Z ciekawości spytam, jaki miałeś model?

Nadal go mam, model X61S. Nie pamiętam ile ma już lat, ale od 3 lat bateria już nie trzyma w ogóle, czasem czytam na kablu. Przede wszystkim lubi się przywiesić, albo zresetować gubiąc wszystkie ustawienia, odszukiwanie wtedy właściwej strony nie należy do przyjemności.

I ja za Kindlem, bo 2 lata takowego używałem
Ale kilka dni temu swojego oddałem kumplowi który go dobrze wykorzysta bo dla mnie jednak papier jest papier... na studiach wszystkie materiały do nauki drukuje, nie umiem uczyć się z PDF...

Geniuszem zła trzeba po prostu być, żeby kupić sobie 6" czytnik jebóków do .pdf, gdzie duża część z nich to najzwyklejsze na świecie skany (.jpeg). Dzielenie tekstu w takim przypadku odpada.

Na dzień dzisiejszy jestem daleko za murzynami w temacie, bo zwyczajnie nie interesuje się tym co jest na rynku, jednak brałbym coś z androidem, bo i wsparcie programowo jest większe, a upi***liwą apkę można sobie wymienić bez ściągania sdk i kompilowania z kodu.

Jako, że mam leciwego już Onyxa M92, który wciąż działa w porządku, ale bezproblemowo obsługuje duże .pdf-y, nawet te niezoptymalizowane pod kątem rozmiaru pliku (np. 300 mb). Jednak tu główną rolę odgrywa blisko 10" ekran i na tym trzeba się skupić, jeżeli do czynienia będziemy mieć z materiałami w formie obrazów. Ciąganie palcem po ekranie w czasie czytania po prostu rozprasza.

Kindle Paperwhite - mam go od roku, używam bardzo często i polecam. Zwłaszcza, że często można wyhaczyć w DE fajne promocje, ja go kupiłem za 75€ w niemieckim MediaMarket.
Myślałem, że ciężko mi się będzie przestawić z papieru na ekran, ale po paru przeczytanych rozdziałach przyzwyczaiłem się do urządzenia.  Dla mnie jest niezastąpione, bo z racji pracy trzy tygodnie w miesiącu jestem poza domem i nie byłbym w stanie wozić tylu książek. Jednak w domu wciąż czytam papierowe

nie kupujcie czytnika jeśli nie ma podświetlania jak paperwhite
tracisz wtedy super funkcjonalność którą taki  gadżet jak e-czytnik daje - możliwość czytania "po ciemku"

btw. skoro już o tym mowa, to może tak na PRV jeśli ktoś z "rodziny" by chciał się pochwalić jakie książki ma... czy tez zobaczyć co ja mam

Papewhite już wycofali

Jak to wycofali? Paperwhite ma się świetnie i właśnie weszła jego 4 wersja lub jak kto woli 10 generacja. Podobno kartki w nim można moczyć

Imo nowosci nie maja wielkiego znaczenia w przypadku Kindla.
Ja zmienilem starego kindla (tego z klawiatura i fizycznymi klawiszami do zmiany stron) na paperwhite tylko z uwagi na podswietlenie.
Dzialal super przez wiele lat i nadal bedzie dzialal.
Poza podswietleniem nie widze innej funkcjonalnosci, ktora bylaby warta zmiany (moze powrot do fizycznych klawiszy zmiany stron bo te dotykowe sa wku**iajace)