Koleżka szuka kilku maszyn.
Brał pod uwagę firmę Felder, ale z tego co słyszał /czytał, to kiepski obraz się wyłania...
Jak jest z serwisem, obsługą klienta, itp...?

uuuu ja słyszałem wręcz przeciwnie

No widzisz... Dlatego pytam, czy ktoś osobiście miał z nimi do czynienia...
Może być na PW

Napisal bym ze zaje**sta firma ale w tym wypadku skoro ludziska chca opini to niech pisza... sam jestem ciekaw kto co ma jakie  doswiadczenia.
A moze juz przejsc na houfeka albo cos innego.
Dolaczam sie do tematu

Co? Nikt nic?

To ch*j ja napisze...
Mialem pierwsza A3-41 i byla gites nic nie robilem i nie kalibrowalem.
Kupilem druga i mi sie blaty rozkalibrowaly, same od sie
Ustawilem sobie sam po tygodniu siedzenia z moja kolezanka whiskey
Niesmak po rozkalibrowaniu samoczynnym pozostal jednak

Aaaa i dodam ze mam hemorojdy a nie feldery wiec moja opinia niekoniecznie musi cos wyznaczac. Hemorojdy to najtansza polka  do ktorej nawet felder czasem sie nie przyznaje

Święta są, chłopy zakaz na forum dostali 😁


Jedną na minus na PW dostałem.




W moim pytaniu bardziej o obsługę klienta po zakupie mi chodzi...
Znajomy jeden ma coś od nich i bardzo z serwisu niezadowolony. Sam nie chce, nie ma czasu na zabawę z kalibracja, wymianą elementów zużytych. Kontakt z serwisem kiepski, zanim przyjechali, to najpierw fakturę do opłacenia dostał, także słabo trochę.... Taką laurkę im wystawił....

Koleżka mój ma podobnie. Za duży przerób, żeby się samemu z tym bujać....

Nie wiem czy to temat o ocenie firmy czy ich produktów. O firmie nie mam zadnego zdania a ich produkt mam pewnie najkrocej z was wszystkich 
Nie mam zakazu pisania o hemorojdach ani nikt mnie nie sponsoruje jak by co

Niestety nie powiem jak serwis, a może i dobrze bo to świadczy że nie potrzebowałem. Sam kalibrowałem k3 i muszę przyznać że zrobiona porządnie. Za kalibrację serwis wolał 1kzł.

Stachu to już świadczy o firmie, że po zakupie nowego sprzętu trzeba dopłacać za ustawienie parametrów maszyny. Można to porównać do kupna samochodu w salonie, w którym po odebraniu kluczyków każą sobie zapłacić za ustawienie komputera..... trochę słabo.

na kupnie maszyn stolarskich sie nie znam, ale moze warto przy zakupie wynegocjowac od sprzedawcy 3 sesje kalibracyjne gratis? 3 podalem jako przyklad

Cytat: przemek77 w 2018-12-26 | 10:53:47
Stachu to już świadczy o firmie, że po zakupie nowego sprzętu trzeba dopłacać za ustawienie parametrów maszyny. Można to porównać do kupna samochodu w salonie, w którym po odebraniu kluczyków każą sobie zapłacić za ustawienie komputera..... trochę słabo.

Nie wiem czy teraz nie robia tak wszystkie firmy. Nie tylko maszyny stolarskie sa zrobione tak zeby popsuły, rozkalibrowały sie po jakims czasie. Oczywiście przypadkiem

Cytat: trz123 w 2018-12-26 | 11:04:38 rozkalibrowały sie po jakims czasie.

Z Tym się zgadzam, Tylko kolega wyżej kupił nowy sprzęt ... salonówka

Własnie to mnie dziwi. Pierwsze odpalenie i kalibracja maszyny powinna byc w cenie.

Wedle mnie to kazda firma juz tak robi,ładnie mówia przed zakupem a jak podpiszesz to abys jak najmniej dzwonił pisał  itd.Też duzo zalezy od przedstawiciela jak jest wporzadku to pomoze nawet telefonicznie,a inny bedzie miał wyj...ne.I ja mam pytanie ktos brał nowy sprzet i jakie gratisy mozna wysępić?