podniesione grządki (raised beds)

Zaczęty przez Daraas, 2020-05-09 | 19:30:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Daraas

Jou.

Z okazji kilku dni wolnego mojej lepszej połówce wpadł do głowy pomysł na podniesione grządki ...

W sumie tak - myślałem żeby zrobić to z drewna pobudowlanego, ale deski są nierównej grubości i nasączone chemią, czego chcemy uniknąć. Można zastosować folię, co w pozwoliłoby oddzielić ziemię od desek.

Jakie są Wasze doświadczenia w takich projektach? Czy może kupić na ścianki nowe drewno i tu pytanie czy wystarczy po taniości zwykłe kantówki np. 50x100, a może np. 32x100 wystarczy? Czy raczej iść w suszone i zaimpregnować ? Jeśli tak, to czy olej lniany bo chcemy "naturalnie" ;)
Czy może nie dawać sosny/świerku a inne drewno, tylko tu patrzyłbym na koszty ... co byście doradzili ?
Wrzucam orientacyjny wygląd takowych ...


jaworek

Doświadczeń nie mam ale znajoma ma takie u siebie.
Każdy kto spojrzy mówi , że cmentarz koło domu :)

gwd

Ja bym dał z egzotyka (bangkirai) albo z kompozytu. Oba warianty z deski tarasowej. Tak z innej bajki a przewidziałeś ile ton ziemi potrzebujesz? Ja w zeszłym roku przerzuciłem na działce łopatą wywrotkę 20 t. Można się zmęczyć ;)

Daraas

Wiem że egzotyk byłby pewnie lepszy ale koszty by mnie zabiły raczej... dlatego myślałem o czymś naszym...
Tak, ziemi duuuzo.....żonka chciała taką w workach... jakaś eko coś tam ;) ale muszę przemyśleć jak ją przekonać do innego rozwiązania bo to znów będzie drogie...

newrom

Miałem jedną testowo. Drewno to deski 32 sosna, wytrzymały kilka lat. Zabezpieczone jakimś vidaronem albo czymś podobnym.
Wytrzymały kilka lat, ziemię miałem rodzimą zmieszaną z kupną do warzyw (do kwiatów czy uniwersalna może mieć w sobie osad z oczyszczalni.
W planie są kolejne, ale tym razem beton. Chcę wykorzystać ogrodzenia betonowe lub podmurówki pod ogrodzenie. Na zewnątrz luźno osłonka z drewna.
Z czego byś nie robił, to na dół koniecznie daj siatkę przeciwko kretom - bo taka grządka z dobrą ziemią to raj dla krtka i gryzoni.

Jaworek, pewnie mówią tak z zazdrości, albo miłośnicy thui wszelakich.

Daraas

Ale robiłeś z suszonego czy zwykłej deski szalunkowej?

Bill Door

Gif-ted guy.

undead

Cytat: Bill Door w 2020-05-10 | 07:42:59
Mozna z cegieł zrobić jbc
Niestety cegły się lasują (piją wodę i kruszą się jak jest mróz) - chyba żeby je czymś zabezpieczyć np płynnym szkłem

newrom

Zwłaszcza te nowe, bo gdyby mieć cegły z początku ubiegłego wieku to wytrzymałyby długo.
Ja robiłem z czegobądź, czyli głównie desek które miałem z rozbiórki stodoły czy jakichś gratów w tejże. Były suche i ładnie piły to czym malowałem.
Całość postawiona eksperymentalnie, bo się obawiałem że na tym wygwizdowie niektóre rośliny sobie nie poradzą, np cząber który uwielbiam do mięs przemarzł :( Generalnie na jednoroczne i odporne (szczypiorek, siedmiolatka) bardzo wygodna rzecz.
Ale ogórki szalały, bo miały ciepło "w nogi". Testowałem nawet prowadzenie pionowe i nie wyszło najgorzej.
Co do wypełnienia, dolną część wypełnij obornikiem zmieszanym ze zrębkami/trocinami/suchymi liśćmi itp jak masz czyste kartony (najlepiej bez nadruków) to też je tam wrzuć. Ziemię kupowaną mieszaj z ziemią rodzimą (masz na powierzchni jakieś 20cm ziemi której szkoda by była schowana za głęboko dla roślin, wykop ją), bo większość substratów ma tendencję do łatwego przesychania. U mnie jeszcze było dodane sporo hydrożelu, albo podobno jest bardzo niekoszerny dla miłośników eko :)

