Nie mylcie systemów walutowych
Promiennik nie grzeje powietrza tylko przedmioty w zasięgu padania promieni.
Włączasz i po chwili w ciepełku pracujesz , wyłączasz i jest psiarnia jak była na początku.
Dmuchawa nagrzewa powietrze więc potrzebuje dużo czasu żeby w określonej kubaturze zrobić robotę.
No ale jak już nagrzeje to jest ciepło w pomieszczeniu , można ją wyłączyć i nadal przez jakiś czas jest ciepło.
Korzystam z promiennika i mi to wystarcza do pracy ale drewna tam nie kleję bo w pomieszczeniu nadal jest 6-8 stopni a to dla klejów wszelakich trochę za mało.
Generalnie w zimnych porach roku mało się udzielam.