Można nie mieć żadnej wilgoci, wystarczy pozbyć się wszystkich kwiatów, roślin i
I tu się zapędziłeś 
Są rośliny pokojowe pochłaniajace wilgoć np
oplątwa . bluszcz , paproć ,skrzydłokwiat ,palma chamedora
Mam dom 3 kondygnacyjny. Klatka schodowa otwarta, na parterze mieszka teściowa, ja mam 1 i 2 piętro. Czasem ciężko starszym osobom wytłumaczyć, że okap włącza się zawsze gdy się gotuje a nie tylko gdy jest pożar na patelni
. Także wszystko leci do góry. Na drugim piętrze mam mieszkalne poddasze ale tam wysokość tylko 215. Nie chciałem tak wysoko podnosić dachu, zresztą tam tylko salon, aneks kuchenny i część rekreacyjna. Nie mogłem też wykończyć wnęki wokół okna polaciowego w części górnej tak jak powinno być, czyli poziomo bo są płatwie. To niestety lekko zaburza obieg powietrza. Reszta okien jest sucha, wentylacja jest sprawna.
Z tego co obserwuje u innych, tam gdzie w domu się mało gotuje, większą część dnia mieszkańcy są poza domem, okna dachowe nie przysparzają kłopotów. Tyle z moich spostrzeżeń.
Co do okna dachowego z pierwszego postu, gdzie Ozi napisał by sobie d... nie zawracać badziewiem. Okno drewniane a jedyną wzmianka to taka, że z drewna z rejonu takiego i takiego. Kto to sprawdzi? Napisać można wiele...ale jak jest wykończone okno, nawet słowa nie ma. Natomiast o klamce prawie doktorat
. Wentylacji stałej też okno polaciowe nie ma, tylko przez mikrouchył. Powinna być stała z regulacją w górnej części... Tyle ode mnie
