setem. To "cudo" w kuchni też "mieli" i "miesza" jak Domino. Ale sprzęt od Festoola nie gotuje. Będziesz miał więc zagwozdkę jak to rozpracować  ;D
Na początek rozpakuj tą książkę kucharską i zacznij ją przeglądać. A później zacznij z młodym uzgadniać co byście takiego ciekawego i dobrego zjedli, bo tak ładnie na tych zdjęciach wygląda. I weź przykład z małżonki i zacznijcie wreszcie zrzędzić i zrzędzić na przemian z młodym to dostaniecie to co chcecie. Żona tak zrobiła i dostała co chciała. Teraz kolej na Was.


Takim zachowaniem upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu. Zjesz coś może "dobrego". Skończy się zrzędzenie bez przemyślenia.

hatemenow

Panowie, no co Wy? Przecież kolega ma teraz najlepszą kartę przetargową w negocjacjach przed zakupem jakiegoś nowego, wypasionego sprzętu  do warsztatu.  :P ;)

KrisssK

Tak własnie zamierzam tę sytuację wykorzysta ć :)
Tylko ja nie mam w skarbonce 5tys. :)

newrom

Niby tak, ale dalej musi żreć paszę z puszki czy tam z zamrażarki ;-)
Należy mu się nowa maszyna i gotująca kochanka  8)

VelYoda

To może sprobuj jakiego podrywu na termomixa?  ;D
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Dejff0

Cytat: KrisssK w 2021-12-04 | 18:00:17
Skoro o kuchennych zabawkach mowa to pokaże Wam zakup jaki wymusiła moja baba.

Podobno jest taki zaje**sty, sąsiadka ma, znajomi z pracy to mają, na FB na grupie tak chwalą ze niesamowicie oszczędza czas spędzony na przygotowaniu posiłków... no praktycznie sam prawie podaje obiad do stołu.
Po kilku dniach sprzeczek, w których próbowałem jej wytłumaczyć że ten diabeł nie rozwiąże problemu konieczności gotowania obiadów ale dla świętego spokoju i ocalenia resztek zdrowia psychicznego  zgodziłem się.....
Koszt k...wa ponad 5 tys.
Przyjechała kobitka z facetem, zrobili pokaż możliwości tego cuda, nagotowali przekąsek deserów zupę masło bułeczki sratata itd.
Moja za to zapłaciła i tak kur...a diabel stoi na stole w kuchni 4ty dzień i się zastanawiam kiedy ona ma zamiar to użyć.
Instrukcja jeszcze nierozpakowana. Książka kucharska z milionem gotowych przepisów ktora była w komplecie jeszcze w oryginalnej folii. Konta na www producenta aby mieć zdalny dostęp do przepisów jeszcze nawet nie założyła.
Na pytanie czy ma zamiar to używać usłyszałem że przyjdzie na to jeszcze czas po czym wyjęła z lodówki mrożone pierogi  na obiad. ;))

No ku...a jak ja bym sobie kupił nową zabawkę za 5tys do warsztatu to bym chyba przez tydzień z niego nie wychodził aż bym  się nacieszył do bólu.
A ta tak bardzo chciała mieć tego wariata a jak ma to obiady nosi z baru. :)
Po prostu nie ogarniam.


kupiłem ok 3 miesiące temu. Jeżeli chodzi o to kiedy i ile go używamy to powiem że codziennie i to nie raz.
Przed zakupem termomixa wstawałem do pracy ok 5:20 rano ogarniałem się leciałem po bułki/ chleb ogólnie pieczywo. Z termomixem wstaję wcześniej bo o ok 4:45 po to by upiec świeże, przepyszne, sycące bułki. Zaznaczyć muszę że są naprawdę sycące i nie są nadmuchane jak te ze sklepu. Sklepowych na śniadanie do pracy brałem ok 6-7 szt (rozłożone na 3 przerwy) a tych z termomixa biorę 3 szt :)
Obiady robimy praktycznie codziennie i jest to wygodne :D Ogólnie ja zacząłem się bardzo mocno udzielać w kuchni bo to gotowanie sprawia mi przyjemność. Pierwsze 2 tygodnie żona nie dotknęła termomixa bo ja wszystko robiłem. W okresie ok 1 miesiąca zrobiłem już 5 rodzai serników! Normalnie bez tego to bym nawet du** nie ruszył. Zupki smaczne, warzywa gotowane na parze pycha i wiele różnych :D
Jak dla mnie must have :D

jaworek

Wydałeś 5 koła i okradłeś się z 35 minut snu w środku nocy dla kilku bułek? ;)
Świat jest jednak kolorowy i chyba nigdy go nie zrozumiem ;D

KrisssK

Cytat: Dejff0 w 2021-12-05 | 15:37:09 Z termomixem wstaję wcześniej bo o ok 4:45 po to by upiec świeże, przepyszne, sycące bułki.
bosze..... i Ty tak sam bez przymusu? Czy  zona Ci tak kazała? :D