Czarnuch pedał złowił złota rybkę,rybka mówi puść mnie spełnię jedno twoje życzenie,czarnuch szczęśliwy mówi
-zawsze chciałem zostać kwiatuszkiem,zmień mnie w kwiatuszka.
-Rybka mówi ok,
trzask,prask i życzenie spełnione.Czarny patrzy nic się nie zmieniło,ale maca się po kroczu,a tam nie ma nic,i w krzyk
-jak to ,co zrobiłaś?!
A rybka na to,no jesteś teraz ku**a czarny bez.