HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Takie tam..

Pluskwy - jak sie pozbyć.

<< < (2/11) > >>

Eldier:
Gadałem z kumplem co sie zajmuje podobnymi tematami.

Domowe środki gówno warte, trzeba powtórzyć zabieg 3 razy co 3 tygodnie, wywalenie łóżka może nie pomóc bo mogą siedzieć w zakamarkach, listwach przypodłogowych, pod parapetami itp

Generalnie ciężki temat...

Okres "inkubacji" czy jak to się zwie długi a więc ich nie zagłodzisz.


Mówi że cena od 400zł, ale nie wiem czy per zabieg czy za całość. 
Raczej taniego paproka nie warto bo tylko zasmrodzi mieszkanie a pluskwy zostaną - przypis tłumacza  ;D

VelYoda:
musisz być jak Indianin, rozpoznać zwyczaje wroga, sposoby , miejsca i czas żerowania,  miejsca odpoczynku i zaatakować w najmniej spodziewanym momencie.
Utrudnić magazynowanie żywności, przerwać dostawy, zastosować środki uniemożliwiające oddychanie i przemieszczanie. w ostateczności strategia spalonej ziemi.

jpyt:
Gdyby istniał prosty sposób na pozbycie się tego cholerstwa, to w Paryżu nie byłoby takiej plagi z jaką teraz walczą.
Cały problem polega na tym, że są bardzo odporne i nie wiele potrzebują do życia.
@KrisssK - myślę, że najlepiej zgłosić się do jakieś firmy, która się w tym specjalizuje.

KrisssK:

--- Cytat: jpyt w 2024-03-18 | 14:47:39 ---yślę, że najlepiej zgłosić się do jakieś firmy, która się w tym specjalizuje.
--- Koniec cytatu ---
lepsze firmy robią 2 zabiegi w odstępie ok. 2tyg. z uwagi że za pierwszym razem preparat, który stosują nie działa na złożone jajeczka i dlatego trzeba zabieg powtórzyć
Pytanie jaki oni stosują preparat?

U mnie póki co problem nie jest duży. Stosowałem różne ogólnie dostępne środki chemiczne (raczej bez efektu) oraz używałem parownicy, którą bardzo staranie wyparowałem wszystkie zakamarki w łóżku i w najbliższej okolicy: listwy, gniazdka, przełączniki itp. Do tego zamglenie tym środkiem z powyższego linka i oczywiście wypranie całej pościeli, poszewek itp.
Ogólnie problem na jakiś czas ustępuje ale za każdym razem gdzieś przeżyją jakieś osobniki i dalej się rozmnażają. Łatwo sprawdzić śpiąc na tym łóżku: kilka dni spokoju i potem problem powraca: ugryzienia i swędzenie. Potem znowu parownica, kilka dni spokoju i proces się powtarza.

Gdybym wiedział jakim środkiem to skutecznie zdezynfekować to nie potrzebuje firmy ale w tym właśnie problem jakie to są preparaty. A swoją drogą te usługi firm nie są tanie... u mnie gość zaśpiewał 800zł za 1 zabieg.

krzysiek:
Jaką masz temperaturę powietrza w tym mieszkaniu ?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej