kiedyś miałem sklep spożywczy, tam było zupełnie odwrotnie, tam to przedstawiciele bili się o to żeby od nich towar brać, na rzęsach stawali żebym tylko zamówienie zrobił, a wystarczyło tylko podpuscić dwóch z tym samym towarem to się prześcigali w promocjach i gratisach żebym tylko od tego drugiego nie wziął
ale to inny rynek, tam miałem do wyboru np. piwo z 10 hurtowni w okolicy i każdy chciał żeby brać od niego, a tu jest jeden dystrybutor na całą polskę