To może ja przedstawię koszty mojego wyżłabiaka a'la Stanley 71
Podstawa wycinana laserem z blachy stalowej gr. 10 mm : 30 PLN ( materiał + wycinanie) do tego dochodzą 4 godziny własnej pracy przy szlifowaniu.
Korpus wałek mosiężny fi 40 z otworami na nóż , śrubę dociskową , śrubę ciągnącą i trzema otworami na śruby mocujące do podstawy : 80 PLN ( materiał + obróbka)
Nóż z klucza imbusowego : 4€ + we własnym zakresie rozhartowane, cięcie, szlifowanie, hartowanie , odpuszczanie - 6 godzin pracy
Pozostały osprzęt : gałki ,śruby , wałeczki z gwintem, podstawki mosiężne, pokrętło : materiał około 30 PLN +12 godzin pracy
Malowanie - 1 godzina
Ostateczne ostrzenie noża - 1 godzina
Podsumowując :
Materiały : 170 PLN
Robocizna : 25 godzin.
Reasumując , gdybym miał teraz to robić jeszcze raz to pewnie tak. Może mógłbym kupić na Ebay'u ( Stanley'a 71 lub Record'a 0712) za 70 Funtów + 15 funtów przesyłka i miałbym do tego prowadnicę i drugi nóż a wszystko byłoby w oryginalnym pudełku , to jednak perspektywa nagłego wyskoczenia z 500 PLN trochę hamuje zapędy. Wykonanie samemu to ,jak pisałem kiedyś, rozłożenie kosztów na raty co jest łatwiej przełknąć
Czy taki strug jest potrzebny ?
Mnie wielokrotnie się przydał i jestem zadowolony ,że go mam:
A niżej zdjęcia :
![](https://kornikowo.pl/gallery/0/32-060918192109-7851080.jpeg)
![](https://kornikowo.pl/gallery/0/32-060918192109-7882431.jpeg)
To jest mój drugi wyżłabiak , pierwszy jaki zrobiłem to waga ciężka 3 kg z nożem Kirschen'a - służy do naprawdę trudnych zadań.
Jeśli namawiacie Stavros'a na wykonanie metalowego wyżłabiaka to raczej za dwie stówy nie da się go zrobić nawet przy dwóch ,trzech sztukach.
Drewniany wyżłabiak wyjdzie taniej,a nim też można zdziałać cuda.
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)