Chaczins

@Daraas zerknij na ten filmik i inne, które gosc ma na kanale w zakresie raised beds.Ten filmik to juz jego "szczytowe osiągnięcie", z jakiegos lekkiego betonu glinkowo-siarczanowego czy jakoś tak, ale na poczatku robił ze zwykłego betonu portlandzkiego.
Modułowe, na długie lata, moze troche więcej roboty niż z deskami - ale patrząc długofalowo ze starczy Ci do to konca zycia, to lepiej  niz wymieniac te deski co 5 lat.



Bill Door

U mnie na rodos ludzie mają z blachy falistej i eternitu ;) bez zasad ;)
Gif-ted guy.

Daraas

Właśnie rozwiązania typu beton, egzotyk raczej odpadają ze względu na koszty i pracochłonność...myślałem czy dałoby się z desek po budowie ale te nasączone zielonym i jakimś cementem...
Raczej poszedłbym w nowe drewno tylko kwestia czy świeże kantówki 50x100 albo deski 32mm czy raczej suszone no i jak to impregnować żeby postało dłużej niż rok/dwa. Czy jakiś olej lniany , pokost czy coś innego ?

Wypełnieniem ma się zająć już żonka ale oczywiście przekaże jej Wasze uwagi co do ziemi.
Mi przypadło wykonać obudowę.

newrom

Jesteś pewny że drewno wyjdzie taniej?
Pokost trochę przedłuży trwałość, ale cudów się nie spodziewaj. Ule które malowałem pokostem po 5 latach wyglądały nieciekawie i niektóre dechy zaczynały mięknąć. Od środka możesz dać folię kubełkową, na pewno przedłuży życie desek. Dzięki temu masz kłopot z chemią z desek które masz z głowy, będą odseparowane od ziemi.

Chaczins

Mysle ze w drewnie nie wyjdzie taniej niz w betonie.
Nie chce mi się zbytnio liczyć konkretów, ale na worek 25 kg cementu idzie 45 kg piachu , 85 zwiru oraz 12 wody. Lacznie okolo 160 kg gotowej masy z worka.
On tam uzyl gotowy worek mieszanki na jedno obrzeże i mowi ze zeszło 3/4.
Worek u nich to 80lb czyli 36 kg, dodac wode, no to powiedzmy ze uzyl ze 30 kilo.
Z worka cementu masz 8 obrzeży jak na filmie wiec.

Mysle ze musiałbyś miec darmowe to drewno i to co jakieś 4-5 lat kolejne do zmiany, zeby to sie oplacilo wzgledem betonu. Roboty co prawda wiecej bo trzeba zrobić forme ale potem wypelniasz ja betonem w 5 minut rozmieszantm i idziesz robic swoje zajecia.
Mysle ze patrzac długoterminowo, beton wycgodzi o wiele lepiej

newrom

Na szybko jak patrzyłem co to za pies ten cement, to mi pokazało że w home depot mają worki 60lbs
Gotowce zawsze są droższe, trzeba by gotową "zaprawę murarską" liczyć żeby porównać to z tym co pokazał.
Ale przyszło mi też do głowy że można by spróbować dodać perlitu, to waga powinna znacząco spaść. Pytanie ile dać by nie osłabić..

Z betonem jest ten kłopocik że nie wszystkim się podoba. Ja bym postawił panele ogrodzeniowe i po robocie, ale moja by wolała by je ładnie obudować drewnem. Listewki nie muszą być grube, ale roboty i tak sporo.
Muszę przetestować postarzanie betonu kefirem czy inną śmietaną :-D