Kornikowo - Forum stolarskie

HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Takie tam.. => Wątek zaczęty przez: Bagoo w 2019-10-05 | 00:33:50

Tytuł: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Bagoo w 2019-10-05 | 00:33:50
KoRniksy, uprzedzając ewentualne zarzuty - użyłem opcji szukaj ale nie znalazłem, albo słabo szukam.

Problem:
Ogrzanie 24 m2 (wys średnia 2,50 m.) bo winter is coming ...

Obiekt:
Garaż blaszak - ściany blacha/5cm wełny/12 mm OSB    ||  dach 10 mm osb/paroizolacja/5 cm wełny/ pustka/ blacha

Odkąd zobaczyłem jak Specu pieczę kiełbę nad rusztem kozy to mi się zamarzyła (w tle był też browar).

A teraz serio - zastanawiam się czy jest jakaś minimalna wysokość komina żeby to w ogóle działało (ciąg/cug). Przy jednorodzinnych dla paliwa stałego daje się minimum 6 metrów (pominę moc kotła, średnicę rury itd., nie o to chodzi).

W moim przypadku byłoby to pewnie jakieś 2,7-3,0 m.

Będę wdzięczny za podzielenie się radą jeśli ktoś miał z takim przypadkiem do czynienia.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Acar w 2019-10-05 | 01:01:14
A miałem i nie mam. Ogólnie w kozie grzeje komin. Zapomnij że piecem cokolwiek ogrzejesz chyba że Twoja bytność w kanciapie będzie się opierała na tym że siądziesz przed kozą i będziesz podkladal. Więc jak najwięcej komina w środku. Później przejście przez ścianę z lekkim spadkiem na zewnątrz. Bo jak będzie Ci się skraplało i będziesz mial spadek do srodka to Ci będzie kapało jak emerytom z pomorza.  Koza zarąbista. Tylko niestety syf i miejsce. Jedno daje drugie zabiera. Ale i lakierowalem przy niej i żyje.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2019-10-05 | 02:01:54
może DEOM turbo ;)





lub tak


ubite pali się powoli i nie idzie w komin tylko nagrzewa ścianki pieca, poztawić wentylatorek za piecem i jazda
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2019-10-05 | 07:13:02
https://kornikowo.pl/takie-tam/ogrzewanie-do-warszratu/30/
Tytuł: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2019-10-05 | 08:40:23
U mnie taka koza daje rade nagrzac warsztat (murowany) zima bez najmniejszego problemu. Komina wewnatrz mam niewiele, a mimo to dziala bez zarzutu.
Glownym problemem jest nierownomierna dystrybucja ciepla - warsztat ma wymiar 9x3,5m. Koza stoi w jednym koncu. W efekcie przy kozie jest zar, a w drugim koncu cieplo.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191005/29f13070afcc2c6ba5aadc5e78caf9d6.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191005/6efd33ddc48ef12ced25027b26415a06.jpg)
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Acar w 2019-10-05 | 09:13:31
Ta Twoja to koza na sterydach. Ja mialem na myśli zwykłą wiejską kózke.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2019-10-05 | 09:47:10
Też mam 24 m . Zeszłe sezony spędzałem w blaszaku ( sama blacha ) 3x5 z kozą i w sumie jak koledzy piszą przy kozie (1-2,5 m) to w samym podkoszulku był skwar ale już jakieś 3 m od niej robiło się zimno że sutki twardniały (ten detal mogłem sobie pominąć , ale teraz jak o tym napisałem koledzy już tego z głowy nie wywalą :D )

 Już jak wspominałem w tym roku czeka mnie pierwsza zima w nowym garażu jak będzie dam znać , dodatkowo po za kozą chce dać taką aluminiową giętką rurę od dołu kozy w górę coby zimne powietrze ogrzewała i wypchała w górę .
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2019-10-05 | 10:21:03
Dobry sposób na blaszaki to koza z nawiewem w jednym kącie a komin wychodzi w drugim. I co miejsce zajmuje. Zajmuje ale można w zimie pracować. A latem można rurę zdemontować
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2019-10-05 | 10:53:30
Zależy jak mocno się pali ,   zbyt długa  rura  ( mokre paliwo ) się wychładza i może cieknąć śmierdząca woda
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2019-10-05 | 11:15:16
coby zimne powietrze ogrzewała i wypchała w górę .
Wentylator komputerowy 12V w rurze zamontuj

A tu za wiekszą stowke masz kanałowy na 220v
https://ajzu.pl/wentylatory-kanalowe/3132-super-cichy-wentylator-kanalowy-axial-quiet-100-black-orchid.html

