@Pomysłownik vel Alex - Ojoj, znam Twój ból. U mnie dom stawiany gospodarczo, niby stoi i działa, ale ciągle toczą się prace i zawsze jest coś do wykończenia. Warsztat postawiony w zeszłym roku na szybko, bo pan architekt... długa historia, założę jeszcze oddzielny wątek o drewutni Drevutni. I jest parę sprzętów, które czekają na swój kąt i nie mogą się doczekać. Co gorsza, nie mam piły taśmowej i wiertarki stołowej, a już nie wiem, gdzie je upchnę.
A takie strzały to zazwyczaj perełki. Bo ktoś sprzedaje jedno, a o drugim nie wspomni, więc cały świat nic nie wie. A gdyby wiedział, to już dawno by takie cacko połknął.
Ja też rozglądam się za wiertarką i zastanawiały mnie te konstrukcje z trzema pasami. Jak to działa w praktyce? Tzn. jak szybko można zmienić przełożenie? Zazdraszczam wiertareczki, bo wygląda na zadbaną (przynajmniej ten fragment, który widać, hehe), ale zasmakowałem w renowacjach i chyba będę polował na jakiegoś trupka. Może przy okazji ktoś coś poleci, tzn. nie konkretne ogłoszenie, bo chwilowo krucho z kasą, ale jakąś sprawdzoną konstrukcję, która po remoncie będzie solidnie działać?