Korporacje wydają spore pieniądze na indoktrynację pracowników, zgadzam sie. Natomiast to dalej jest człowiek, który może mieć taką samą pasję jak my, i w ramach możliwości dać taki lub inny rabat. Wszystko zależy od modelu sprzedaży, a ile firm tyle modeli sprzedaży. Ja z doświadczenia znam inny, RPH ma kwotę do wyrobienia na kwartał i czy zrobi ją na cenach katalogowych czy sciągnie spodnie i sprzeda z marża bliską zeru nie ma znaczenia.
Całe szczęście dla nas, dzięki tej "akwizycji" Feldera, można u nich sporo wynegocjować.