A ten za półceny poprzedniego
https://ajzu.pl/wentylatory-kanalowe/3495-wentylator-kanalowy-125fi-cornwall-electronics-190m3h.html
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2019-10-05 | 11:45:09
grzeje w kominku. tam piersolebie ile powinna miec rura min... ja mam cos kolo 150 cm wsrodku i z 150cm moze wiecej na zewnatrz tyle zeby minela bezpieczbie linie dschu
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: oldgringo w 2019-10-05 | 12:43:21
A mnie zaintrygował tytuł posta. Dlaczego akurat z Warszawy i do tego brodaty pasterz, się pytam? Hę?!
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2019-10-05 | 12:50:05
A mnie zaintrygował tytuł posta. Dlaczego akurat z Warszawy i do tego brodaty pasterz, się pytam? Hę?!
Europa kończy się na Wiśle, w Azji chłodniej  ;)
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2019-10-05 | 16:28:33
Old
Tu masz
http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,25265111,hodowca-koz-wini-za-ich-smierc-bezdomnego-wzial-koze-do-tramwaju.html
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: oldgringo w 2019-10-05 | 18:51:49
Yoda! Łomatkobosko! Arabski pastuszek na Wisłą. To znaczy, że Warszawa już jest stolycą Wszechświata.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2019-10-05 | 18:57:37
Ano Takie to ogrzewanie, przytulisz się do kozy i grzeje ..
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2019-10-05 | 20:59:32
żeby było ciepło w całym garażu a nie tylko blisko kozy wystarczy ustawić zwykły wiatrak tak aby rozdmuchiwał powietrza za kozy na resztę garażu
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: mk_kosa w 2019-10-10 | 11:56:00
(...) przejście przez ścianę z lekkim spadkiem (...)

przewody dymowe powinno się prowadzić ze spadkiem do urządzenia.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2019-10-10 | 13:11:58
żeby było ciepło w całym garażu a nie tylko blisko kozy wystarczy ustawić zwykły wiatrak tak aby rozdmuchiwał powietrza za kozy na resztę garażu
Mam takowy i faktycznie troche pomaga. Tu go troche widac w lewym gornym rogu. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191010/fb39d4268e813dd5344223147f801329.jpg)
Wlasnie kupilem jakis tani sufitowy - zobaczymy, czy bedzie lepiej mieszal:)
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2019-10-10 | 13:44:30
Taki wiatrak widziałem w Jula
Tytuł: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2019-10-10 | 17:45:28
Ja takie cos wzialem - cena pewnie wprost proporcjonalna do jakosci:)

Zobacz ofertę: DUŻY WENTYLATOR WIATRAK SUFITOWY 70CM +PILOT+TIMER  https://allegro.pl/oferta/duzy-wentylator-wiatrak-sufitowy-70cm-pilot-timer-8244751988
Mialem dawac termowentylator i rure izolowana, ale z lenistwa poszedlem we wiatrak:)
Ps. Ten maly radiator co stoi na kozie to tylko fajny efekt wizualny robi bo ciagu ma tyle vo pi***niecie.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Nożyk w 2019-12-28 | 18:31:19
Po raz drugi sypnęło u nas śniegiem i nie było już rady, trzeba było dzwonić po Promietka.
Tani nie był, bo za całość coś pomiędzy 800 a 1000 zł wyszło.
Piec używany, z nadmuchem, ale w dobrym stanie ok.12kW

...wiem, wiem burdel i cyf wszechobecny, nawet nie będę się tłumaczył.emoji29
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191228/4a60f0a4f60a96267744563ad4199443.jpg)
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: sgt_raffie w 2019-12-28 | 18:52:43
Co Ty wiesz o burdlu ;)
U mnie tez zwierze na warsztacie i komin w koncu dymi ;)
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Nożyk w 2019-12-28 | 20:01:15
Piękna kajnerka. A ta kozuia daje radę?
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: sgt_raffie w 2019-12-28 | 20:09:23
Bez izolacji dachu i nadmuchu w najdalszej czesci dzis bylo 14 stopni. Sprawdzimy jak skoncze ilozacje. Zastanawiam sie jeszcze nad folia ekranujaca na belkach bo na razie grzeje glownie poddasze. Co to u diabła jest kajnerka?? :D
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Nożyk w 2019-12-28 | 20:27:00
W sumie u Ciebie szczelnie jest, nie piździ szparami, emoji16 a ta folia na suficie jeśli nie drogo wyjdzie to mega pomysł. A sufit będziesz ocieplać czy tylko dach.

