Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Takie tam.. => Wątek zaczęty przez: marcin m w 2018-12-02 | 17:40:47
-
Taka sytuacja - mój 16 miesięczny synek lubi sobie wciskać guziki, kilka dni temu wciskał reset kilka razy pod rząd i po uruchomieniu kompa okazało się, ze komp nie widzi dysku. Windows 10 sobie odpalił jakiś proces naprawiania,który trwał kilka godzin, a progres cały czas na 0%, wkurzyłem się i zresetowałem. Komp odpalił się, ale dysku nie widzi. W zakładce zarządzaj/zarządzanie dyskami dysk jest widoczny ale wyświetla się jako nie zainicjowany.
Pacjent nazywa się ST3250410AS, ma jakieś 10 lat. Podejrzewam, że to wina wciskania reset przez młodzieńca, ale jest tutaj wielu informatyków, może ktoś z Was doradzi co zrobić, czy da się naprawić, a może zajmujecie się odzyskiwanie utraconych danych lub polecicie dobrą firmę. pi***oliłbym to wszystko, ale mam tam ważne dane, fotki, faktury itp.
I na przyszłość jakieś dobre rozwiązanie na przechowywanie danych? Ponoć nie ma, albo kilka kopii zapasowych na raz :D
-
Przełóz dysk do innego komputera i sprawdz czy bedzie widoczny, jesli tak to zwyczajnie skopiuj dane. Jesli nie bedzie co skopiowac to polecam uzyc program recuva.
Program działa jesli w ogole dysk jest wykrywany w biosie bo tak to nic nie zdziałasz.
Jesli to co opisałem nie pomoze to tylko profesjonalna firma pozostaje. Tanio nie bedzie
-
No już widziałem, ceny 200-1000zł w zależności od potrzeb. Dzięki za info, pobawie się i zobaczę co to da.
-
kilka lat temu za odyskanie 1TB, usługa i dysk dawca zapłaciłem 1100zł...
-
Tylko pamietaj że czas gra najwazniejsza role. Im szybciej uzyjesz programu do odzyskiwania danych tym wieksza szansa ze cos odzyskasz. Staraj sie nie właczac dysku bez potrzeby bo wtedy sie dane nadpisuja
-
Podłączyłem go jako zewnętrzny do laptopa, ale w ogóle talerze nie startują, nic się nie kręci. Laptop go nie wykrywa.
kilka lat temu za odyskanie 1TB, usługa i dysk dawca zapłaciłem 1100zł...
Mój ma tylko 250gb, może będzie taniej.
-
Sprawdz w biosie czy możesz go ustawic do bootowania.Ja miałem ostatnio podobna sytuację tyle że zmieniałem płytę głowną w kompie ,wgrałem system ponownie na dysk ten co zawsze i oczywiście system mi go nie wykrył.Pomogło poprzestawianie w biosie płyty priorytetu bootowania.
-
Jeśli priorytet bootowania nie zadziała (tzn nie wyświetli ci się dysk w menu)
Wybieraj metodę ekstremalną
Bateryjka od biosu
Jeśli dalej nic
No cusz
Prawdopodobnie uszkodzony kontroler sata...
-
Dysk bangla ale wszystkie dane się skasowały. Teraz twardziel jest u fachowca, będzie próbował odzyskać, zobaczymy co się uda odzyskać. Koszt około 200zł mi sypnął, dysk 250gb.
-
im wiecej klient grzebie przy dysku tym mniejsza szansa odzyskania.
mamy taki watek chyba o fachowcach jakby co :D
200 za odzysk to jak za darmo.
twardziel jestes... kopii nie miales.. nagrywarka br cos kolo 300pln plyta 50gb cos kolo 20pln
miec kopie danych bezcenne... za reszte zaplacisz kolesiowi za odzysk
-
No pierwszy raz mi dysk padł w ciągu 20 lat użytkowania. Człowiek nieświadomy to się nie zabezpieczał. Dane nie były jakieś mega istotne, ale jednak szkoda je stracić. Nauka na przyszłość :)
-
W takim przypadku jeśli klientowi zależało by na odzyskaniu danych to tylko jakieś laboratorium odzyskiwania danych - po tym kilkugodzinnym procesie windowsa może niestety być już pozamiatane, nie wiadomo co robił ale nie wróży to dobrze. Ja mógłbym się pobawić w odzyskiwanie ale informując klienta że szanse są nikłe a i później już raczej nawet i laboratorium nic nie pomoże. Temat ogólnie ciężki. Kopia zapasowa to nie tylko na wypadek padnięcia dysku powinna być - przypadkowe usunięcie, wirusy (ulubione szyfrujące :) ), "profesjonalizm" innych userów jeśli tykają komputer :). 200 zł za odzysk - to nie za darmo, to albo się uda coś zrobić ogólnodostępnymi programami albo pozamiatać do końca - tak zwana metoda na "udo" - udo się albo się nie udo :)
Marku - priorytet bootowania, bateryjka, uszkodzony kontroler - nie tędy droga :). W najlepszym przypadku poleciała logika dysku, w najgorszym - choć dysk działa więc na szczęście nie - nawet uszkodzenie głowic lub talerzy.
-
Dzisiaj dostałem telefon z serwisu - dysk do odbioru. Udało się odzyskać prawie wszystko. Odbiorę dysk w poniedziałek, to się okaże.
Ten dysk śmigał 3 lata - czas pracy to lekko ponad 25000h. Czyli dobry jest, tyle lat wytrzymać :)
To teraz inne pytanie - na czym przechowywać kopię zapasową? Dysk SSD czy talerzowy? Z talerzowego podobno zawsze coś można odzyskać, z SSD jak dupnie to pozamiatane po całości.
-
Moim zdaniem główny dysk (systemowy)
Postaw na SSD (Chodzi o prędkość)
A kopię zapasową postawił bym na HDD Lub na 2 spiętych w Raid 1 :)
Ja u siebie mam główny systemowy jako SSD a kopie trzymam na Raidzie 0 z 2 dysków i takie 2 grupki spięte są w Raida 1
PS
Dobrze jest też trzymać tajne informacje na dysku USB i trzymać go w szufladzie.
Na wypadek włamania na pisi przez sieć masz bezpieczną kopię danych :)
-
Marku, na wypadek włamania itp to się używa VeraCrypt + KeePass ;)