Ja chciałem kiedyś liście zbierać(odkurzać) i powiem tak,może nie pracowałem droższym,lepszym,ale tym co mam to tylko dmuchać
Próbowałem odkurzać liście ,owszem zbierał ale ten worek do liści to z jakiegoś takiego h... materiału jest że naokoło kupa kurzu była,o startującym odrzutowcu nie wspomnę(hałas).A wspomnę że te odkurzacze rozdrabniają liście.
Sumując..dla mnie za głośny,za dużo kurzu w powietrzu(można zebrać ochrzan od żony-bo okna czyste)
Czy to artykuł pierwszej potrzeby nie wiem... ale dumam że za jakiś odciąg może robić
To moje odczucie,sprzęt tani marketowy także ten tego,następny proszę...

Do wydmuchiwania z pomieszczenia raczej niebardzo, taka dmuchawa ma duży rozrzut, Pył wzbije się w powietrze i osiądzie na wszystkim i wszędzie.
Jeśli chodzi o liście - mam siedem dorodnych klonów przy domu, więc jest trochę sprzątania. Funkcja odkurzania z rozdrabnianiem spoko, ale więcej czasu schodzi na opróżnianie worka niż odkurzanie - do tego liście muszą być względnie suche. Natomiast dmuchanie fajna sprawa, zwłaszcza wśród roślin ozdobnych gdzie nie za bardzo da się zgrabić.

O... przypomniałem sobie,chyba w 44-tym świeżutki śnieżek z chodnika zdmuchiwałem 
a może z dachu
Nieważne... można dmuchać co się chce

Zadajesz trochę dziwne pytania.
Jak cena cię nie przewróci to kup Makitę.
Marketowce to jest generalnie szajs i nie ma co nad tym rozprawiać.
Już mój wszystkonajlepiejwiedzący teść kupił kosę spalinową w markecie bo mu szkoda było wydać na normalną , bo przecież tak samo wygląda a kosztuje połowę. Ma teraz w kanciapie wątpliwą "ozdobę" a używa mojej.
Jak dmuchać to królową czy jakoś tak jak pisał jeden z forumowiczów co ma pilarkę Makity ...
i , że ponoć jest tylko jedna