Autor Wątek: Porada odgrodnicza  (Przeczytany 1568 razy)

Offline oldgringo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2936
  • I sikalafą
Porada odgrodnicza
« dnia: 2020-04-08 | 00:19:48 »
Siemandejro. Potrzebuję doświadczonego ogrodnika, sadownika, dendrologa lub fachury od drzew(żywych).
Nad samym tarasem, rośnie u mnie czarny bez. Piękna duża roślina, już drzewo, a nie krzew. Jego owoce straszliwie brudzą taras. Moje trzy psy, roznoszą ten syfek po całym domu. Podobno jest jakaś chemia na oprysk, która nie pozwala na przekształcenie kwiatów w owoce.
Popytajcie, może ktoś coś słyszał. Senkju from de montajns  ;D
« Ostatnia zmiana: 2020-04-08 | 00:22:03 wysłana przez oldgringo »

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2864
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #1 dnia: 2020-04-08 | 08:39:17 »
Chłopie masz najlepsze lekarstwo pod nosem :) Kwiaty możesz zrywać i piec w cieście naleśnikowym , suszyć na herbatę .
Owoce na sok - nie ma nic lepszego na zimę do picia - przeziębienia , gardło itd. Bomba witaminowa .

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #2 dnia: 2020-04-08 | 08:44:32 »
@tomekz a ja rozumiem dylemat kolegi... Mam na ogrodzie dwie stare jabłonie. Owocują co 2 lata. Nie chcę ich ścinać bo cień, bo żeby łyso na działce nie było. Fajnie jak są owoce bo dzieciaki (i mój pies) uwielbiają te papierówki. Ale mam tego tyle, że taczkami za płot dla saren wywożę! Nie sposób tego przerobić chociaż moja mama, teściowa, sąsiadka i siostra biorą tego cholerstwa na weki, ciasta itp.
Klęska urodzaju z tego jest, syf dokoła, gniją, os pełno (a przy małych dzieciach to nie jest fajne).. Po prostu nie zawsze te dobre strony są dobre.

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #3 dnia: 2020-04-08 | 09:18:11 »
Panie cydr Pan rób! Nawet jeden ogryzek się nie zmarnuje!

Offline newrom

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1275
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #4 dnia: 2020-04-08 | 18:58:03 »
Stosuje się na jabłonie opryski, ale wtedy spada tylko część zawiązków owoców.
https://www.ho.haslo.pl/article.php?id=380
Pozostaje mechaniczne działanie, czyli usuwanie kwiatów albo jeszcze zielonych owoców. Ja u siebie usuwam po kolei wszystkie krzaki czarnego bzu. Właściwości pewnie ma super, ale smak jak Harnaś czy inny Żywiec. Ciepły.  8)

KolA, weź te jabłka zmiksuj, wyciśnij, sok niech zeżrą drożdże. Jeśli cydru nie lubisz, to puść destylację na dwa razy. Domowy calvados nie jest zły, a jak zrobisz mocniejszy to i do dezynfekcji się nada.
Oczywiście jeśli nie mieszkasz w Polsce, bo tu jest to zakazane!

Offline oldgringo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2936
  • I sikalafą
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #5 dnia: 2020-04-08 | 19:34:37 »
Stosuje się na jabłonie opryski, ale wtedy spada tylko część zawiązków owoców.
https://www.ho.haslo.pl/article.php?id=380
Nareszcie odpowiedź na moje pytanie. Dzięki.

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #6 dnia: 2020-04-09 | 06:04:28 »
To jak mamy tu fachowców, to ja też mam pytanie. Jak opóźnić kwitnienie brzoskwiń? W tym roku wszystkie kwiaty przemarzły.

Offline newrom

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1275
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #7 dnia: 2020-04-09 | 06:33:51 »
Sadzić w donicach i trzymać w chłodni.
Pomalować pnie na biało i liczyć że coś pomoże (raczej nie opóźnia, w każdym razie niewiele).
Sadzić na terenie w którym nie robi się wcześnie ciepło (w sobotę sprawdzę czy moje na Jurze przetrwały, jak ludzie z Dolnego Śląska pokazywali rozkwitnięte kwiaty. U mnie ledwo było widać kolor pąka i to koło domu. A wcześniej kwitnące morele jeszcze grzecznie spały w kawałek oddalonym sadzie).
Cieniować, nie będzie się ziemia/pień nagrzewać.
Jeśli jest śnieg to zwalać go dookoła brzoskwiń, no i cieniować.

Żeby nie przemarzały założyć zraszacze i lać wodę zawsze gdy temperatura spada poniżej zera. Ale przy dłuższym mrozie może się drzewo połamać pod ciężarem lodu.
Można też wybudować ogród zimowy.

Generalnie to trochę walka z wiatrakami. Praktycznie i z niewielkim nakładem sił i środków jesteśmy bez szans. Metody poza chłodnią, opóźniają o max dwa tygodnie. Tylko skąd tu teraz wziąć śniegu by usypać z niego górkę...
Czasami to wystarczy, a czasami trzeba poszukać przepisu na "Sok jabłkowy o smaku brzoskwiniowym" - było takie coś produkcji Węgierskiej czy Bułgarskiej w sklepach. Lata 80 ;)

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #8 dnia: 2020-04-09 | 08:27:29 »
no właśnie, nakłady nieproporcjonalne do efektu, chyba trzeba się z tym godzić. W zeszłym roku było mnóstwo pięknych, słodkich i dorodnych brzoskwiń, w tym roku nic nie będzie. Ale ciągle jest nadzieja na jabłka, gruszki, śliwki, czereśnie no i borówki.

