netflix chce by ich nazywać?
No tu spadły mi kapcie, bo w tym określeniu też nie widzę nic złego, ale ostatecznie mam o wiele lepsze skojarzenia z Murzynem. "Czarny". No bo jak jest biały, to jest i czarny. Ciekawe, co by powiedzieli na żółty i czerwony. Ale ostatecznie ja tu tylko sprzątam, pan kazał, Murzy... Ekhm, tłumacz napisze.