Bardzo krótkowzroczna babka w okularach przychodzi do spowiedzi:
- Nie wiem nawet, od czego zacząć ... jestem taki zakłopotana...
- Moja córko, jestem tu, by cię wysłuchać.
- Mój mąż ... on ... namawia mnie do ... seksu analnego!
- Moja córko, i jak on wyjaśnia takie grzeszne pragnienie?
- Cóż, mówi, że to pomoże mi na mój wzrok!
- Nie wierz mu, moja córko, nie wierz - nie pomoże! Co wiem, to wiem! - odpowiedział ksiądz, przecierając i zakładając okulary.
- Dlaczego użytkownicy wózków inwalidzkich nie mogą zapoznać jakiejś dziewczyny?
- Trudno im jest zrobić pierwszy krok.
Rozmawia dwóch dyrektorów zakładów przetwórstwa mięsnego.
- Słuchaj, jak to jest? Obaj dodajemy papier toaletowy zamiast mięsa.. Ale w twoich parówkach inspekcja sanitarna wykrywa białko, a u nas nie!
- Dodaję używany...
Czasy komuny w Polsce, odbywa się egzamin dla babć klozetowych. Zdaje pierwsza z kandydatek. Pierwsze pytanie komisji brzmi:
- Co pani zrobi jak zobaczy pani trójkąt?
- Wpuszczę mężczyznę.
Pytanie drugie:
- A jak zobaczy pani gwiazdy?
- Wpuszczę żołnierzy radzieckich.
Pytanie trzecie:
- Co tam leży na stoliku?
- Papier toaletowy.
- Świetnie! Zdała pani na bardzo dobry.
Kobieta wychodzi z sali egzaminacyjnej na korytarz, gdzie obskakują ją czekające na swoją kolej koleżanki:
- No i jak było? Jakie miałaś pytania? Z czego cię egzaminowali?
- Pierwsze pytanie miałam z geometrii, drugie z marksizmu-leninizmu, a trzecie z materiałoznawstwa.