Kajnerka to zdaje się z niemieckiego, określenie stali nierdzewnej.
Zapomniałem, że Wy to na drugim końcu Śląska mieszkacie.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: sgt_raffie w 2019-12-28 | 20:45:02
Kolo stowki za 75 m2 kosztuje Strotex 90. To jest paroizolacja z warstwa ekranujaca. Albo koce NRC przywale do belek ;). Na razie tylko dach robie, sufit moze kiedyś.
Komin fajny choc nie obyło się bez problemu. Płyta kotwiczna którą mi na początku przyslai nie była kielichowana pod komin. Dobrze, ze sie na dole zorientowałem bo bym klal..
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Nożyk w 2019-12-28 | 20:57:54
Eeee... groszowe sprawy, bierz i bij, będzie Pan zadowolony.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: mk_kosa w 2019-12-30 | 09:16:19
o matko, jak Ty to ustrojstwo będziesz czyścił !!?   powiedz, że masz chociaż rewizję na kolanie od strony wnętrza......   (chociaż w izolowanych gotowcach byłby to dość rzadki przypadek)
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: sgt_raffie w 2019-12-30 | 12:44:47
Z drabiny. Rewizja na zewnatrz ;)..
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Nożyk w 2020-01-01 | 19:24:00
Na dworze -4, a w środeczku...emoji4(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200101/84ead602a226701e3d4e6af74fe5fa66.jpg)
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: undead w 2020-01-01 | 19:57:27
jeszcze jest taka https://allegro.pl/oferta/piecyk-gazowy-grzejnik-na-gaz-piec-na-butle-60-m2-8460975797 opcja, teoretycznie jak się nie ma szczelnego blaszaka, to nie potrzeba nawet komina.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: sgt_raffie w 2020-01-01 | 20:11:49
Założyłem tą folię refleksyjną na sufit. Paląc niewiele dobiło do 19 stopni. Zorientowałem się jak mi pot zaczął spływać :D. Robi fajną robotę ta folia, zdecydowanie widać różnicę.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Stasiek w 2020-01-01 | 20:13:26
Te gazowe są spoko.
Mam tę tube nagrzewnice i w garażu niecałe 30m bardzo szybko grzeje.
Tylko ta cholerna wilgoć.
Myślę nad zakupem Webasto od Chińczyków.
All in one diesel heater. Wystarczy wpisać w aliexpres.
Brat zamówił wersję rzekomo 12kW za około 8stówek.
Jak cudo będzie na miejscu to sprawdzę i może sam zamówię.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2020-01-01 | 20:14:50
środeczku...

Trochę mało ja jak nagrzeje to dochodzi mi w ocieplanym blaszaku do 20-25
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Nożyk w 2020-01-01 | 20:51:58
Obi, u mnie szczelność warsztatu sprawdzałem poprzez zamknięcie weń kota. Przez noc nie spi€rdolił to znaczy, że szczelność jest. emoji6
No i przez około 3,5h spaliłem 4 kostki RUF co też szału nie ma.

Docelowo ściany muszę przerobić i chyba przed wiosną nie zdążę, ale dorywczo aby trochę poprawić komfort myślałem o kilku puszkach piany PUR.
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2020-01-01 | 20:55:35


...
Myślę nad zakupem Webasto od Chińczyków.
All in one diesel heater. Wystarczy wpisać w aliexpres.

Ej ale to grzeje wyrzucanymi spalinami? Bo to wygląda trochę jak nagrzewnica olejowa bez odprowadzania spalin a jeśli tak jest to współczuję. Takie coś się zdaje jak działasz pod wiatą ale nie w zamkniętym pomieszczeniu. Wiem bo miałem i jest masakra!
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Stasiek w 2020-01-01 | 22:14:45
Nie no jak spalinami  ;D
Normalne Webasto.
Masz cienką rurkę wydechowa.
Wywalasz w suficie/drzwiach/ścianie otwór fi 40 i po sprawie.
Montują to ludzie w camperach. Więc bez wyprowadzenia spalin moznaby się ogrzać ale tylko raz... :o 8)
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-01 | 23:42:40
Dobra tylko to jest manometr i hydrometr tam masz 10barow i 55promili ;)
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2020-01-01 | 23:44:17
A no to fajna sprawa! Po prostu na tych zdjęciach bucha ogniem stąd skojarzenie :)
Tytuł: Odp: Ogrzewanie koza (bez brodatego pasterza z Wawy)
Wiadomość wysłana przez: Stasiek w 2020-01-02 | 00:23:26
Chińczyka poniosła fantazja.
Czy fajne to się okaże. Jak się uda to zdam relacje i sam może kupię.
Myślę, że jeśli działa w miarę fajnie to będzie niezła alternatywa dla wielu z nas.
W miarę przystępna w zakupie i potem w użyciu.
Muszę poszukać minusów bo na pewno są.
Jeden jest taki że potrzeba zasilana 12v. Ale to akurat pi***oła.