Sad mam grubo wyściółkowany zrębką, gdy były w miarę normalne zimy i ziemia trochę przymarzła, to zrębka izolowała glebę od krótkich okresów ciepła i brzoskwinie startowały późno ale ta zima była tak ciepła i ziemia na tyle nagrzana że izolacja ze zrębki zadziałała w drugą stronę tzn krótkie okresy mrozów nie przymroziły gleby i drzewa były gotowe do startu jak tylko wyszło słońce.
Zresztą w ogóle coś z tą pogodą się dzieje, jabłonie i wiśnie już drugi rok z rzędu zakwitły mi ponownie w pazdzierniku/listopadzie.

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2864
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #9 dnia: 2020-04-09 | 08:34:05 »
To jak mamy tu fachowców, to ja też mam pytanie. Jak opóźnić kwitnienie brzoskwiń? W tym roku wszystkie kwiaty przemarzły.

To ja nie fachowiec robiłem tak:

Wiele lat temu miałem dwa duże orzechy co za wcześnie kwitły i nie dawały owoców. Ponacinałem siekierką gdzie popadnie  pień drzew . One na wiosnę zabrały się za leczenie ran pnia ,co opóźniło wydanie  kwiatów.
Drzewa od tego czasu rodziły owoce co roku ,bez powtórnego nacinania.

Miesiąc temu tak samo zrobiłem z bardzo wczesną czereśnią ( wszystko  szpaki objadały ,bo w okolicy jeszcze inne czereśnie były zielone ) .
Zobaczę co to da w maju ,czy opóźni kwitnienie

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #10 dnia: 2020-04-09 | 09:17:57 »
A to ciekawe, słyszałem o patencie żeby ciasno przewiązać pień sznurkiem jak drzewo nie kwoitnie ale o tym patencie to nie słyszałem.

Offline newrom

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1275
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #11 dnia: 2020-04-09 | 20:32:41 »
Warto jeszcze namalować na jakimś prześcieradle "wirusy, grzyby i bakterie witamy!" ;)

Czynnik stresowy orzechowi czasami pomaga by zaczął owocować, drzewo w jakiś sposób odczuwając zagrożenie postanawia się mnożyć. Słyszałem o okładaniu orzechów kijem. Ale osobiście wolę zaszczepione orzechy sadzić, bez cudowania i z większą szansą na owoce o konkretnych parametrach.

Pestkowce (czyli czereśnie, brzoskwinie, morele,śliwy), bardzo łatwo łapią różne choroby. Np rak bakteryjny. Leczenie jest trudne (dla drzewa) i nie zawsze skuteczne. Między innymi dlatego tnie się je latem, przy suchej pogodzie.
Ale co kto lubi :)

A w sumie jest jeszcze najprostsza metoda, dobór odmian. Może poszukać jakiejś bardzo późnej? Big Honey podobno jest późno kwitnąca. Może jest coś jeszcze późniejszego?
Tak czy siak, klimat się rozregulował i drzewa głupieją. Jesienne kwitnięcie mocno osłabia drzewa. Bardzo możliwe że wywołał je stres związany z suszą. Jak nie pada, to kilka wiader wody raz w tygodniu mocno im pomoże.

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #12 dnia: 2020-04-10 | 08:44:36 »
Poszedłem sobie z rana do sadu i wygląda na to że na największej brzoskwini w koronie powyżej mojego wzrostu połowa kwiatów ocalała i rozkwitły całkiem, pszczoły i trzmiele już intensywnie operują więc jest nadzieja. Może dżemów się nie narobi ale na spróbowanie będzie. Śliwka zakwitła, zaraz grusze zakwitną a jabłonie się nie spieszą :)

Mam 14 krzaków borówek posadzonych w najniższym punkcie działki gdzie zawsze było wilgotno, zawsze rosły pięknie a teraz jest taka susza już trzeci rok że muszę chyba jakiś system podlewania tam obczaić bo krzewy przestały rosnąć

Offline newrom

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1275
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #13 dnia: 2020-04-10 | 08:52:41 »
Polecam linie kroplującą, z 2-3 emiterami dookoła rośliny.
Tylko jeśli woda twarda, to trzeba co jakiś czas używać nawozu zakwaszającego.
U mnie brzoskwinie nadal w pąkach, tylko niektóre kwiaty otwarte.

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Odp: Porada odgrodnicza
« Odpowiedź #14 dnia: 2020-04-23 | 10:52:31 »
Tak a propos suszy:



Tegoroczna porcja zrębki na rabaty i do sadu do ściółkowania. Same zalety, zmniejsza parowanie wody z gruntu, chłonie wilgoć z rosy, ogranicza wzrost chwastów i co u nas szczególnie ważne rok po roku zwiększa ilość biomasy w naszym glinianym klepisku :)