Ktoś powie, że na grubych nożach też będzie miał taką jakość to zapytam - jak długo ustawiałeś noże po ostrzeniu, żeby nie było czuć fal?
pierwszy raz schodzi w pip i ciut ciut, drugi raz wymiana noży trwa już połowę tego czasu, za 10 tym razem tyle ile zaparzenie kawy
@Jaśko tak już jest że co masz budżet jakiś to dokładając ileś masz już coś lepszego, ale jak znów trochę dołożysz to będzie jeszcze lepsze i tak dalej i dalej
sam musisz określić się ile maks jesteś w stanie wydać i wtedy szukać co najlepsze w tej kwocie, i już nie dokładaj sobie więcej że za kolejne 2 tys masz jeszcze coś, określasz maks kwotę i szukasz do tej kwoty bo inaczej z ceną dojdziesz to 100 m2 apartamentu w centrum Warszawy
jeśli chodzi o budżet to zawsze można dołożyć choćby cześć w ratach czy lisingu i wcale to nie jest głupi pomysł, oczywiście zawsze zapłaci się ciut drożej ale po pierwsze nie boli od razu tak po kieszeni a po drugie na tym nie stracisz, to nie auto że kupujesz auto warte 40 tys w ratach a gdy spłacasz ostatnią rate i wyszło 50 tys to auto jest warte tylko 15 tys.
ceny maszyn idą górę wiec się nie traci, znam kilka osób co kupiło nowe hammery czy inne maszyny a po 3-4 latach przesiadając się na inne posprzedawali używane w podobnej cenie za ile je kupili 3-4 lata temu
Ja swojego mam w kreche, kosztuje mnie 42 zł miesięcznie i w du**e mam ze dopiero za 18 lat będzie spłacony, te 42 zł miesięcznie zarobi na siebie, a jak będę chciał go sprzedać za kilka lat to wezmę za niego prawdopodobnie tyle co co kosztował nowy gdy go brałem